Reklama

Geopolityka

Pancerniacy z Żagania ćwiczą ewakuację miejscowości

Fot. ppor. Magdalena Czekatowska
Fot. ppor. Magdalena Czekatowska

Jednym z elementów ćwiczenia Serwal-16, prowadzonym przez 34. Brygadę Kawalerii Pancernej z Żagania są działania z prowadzenia współpracy cywilno-wojskowej (CIMIC) z władzami trzech miejscowości: Żar, Żagania i Iłowej.

Jak informuje ppor. Magdalena Czekatowska, 22 listopada br. centrum kryzysowe, które mieściło się w Centrum Kultury i Sportu w Iłowej otrzymało informacje o rozpoczęciu działań wojennych w wyniku, których podjęto decyzję o ewakuacji wszystkich mieszkańców miejscowości Iłowa do oddalonych o 25 km Żar.

Czytaj także: Żagańska brygada rusza na manewry. Największe od 7 lat

Następnie zgodnie z planem ćwiczenia, nawiązano i utrzymano kontakt pomiędzy dowódcami wojsk sojuszniczych a lokalnymi organami administracji rządowej oraz ludnością cywilną na obszarze prowadzenia operacji w zakresie wzajemnego wsparcia.

"Dzisiaj mieliśmy ewakuację w teorii mimo to sprawiła nam wiele problemów, dlatego takie spotkania i ćwiczenia są niezbędne i bardzo potrzebne w naszej pracy. Muszę podkreślić, że współpraca z wojskiem jest tu kluczowa i to przede wszystkim należy podkreślać, szczególnie, że efektem dzisiejszych ćwiczeń wraz z 34 Brygadą Kawalerii Pancernej było przede wszystkim wypracowanie procedur na wypadek ewakuacji ludności w przypadku gminy Iłowa. Współpraca Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z Iłowej wraz z Miejskim Zespołem Zarządzania Kryzysowego w arach pomogła nam zrozumieć mechanizmy i procedury jakie kierują procesem ewakuacji ludności cywilnej. Dzięki temu ćwiczeniu mamy o czym myśleć, wiemy jakie błędy popełniamy, nad czym powinniśmy pracować i co udoskonalać – będziemy wyciągać wnioski” – mówi burmistrz Iłowej Paweł Lichtański.

W czasie ćwiczeń zwracano uwagę na wszystkie czynniki występujące w takich sytuacjach, czy to czynnik społeczny, polityczny, kulturowy czy ekonomiczny oraz humanitarny. Współpraca, objęła ustalenia z organizacjami międzynarodowymi i krajowymi, rządowymi i pozarządowymi działającymi na obszarze prowadzenia operacji i ukierunkowana została m.in. na pomoc lokalnym władzom w ewakuacji ludności cywilnej, pomoc humanitarną, jak również wsparcie sił zbrojnych ze strony władz i mieszkańców zagrożonego konfliktem terenu.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Marek

    W porównaniu do ćwiczenia pacyfikacji własnych rodaków w obronie okradających im sklepy nielegalnych imigrantów, które w Bucierzy miało miejsce za poprzedniego ministra, jakby nie popatrzyć, jest to postąp.

    1. bender

      Mocno nadinterpretujesz, bo cwiczenie Common Challenge 2015 bylo cwiczeniem reagowania kryzysowego Grupy bojowej UE zlozonej z wojsk V4, a wiec "pacyfikowani" mogli byc nie tylko Polacy ale dowolni mieszkancy UE. Scenariusz w Bucierzy zakladal, ze przed brama obozu dla uchodzcow zbieraja sie lokalsi chcacy dokonac samosadu. Wezwana na miejsce zandarmeria probowala mediacji, zeby zalagodzic sytuacje. Obylo sie bez starc i palowania. Czyli rozjechales sie z prawda. Myslisz, ze obecny MON (ktory nb. zaczal uzrzedowanie zanim cwiczenia sie zakonczyly) jest przeciwny grupom bojowym UE i wspolpracy V4?

  2. bucior

    Już ewakuacja - a przed kim ?

    1. Bart

      Przed Kalibrami, Iskanderami i Toczkami...

  3. Mała

    Pancerniacy z Żagania a na zdjęciu Rosomaki z 17 Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza. Może warto dodać, które jednostki wspierają panerniaków?