Geopolityka
ONZ rozważy utworzenie sił interwencyjnych w Demokratycznej Republice Konga

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun będzie rekomendował Radzie Bezpieczeństwa utworzenie sił interwencyjnych w Demokratycznej Republice Konga, które mają stawić czoła rebeliantom z grupy M23.
Jak poinformował jeden z oficjeli ONZ w piątek 25 stycznia, nowa formacja ma zostać utworzona z obecnie znajdujących się w kraju sił pokojowych MONUSCO i posiadać szerszy niż dotychczas mandat. Będzie ona mieć prawo do bezpośredniej walki z rebeliantami z M23, którzy odnieśli liczne sukcesy we wschodniej części kraju, przy domniemanym wsparciu ze strony rządów Rwandy i Ugandy.
Siły interwencyjne mają składać się z trzech batalionów, z których jeden wchodzi w skład obecnych sił MONUSCO, a dwa pozostałe mają zostać dopiero wysłane na miejsce. Liczebność sił międzynarodowych ma nie przekroczyć jednak zaaprobowanych przez obowiązującą rezolucję 22 tys. żołnierzy.
MONUSCO, które miały nadzorować zawieszenie broni między rządem i rebeliantami oraz chronić cywilów znalazły się pod ogniem krytyki, gdy odmówiły interwencji w listopadzie 2012 r., gdy rebelianci zajęli miasto Goma, które okupowały przez 11 dni.
(MMT)
CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!