Geopolityka
Prezydent Ukrainy w środę z wizytą w Polsce
W środę 5 kwietnia spodziewamy się oficjalnej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce; spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, a także chce się spotkać z Polakami i Ukraińcami mieszkającymi w Polsce - poinformował w radiu RMF FM szef prezydenckiego BPM Marcin Przydacz.
O planowanej wizycie prezydenta Ukrainy poinformował w poniedziałek rano na antenie RMF FM szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Pzydacz. "W środę 5 kwietnia spodziewamy się oficjalnej wizyty prezydenta Ukrainy w Polsce" - powiedział.
W środę, 5 kwietnia, spodziewamy się oficjalnej wizyty Prezydenta Ukrainy @ZelenskyyUa w Polsce. Prezydent 🇺🇦 w środę po południu na Zamku Królewskim spotka się z Polakami i Ukraińcami przebywającymi u nas — Szef @BPM_KPRP @marcin_przydacz w @RMF24pl. pic.twitter.com/mXnLIIk8kf
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) April 3, 2023
Pytany o kwestie bezpieczeństwa i ewentualnego utrzymania zaplanowanej wizyty w tajemnicy podkreślił, że strona polska "dokłada wszelkich starań, żeby ta wizyta przebiegła jak najlepiej".
"Umówiliśmy się ze stroną ukraińską, że tę informację przekażemy opinii publicznej; prezydent Zełenski chce - poza spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą, bo to na jego zaproszenie przyjeżdża - również spotkać się z Polakami oraz oczywiście Ukraińcami mieszkającymi w Polsce" - zaznaczył Przydacz.
Jak dodał, planowane są długie i szerokie rozmowy prezydentów, poświęcone nie tylko kwestiom bezpieczeństwa, ale także m.in. współpracy gospodarczej, polityce i kwestiom historycznym, jak również kwestiom rolnictwa i transportu ukraińskiego zboża przez Polskę. "Chcemy, żeby ta agenda była maksymalnie pełna" - podkreślił.
"Prezydent Zełenski chce powiedzieć kilka słów do Polaków, w kontekście tego, co wydarzyło się w ostatnim roku - jak Polacy pomagają Ukrainie, uchodźcom na granicy, czy przyjmując ich do swoich domów" - dodał. Przydacz zapowiedział, że takie wydarzenie planowane jest na środowe popołudnie na Zamku Królewskim w Warszawie. "Każdy będzie mógł przyjść na plac Zamkowy w środę po południu i każdy będzie mógł - w zależności oczywiście od frekwencji - zobaczyć prezydentów, na pewno na telebimie, a być może nawet bliżej" - zaznaczył.
"Ta wizyta będzie szczególna, choć o szczegółach na ten moment nie mogę mówić, ale przygotowujemy tutaj szereg elementów, które sprawią, że ta wizyta będzie miała charakter szczególny" - mówił prezydencki minister.
Dodał, że prezydent Ukrainy pierwszy raz od rosyjskiej agresji przybędzie do Polski z oficjalną wizytą - wcześniej był w Polsce jedynie z zachowanymi w tajemnicy wizytami roboczymi, w drodze do innych stolic.
Z kolei minister w KPRM Michał Dworczyk zapowiedział w poniedziałek we wpisie na Twitterze, że Zełenski w środę po południu spotka się również z premierem Mateuszem Morawieckim.
"Pułkownik" Michał
Aby ruszyć do przodu we wzajemnych relacjach i wytrącić Rosji zarzuty o ukraiński nazizm, czas by Ukraińcy przeprosili za Wołyń i uderzyli się w piersi, że było to ludobójstwo. Skoro Niemcy potrafili to zrobić choć z oporami i odciąć się od nazistowskich korzeni, to czas by Ukraina pomna naszej obecnej pomocy i życzliwości, rozliczyła się z samą sobą i przestała fałszować historię. Tezy snute przez naszych polityków, że Ukraińcy będą budować na obecnych bohaterach swą państwowość, są czczą gadaniną póki na Ukrainie stoją dziesiątki pomników zbrodniarzy z UPA. Tylko rozliczenie może być podwaliną prawdziwej budującej współpracy.