Geopolityka
Prorosyjska lewica kształtuje Niemcy. Schröder wraca do łask?
W obecnie rządzącej Niemcami SPD pojawiają się głosy, by zrehabilitować imię byłego kanclerza i przyjaciela Putina - Gerharda Schrödera. Z kolei prorosyjska skrajna lewica, której przewodzi Sahra Wagenknecht, zaczyna mieć coraz większe wpływy w poszczególnych landach.
Wraz z początkiem wojny na Ukrainie w Niemczech (i nie tylko) rozgorzała debata nad kwestią byłego kanclerza z ramienia SPD Gerharda Schrödera. To właśnie on przez lata optował za bliskimi relacjami z Federacją Rosyjską oraz za jego kadencji położono umowny „kamień węgielny” pod gazociąg Nord Stream. Później przez lata był jednym z członków rady nadzorczej rosyjskiego giganta gazowego. Po rosyjskiej inwazji nie stanął on w opozycji do działań Moskwy, za co spotkał się z falą krytyki. Nie zrezygnował też z działalności w rosyjskich przedsiębiorstwach. To sprawiło, że rozpoczęto rozważania nad odebraniem mu emerytury kanclerskiej, pozbawieniem członkostwa w SPD oraz złożono wobec niego oskarżenie o przyczynienie się do popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości.
Schröder nietykalny
Jak jednak donoszą niemieckie media, nowy sekretarz generalny niemieckich socjaldemokratów nie jest aż tak krytycznie nastawiony do byłego kanclerza i nie uważa, że należy go usuwać z partii. „Wobec Gerharda Schrödera prowadziliśmy dwa postępowania arbitrażowe. Obydwa potwierdziły, że nie zachował się on w sposób szkodliwy dla partii” – powiedział „Sternowi” nowy sekretarz generalny SPD Matthias Miersch. Sprawa jest „zamknięta z prawnego punktu widzenia”.
Czytaj też
Na pytanie, czy w niemieckiej socjaldemokracji powinno być miejsce dla Schrödera, Miersch odpowiedział: „Tak. W przeciwnym razie Gerhard Schröder musiałby zostać wydalony z partii”. Miersch wezwał do uhonorowania osiągnięć politycznych Schrödera. „W ogóle doceniam dorobek jego życia, zwłaszcza jako przewodniczącego okręgu hanowerskiego, nawet jeśli mam zasadniczo odmienne zdanie na temat Putina i ataku na Ukrainę” – powiedział Miersch. „Również tutaj nie możemy myśleć w kategoriach czarno-białych”.
Dodatkowo sekretarz partii podkreślił, że Niemcy potrzebują się zbroić w ramach NATO, ale nie można odrzucać ofert rozmów z Kremlem - „Kanclerz robi to od dawna, ale Putin nie reaguje na to” - dodał.
Komentatorzy zwracają uwagę na fakt, że potencjalne przywrócenie Gerharda Schrödera do łask będzie pierwszym krokiem do zrehabilitowania relacji Niemiec z Federacją Rosyjską. To w zasadzie przekreśliłoby dotychczasową politykę niemiecką względem wojny na Ukrainie i dałoby poważne zagrożenie podjęcia ponownie współpracy na linii Berlin-Moskwa.
Wagenknecht buduje swoją pozycję w landach
Po niedawnych wyborach landowych w Brandenburgii, Saksonii i Turyngii miały naturalnie miejsce rozmowy na temat formownia koalicji. W każdym z nich Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) zdobył taką ilość mandatów, by mieć możliwość, czy raczej być koniecznym ugrupowaniem przy tworzeniu koalicji. W Brandenburgii zdobyła 13,5% (14 mandatów), Saksonii 11,8% (15 mandatów), a w Turyngii 15,8% (15 mandatów). Nie można też zapominać o znacznie lepszych wynikach prorosyjskiej Alternatywy dla Niemiec, która jednak jest objęta kordonem sanitarnym i znacznie trudniej będzie jej wejść w koalicję. Ten rygor nie tyczy się jednak BSW, co może się okazać wpadnięciem z deszczu pod rynnę.
Jak pisze „Tagesspiegel”, przy szczególnie niekorzystnym układzie może dojść do „przepychania” praw, które będą z perspektywy BSW bardzo korzystne. Portal powołuje się tu na wspólną deklarację brandenburskich oddziałów SPD i BSW, gdzie oba ugrupowania zaznaczyły, że „krytycznie odnoszą się do planowanego rozmieszczenia na niemieckiej ziemi rakiet średniego zasięgu oraz hipersonicznych”.
