Geopolityka
Prezydent Rumunii rezygnuje. W tle unieważnione wybory

Autor. Andreea Tănase / Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii / CC BY-SA 2.0
W poniedziałek 10 lutego prezydent Rumunii Klaus Werner Iohannis podjął decyzję o rezygnacji z urzędu – informuje BBC.
Oświadczenie prezydenta nastąpiło dwa miesiące po unieważnieniu pierwszej tury wyborów prezydenckich przez Sąd Konstytucyjny z siedzibą w Bukareszcie. Wówczas najwyższy wynik uzyskał Călin Georgescu, który przed wyborami cieszył się ledwie kilkuprocentowym poparciem. W stronę Georgescu padały oskarżenia o rosyjską interferencję w kampanii oraz łamanie prawa wyborczego.
Po postanowieniu Sądu Iohannis podjął decyzję o pozostaniu na stanowisku do czasu zorganizowania nowych wyborów (pierwsza tura odbędzie się 4 maja, a drugą zaplanowano na 18 maja, o ile żaden kandydat nie otrzyma więcej niż połowę wszystkich oddanych głosów w pierwszej turze). Prezydent spotkał się za to z silną krytyką w rumuńskim parlamencie, zarówno ze strony opozycji, jak i części środowisk, które dotąd mu sprzyjały, a także z protestami na ulicach Bukaresztu.
W poniedziałek parlamentarna opozycja wszczęła postępowanie, którego celem było pozbawienie Iohannisa urzędu. „By oszczędzić Rumunii kryzysu, rezygnuję z urzędu prezydenta Rumunii” – powiedział Iohannis, który jest głową państwa od 2014 roku.
CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!