Reklama

Geopolityka

Sekretarz stanu Blinken odwiedzi Pekin

Autor. Antony Blinken/Twitter

Sekretarz stanu USA Antony Blinken planuje odwiedzić Chiny w przyszłym tygodniu i 18 czerwca spotka się z chińskimi oficjelami, w tym być może przywódcą ChRL Xi Jinpingiem - podała w piątek agencja AP. Początkowo wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji była planowana na luty, ale została odwołana przez Blinkena z powodu zestrzelenia w amerykańskiej przestrzeni powietrznej chińskiego balonu szpiegowskiego.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Według agencji Associated Press, Blinken spotka się w Pekinie ze swoim odpowiednikiem Qin Gangiem i "być może prezydentem Xi Jinpingiem". Ani Departament Stanu, ani chiński MSZ nie potwierdziły dotąd spotkania.

    Poprzednia planowana wizyta Blinkena w Chinach - mająca być owocem uzgodnień między prezydentami Xi i Bidenem podczas spotkania w Bali w listopadzie 2022 r. - została w ostatniej chwili odwołana w lutym, kiedy chiński balon szpiegowski wkroczył w przestrzeń powietrzną USA.

    Reklama
      Reklama

      Od tej pory stosunki na linii Waszyngton-Pekin pozostawały napięte. Mimo starań USA, nie doszło do spotkania ministrów obrony obu krajów. Mimo zapowiadanej przez prezydenta Bidena odwilży w relacjach, w ostatnich tygodniach chińskie myśliwce i okręty wykonywały agresywne manewry podczas przelotu i przepływu amerykańskich jednostek nad Morzem Południowochińskim i w Cieśninie Tajwańskiej. Dodatkowo w czwartek "Wall Street Journal" podał, że Chiny zamierzają zbudować na Kubie bazę nasłuchu elektronicznego, choć zarówno USA, jak i Kuba zaprzeczają tym rewelacjom.

      Reklama
      Źródło:PAP

      CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

      Reklama

      Komentarze (2)

      1. rwd

        Próbuje zyskać na czasie ale czas gra dla Chin więc pomału powstaje coś w rodzaju węzła gordyjskiego, który ktoś wreszcie będzie musiał przeciąć.

      2. ostatni

        Nie lubie goscia. O ile Chiny potrafia dospwadzac do Polskoju (np Iran -Arabia S) to ten tylko potrfi wiechrzuc. Nawet KIsinger - z koncepcja Wojny Proxy ("dac malemu krajiowi bron i niech walczy z naszm wrogiem w naszym imieniu) przy nim to golnbek pokoju. Nie spodziwam sie po nim nic dobrego.

      Reklama