Geopolityka
Putin: Nie ma potrzeby powoływania rezerwistów i poborowych do działań na Ukrainie
Prezydent Rosji Władimir Putin wykluczył użycie poborowych i rezerwistów w działaniach wojennych na Ukrainie - poinformowała niemiecka agencja prasowa DPA.
"Zadania będą rozwiązywane tylko przez żołnierzy zawodowych. Oni zapewnią bezpieczeństwo i pokój mieszkańcom Rosji" - oświadczył Putin w orędziu z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
„Możecie być dumni z nich. Tak jak cały kraj jest z nich dumny. Nie będzie dodatkowego powołania rezerwistów – powiedział rosyjski przywódca.
Dodał również, że rozumie obawy matek, żon i krewnych żołnierzy rozmieszczonych na Ukrainie.
Czytaj też
W poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu poinformował, że na Ukrainę wkroczyły już niemal wszystkie rosyjskie wojska zgromadzone wcześniej wokół tego kraju.
Czytaj też
Według urzędnika mimo zaangażowania przez Rosję niemal wszystkich z ponad 150 tys. wojsk zgromadzonych przed atakiem, nie ma sygnałów wskazujących na wysyłanie dodatkowych sił z reszty kraju. Powiedział natomiast, że doniesienia dziennika "Wall Street Journal" o tym, że Rosja stara się zachęcić do udziału w wojnie syryjskich bojowników wydają się prawdziwe.(PAP)
Adam S.
Jesli Putin mówi, że czegoś nie robi, to mamy informację graniczącą z pewnością, że właśnie to robi. Tym razem jest tak samo - dzień po zapewnieniu Putina, ze rezerwistów na Ukrainie nie ma, ministerstwo obrony Rosji podało, ze jednak są :) W takim tempie Rosja przegra wojnę propagandową sama z sobą. A oprócz propagandy niewiele im już zostało.
Wania
Rosjanie na pewno są dumni z tych morderców ludności cywilnej. Uzbrojenie i zapał do walki jest wprost proporcjonalny do zagrożenia. Gdy mają za przeciwnika uzbrojone oddziały to stwierdzają, słusznie zresztą, że to nie ich wojna, gdy szpitale dziecięce to bombardują bez opamiętania. Brawo onucowe gieroje. Dzięki wam i Putinowi cały świat czuje do Rosjan obrzydzenie.
Pirat
Poborowi już są na Ukrainie na „ćwiczeniach”.