Niemcy zjadane przez radykalizmy
Niemiecka scena polityczna napotyka coraz to poważniejsze problemy z rosnącymi w siłę partiami radykalnymi. Po prawej stronie sceny politycznej Alternatywa dla Niemiec utrzymuje się stabilnie w krajowych sondażach na poziomie około 18-20%, w landach wschodnich dochodząc nawet do poziomu 30%. Z kolei skrajnie lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht zagospodarował lewą stronę sceny politycznej, zsuwając poniżej progu Die Linke. Sprawia to, że około 1/3 potencjalnych wyborców w Niemczech ma otwarte prorosyjskie i mniej lub bardziej antyzachodnie poglądy, co powinno stawiać pod poważnym znakiem zapytania nadchodzące wybory parlamentarne w RFN, które odbędą się we wrześniu 2025 roku.
Vixa
CzytelnikD24, tak osobno, bo śmieci się u Szczebelka: rury przed montażem LEŻAŁY sobie na składzie, na wolnym powietrzu i nic im się nie stało. To raz, dwa: ten rurociąg ma wewnętrzny coating, system obręczy i anod ochronnych, itd. Po naprawie zniszczonego odcinka trzeba puścić "świnkę" do środka i sprawdzić stan rurociągu i ewentualnie założyć obręcz lub anodę tu lub tam. Korozję się KONTROLUJE w rurociągu. Zapewniam cię, że ten rurociąg da radę oddać do użytku bez większych problemów, jeżeli naprawa samego zniszczonego odcinka nie sprawi Rosjanom zbyt wiele kłopotu - a nie powinna. Argument o morskiej wodzie, która się wlała do środka jest, no, hmmm, niepoważny...
easyrider
Podstawowym problemem Unii, w tym Niemiec, jest napływ Afryki i Azji i islamizacja ich krajów. Ludzie, którzy sami nie potrafili zbudować sprawnych gospodarek u siebie, nie będą pracować na dobrobyt krajów Europy. Wybór środowisk typu Schröder to dalszy napływ. W niezbyt odległej przyszłości, to upadek gospodarczy krajów europejskich. Nikt nawet nie próbuje tego zatrzymać. Relacje z Rosją, handel, gaz, to sprawy drugorzędne. Unię przewróci zalew obcej wrogiej, nieasymilującej się ludności. Wojny domowe nieuniknione.
P9
To co obserwujemy w Niemczech to książkowa autodestrukcja, czyli samobójstwo społeczeństwa z powodu pogoni za luksusem. Tak upadały całe cywilizacje. Oni zrobili się tak wygodni że i tak będą handlować z Putinem i wpuszczać imigrantów, którzy stanowią zagrożenie - bo Niemkom nie chce się rodzić dzieci. Jest ciekawa wypowiedz Imama, który twierdzi że kraje islamskie chętnie pozbywają się tych ludzi, bo to jest u nich margines społeczny. Co ciekawe na chłopca do bicia w tej sprawie wytypowali Orbana i dlatego wszyscy "postępowi europejczycy" nie będą czepiać się Schroedera. Orban podpadł im dopiero kiedy zamknął granicę przed napływem nielegalnych imigrantów. Wcześniej był dobry i należał do EPL.
Adamus13
Podstawowym problemem całej UE jest cena prądu i stale kurcząca się ilość obywateli i ich struktura (pracujący-emeryci). Z grubsza wiemy co trzeba zrobić aby spadły ceny energii elektr. (tylko potrzeba na to czasu i kasy) a co z płodnoscią? Jeśli nie ludzie z Afryki i Azji to kto? Ameryka Południowa? Programy "płodnościowe" nic nie dają, marnują tylko kasę. Oczywiście nie chodzi mi o płodzenie na potęgę tylko zachowanie status quo 2 za 2. Trzeba być też przygotowanym na to, że w niedalekiej przyszłości dużą część dzisiejszych prostych prac przejmie AI ale aby się rozwijać teraz nie możemy się "kurczyć".
Vixa
To nierealny model gospodarki nie był problemem, tylko imigranci? Dziwne rzeczy prawisz...
szczebelek
Już niedługo gaz będzie znowu ekologiczny 🤣🤣🤣
DBA
Pod warunkiem, że naprawią NS
Czytelnik D24
@DBA Nie naprawią bo musieliby naprawiać odrazu po uszkodzeniu. Po takim czasie woda morska wewnątrz rur zrobiła swoje.
Qwest
@DBA jeszcze za to zapłacimy z Ukraińcami.
Rusmongol
W oświadczeniu Rzeczkowski poinformował, że przed premierą książki "Szpiedzy Putina. Jak ludzie Kremla opanowują Polskę" podjęta została próba zastraszenia jego wydawcy.
DBA
Dlaczego mnie to wszystko nie dziwi?