Reklama

Geopolityka

Kijów: szczyt NATO w Warszawie zajmie się też pomocą dla Ukrainy

Fot. www.kmu.gov.ua/
Fot. www.kmu.gov.ua/

Na lipcowym szczycie w Warszawie przywódcy państw NATO omówią pomoc dla Ukrainy w reformowaniu jej systemów bezpieczeństwa i obronności - poinformowało biuro prasowe rządu ukraińskiego. 

Zastępca sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego Alexander Vershbow rozmawiał o tym z premierem Wołodymyrem Hrojsmanem.

Hrojsman, którego rząd został zaprzysiężony w czwartek poinformował, że po raz pierwszy w ukraińskiej historii stworzono w nim stanowisko wicepremiera do spraw integracji europejskiej i euroatlantyckiej. Objęła je Iwanna Kłympusz-Cincadze. Premier oświadczył, że Ukraina nadal będzie intensywnie współpracowała z NATO.

„Traktujemy powołanie nowego rządu jako możliwość nadania reformom świeżej dynamiki. Powinniście mieć wiele siły, by wcielić przemiany w życie” – powiedział Vershbow.

W trakcie rozmowy ustalono, że przed lipcowym szczytem NATO zostanie opracowany pakiet pomocowy dla Ukrainy. Vershbow wyraził przekonanie, że szczyt w Warszawie będzie dobrą okazją, by podsumować osiągnięcia Ukrainy na drodze reform. „Ukraina w przeszłości straciła wiele szans, więc nie traćmy ich obecnie” – podkreślił zastępca sekretarza generalnego NATO.

O oczekiwaniach Ukrainy wobec szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego mówił w piątek szef MSZ Pawło Klimkin. Uważa on, że Ukraina otrzyma w stolicy Polski konkretne wskazówki dotyczące współpracy z NATO do 2020 roku. Podczas szczytu przewidziano posiedzenie Komisji NATO-Ukraina.

„Mam nadzieję, że będą tam nie tylko deklaracje, ale i jasna wizja tego, co powinniśmy zrobić w najbliższych latach, do 2020 roku. Będzie to główna logika rozmów na szczycie Ukraina-NATO” – oświadczył minister.

Klimkin zapewnił, że Ukraina kontynuuje reformę sił zbrojnych i policji, co ma doprowadzić do wprowadzenia w tych formacjach standardów natowskich. Cały czas utrzymywane są kontakty polityczne z NATO.

„Prowadzimy intensywny dialog Ukraina-NATO. W przyszłym tygodniu na rozmowy z NATO udaje się wiceminister spraw zagranicznych Wołodymyr Prystajko. W maju bądź na początku czerwca powinno odbyć się spotkanie na szczebli ministrów” – powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.

Według opublikowanych w piątek wyników badań opinii publicznej wejście Ukrainy do NATO poparłoby w referendum 45 procent mieszkańców tego kraju. 30 procent respondentów jest temu przeciwnych. Pozostali badani albo nie uczestniczyliby w głosowaniu, albo nie zajęli w tej sprawie stanowiska.

PAP - mini

 

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. wojska lądowe

    Z perspektywy dobra dla Polski jest jak najszersza współpraca NATO z Ukrainą. Brak wsparcia wojska ukraińskiego przez polski przemysł zbrojeniowy jest utratą dużego rynku zbytu. Fikcyjny batalion litewsko-polsko-ukraiński jest dobry na papierze, albowiem nie przedstawia żadnej bojowej wartości. Cóż tak jak na tchórzliwych Hiszpanów, którzy opuścili polaków w konflikcie irackim, tak Belgowie pozwalający na wymordowanie Bośniaków tak i Holendrzy z ogonem skulonym pod siebie nie zareagowali na zestrzelenie samolotu z ich obywatelami przez Rosjan nad Ukrainą tak nie możemy na te zachodnie państwa liczyć. Jedyni z europy Niemcy mogą nam ewentualnie pomóc i silne wojsko ukraińskie. Takie jest moje zdanie. Może się mylę.

    1. Rayski

      Polska ma nie wspierać Ukrainy lecz z nią kooperować czy handlować - pustosłowiem nie będzie tu barter. Szeroko pojęte wsparcie musi mieć swoją cenę! Przy tym nie stosowałbym tutaj żadnej taryfy ulgowej w związku z działaniami wojennymi na wschodzie Ukrainy. Poważna pomyłka - nie Belgowie a Holendrzy są "de facto" współodpowiedzialni za zbrodnie w Srebrenicy. W przypadku MH17 Ukraińcy są również współodpowiedzialni za to zdarzenie albowiem świadomie nie zamknęli części przestrzeni powietrznej swojego kraju nad którą utracili kontrolę. Konkludując, istotnie nie możemy liczyć na państwa zachodnie w kwestiach militarnych - na Niemców również. Co do pomocy Ukraińców nie byłbym takim optymistą - wyrachowanie patrząc silniejsza od Polski Ukraina automatycznie stałaby się jej dużym jeśli nie największym ... zagrożeniem. Puki co nie mają oni u siebie ani silnej armii a oddziały ochotnicze choć formalnie pod MONem to są silne jedynie w morale i nagminnym nawiązywaniu do SS. Nasza siła może być budowana przez nas samych i ew. we współpracy z państwami europy środkowej od północy po samo południe. W przyszłości nie wykluczam Ukrainy czy dalej Białorusi.

  2. panzerfaust39

    Będą debatować czy dostarczyć więcej koców

  3. maxx

    Tak panie wojska lądowe na silnych Ukraińców zawsze możesz Pan liczyć... Przekonała się już o tym moja rodzina kiedy Ukraińcy zamordowali w noc wigilijną mojego dziadka..

    1. wojska lądowe

      Moja rodzina na Wołyniu też radości od Ukraińców nie zaznał co nie ma nic wspólnego z moją poprzednią wypowiedzią. Podobnie można mówić choćby o naszej relacji z Niemcami.

  4. pasikonik

    „Ukraina w przeszłości straciła wiele szans, więc nie traćmy ich obecnie” - czy to przypadkiem nie jest dyplomatyczna forma sarkazmu i powiedzenie "nic nie robicie a dużo byście chcieli"?

  5. robhood

    jestem ciekaw ciagle polityki rzadu wobec Ukrainy ... jak narazie malo jej widze ... mysle, ze bardzo ogladaja sie na NATO i USA ... nie chca nic robic samemu, bo wiadomo...nieobliczalna rosja ...

  6. anty Paweł Kowal

    Na szczęście Traktat NATO zabrania przyjmowania Ukrainy (zakaz przyjmowania państw prowadzących wojnę lub z nieuregulowanym statusem granic). Mam nadzieję, że mniej wazeliniarskie względem USA państwa NATO zawetują przyjęcie Ukrainy (wystarczy jeden głos przeciwny, np. Holandii, Niemiec, Włoch, Grecji - te kraje są przeciw Ukrainie w NATO i UE).

    1. dimitris

      Przyjęcie do... to coś innego, a integracja - coś innego. Można być przyjętym i wcale niezintegrowanym... A można też odwrotnie - faktyczna głęboka integracja, bez formalności przyjęcia.

    2. LOL

      A kto ci naopowiadał głupot, że ktokolwiek widzi Ukrainę w NATO? Choć w sumie... Ukraina by się widziała.

  7. Xxx

    Oby tylko ta pomoc nie odbiła nam sie czkawką..

  8. Realista33

    Czy ktoś może mi powiedzieć czy będzie referendum w sprawie przyjęcia Ukrainy do UE i NATO? Jak to było w krajach Europy zachodniej przed wstąpieniem do NATO?