Reklama

Geopolityka

PISM: Wojna w Ukrainie wpłynęła na stabilność światowego ładu

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Kraje Zachodu stoją przed wyzwaniem budowy nowego systemu bezpieczeństwa euroatlantyckiego po tym, jak Rosja zburzyła dotychczasowy, dokonując inwazji na Ukrainę - powiedział PAP koordynator programu Bezpieczeństwo Międzynarodowe w PISM Wojciech Lorenz.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Analityk w Państwowym Instytucie Spraw Międzynarodowych był pytany w rozmowie z PAP, jak pełnoskalowa wojna w Ukrainie wpłynęła na stabilność światowego ładu. Wojciech Lorenz zaznaczył, że Rosja od lat konsekwentnie podejmowała działania mające na celu demontaż pozimnowojennego systemu bezpieczeństwa, który uniemożliwiał odbudowanie jej strefy wpływów. Między innymi poprzez odmowę wprowadzenia porozumień dotyczących kontroli zbrojeń, utrzymywanie obecności wojskowej w Gruzji i Naddniestrzu czy w końcu odwoływanie się do bezpośredniego użycia siły militarnej - mówił.

Czytaj też

Zdaniem analityka wcześniejsze działania Federacji Rosyjskiej takie jak atak na Gruzję (2008 r.), czy aneksja Krymu (2014 r.) ze względu na zbyt małe zainteresowanie światowej opinii publicznej nie miały potencjału do wyraźnej zmiany międzynarodowej architektury bezpieczeństwa. Trwałe konsekwencje przyniosła dopiero ubiegłoroczna inwazja, która "w silny sposób oddziałuje na zachodnie społeczeństwa i międzynarodową opinię publiczną" - ocenił.

Reklama

"Większość zachodnich państw, nie może tego zamieść pod dywan. Zdały sobie sprawę, że tym razem reakcja musiała być zdecydowana i związana nie tylko z udzieleniem wsparcia Ukrainie" - mówił. Jak dodał, przed większością państw europejskich, USA i Kanadą w obliczu zburzenia przez Rosję dotychczasowego systemu bezpieczeństwa stanęło także "wyzwanie jak zbudować nowy system bezpieczeństwa euroatlantyckiego".

Czytaj też

Lorenz zaznaczył, że chodzi o "system, który już nie będzie "razem z Rosją", ale w dużej części przeciwko Rosji". "Będzie on musiał zakładać zdolność do obrony przed agresywną polityką Rosji, dopóki nie zmieni ona swoich imperialnych celów" - dodał.

"Na pewno jednym z filarów nowej architektury bezpieczeństwa musi być suwerenna Ukraina, ze zdolnością do obrony własnego terytorium i odstraszania Rosji" - powiedział ekspert.

Dodał, że zgoda na przyznanie Ukrainie i Mołdawii statusu państw kandydackich do UE jest "strategicznym sygnałem" w tej sprawie. "Oznacza on, że Ukraina nie zostanie w szarej strefie za jakąś nową żelazną kurtyną, tylko będzie elementem nowej architektury bezpieczeństwa" - zaznaczył.

Czytaj też

Kolejnym z filarów nowego systemu, w ocenie Lorenza, będzie odejście od trwającej wiele dekad polityki budowania partnerstwa z Rosją na rzecz koncentracji państw NATO na wzmacnianiu zdolności do obrony i odstraszania Rosji. Z kolei Unia Europejska ma koncentrować się na wzmacnianiu bezpieczeństwa państw członkowskich, jednak nie w wymiarze militarnym, ale poprzez uzupełnianie działań NATO.

Trzecim, widocznym już, filarem nowej architektury bezpieczeństwa jest - mówił - trwała zmiana w podejściu państw Europy do współpracy energetycznej i odejściu od uzależnienia od Rosji. "Większość państw uniezależnia się od rosyjskiego gazu czy ropy naftowej i tego nie da się już tak łatwo odwrócić, a prawdopodobnie w ogóle się nie odwróci" - powiedział.

"Choćby w tych trzech wymiarach widzimy, że zaszła fundamentalna zmiana i dopóki Rosja nie zmieni radykalnie swojej polityki, a więc prawdopodobnie dopóki (prezydent Rosji Wladimir) Putin pozostanie u władzy czy dopóki jego następca nie będzie chciał odejść od tej polityki, (...) to na takich filarach ten nowy system bezpieczeństwa będzie się opierać" - ocenił Lorenz.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. szczebelek

    Paryż i Berlin już zaczynają naciskać na Ukrainę i pilnują by sankcje nie zniszczyły gospodarki FR by potem wrócić do stolika z kimkolwiek, a warunek zmiany prezydenta jest śmieszny, bo trzeba zacząć od głowy, ale mowa również o całym rządzie oraz partii Jedna Rosja i całym sztabie dowodzenia...

  2. bc

    Zachód się cacka za bardzo, to powinna być krótka piłka, nie będzie żadnego zniesienia sankcji na ropę itd z ros w Ukrainie. Kończyć szopkę i witamy kolorowe lata 20 XXIw.