Reklama

Geopolityka

Gruzja: Rząd Iwaniszwilego zaprzysiężony

Głosowanie odbyło się w nowej siedzibie gruzińskiego parlamentu w Kutaisi - fot. en.trend.az
Głosowanie odbyło się w nowej siedzibie gruzińskiego parlamentu w Kutaisi - fot. en.trend.az

25 października br. parlament gruziński zatwierdził nowy rząd i jego program polityczny. Za głosowało 88 posłów, 54 było przeciwko.



Premier Bidzina Iwaniszwili w ponad dwudziestominutowym przemówieniu zapewnił, że priorytetem nowego rządu będzie integracja z Unią Europejską i NATO. Chce też pogłębiać współpracę z Rosją. Jednocześnie będzie dążył do tego, by wojska rosyjskie opuściły separatystyczne republiki: Abchazję i Osetię Południową.

Zapowiedział również na forum parlamentu, że zamierza odejść z polityki za półtora roku: Odejdę po sformowaniu takiego zespołu (w rządzie), który zrealizuje wszystkie nasze obietnice

Szefową gruzińskiej dyplomacji została Maja Pandżikidze, była ambasador Gruzji w Niemczech i Holandii. Tekę wicepremiera i ministra obrony objął Irakli Alasania, który był w 2004 roku wiceministrem obrony, a w latach 2006-2008 ambasadorem Gruzji przy ONZ. Kacha Kaladze - piłkarz, który grał m.in. w Dynamo Kijów oraz AC Milan - będzie sprawował funkcje wicepremiera oraz ministra energetyki. Ministrem spraw wewnętrznych został 30-letni Irakli Garibaszwili, który zapowiedział, że chce odpolitycznić organa ścigania i zdystansować ten system od polityki. W rządzie Iwaniszwilego znaleźli się także zwolnieni ze względów politycznych z Uniwersytetu Tbiliskiego profesorowie: Nodar Chaduri, który objął resort finansów, oraz Dawid Narmania.

Podczas debaty w parlamencie posłowie zwycięskiej koalicji Gruzińskie Marzenia przypuścili bezpardonowy szturm na prezydenta Micheila Saakaszwilego. Zapowiedzieli koniec nepotyzmu, przyzwolenia dla okradanie państwa, a także zniesienie reżimu totalitarnego -jak wypowiadali się o rządach prezydenckiej partii.

(MMT)

 
Reklama
Reklama

Komentarze