Reklama

Geopolityka

Duda, Macron i Scholz: naszym celem jest uniknięcie wojny

Autor. Jakub Szymczuk/KPRP

Musimy uniknąć wojny - oświadczyli we wtorek w Berlinie prezydenci Polski Andrzej Duda i Francji Emmanuel Macron oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Przywódcy Trójkąta Weimarskiego podkreślili, że dalsze naruszenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy jest nie do przyjęcia.

Reklama

We wtorek w Berlinie odbyło się spotkanie prezydentów Polski i Francji oraz kanclerza Niemiec w formacie Trójkąta Weimarskiego. Rozmowy były poświęcone bezpieczeństwu w regionie Europy Środkowej i Wschodniej wobec groźby rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Reklama

Gospodarz spotkania, kanclerz Niemiec podkreślił na wspólnej konferencji prasowej, że wobec obecnej, napiętej sytuacji międzynarodowej bardzo ważny jest dla niego dialog z europejskimi partnerami, zwłaszcza w formacie Trójkąta Weimarskiego. "Naszym wspólnym celem jest zapobiec wojnie w Europie" - oświadczył.

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Podkreślił, że koncentracja wojsk rosyjskich na granicy Ukrainy jest bardzo niepokojąca.

"Nasza ocena sytuacji jest identyczna, tak samo, jak nasze stanowisko: dalsze naruszenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy jest nie do przyjęcia i miałoby daleko idące konsekwencje dla Rosji pod względem politycznym, gospodarczym i zapewne też geostrategicznym" - zaznaczył Scholz.

Jak podkreślił, w poniedziałek w Waszyngtonie szczegółowo omawiał ten temat z prezydentem USA Joe Bidenem. "Byliśmy zupełnie zgodni w tej sprawie. Dziś naszym dążeniem w ramach Trójkąta Weimarskiego jest (to, że) chcemy doprowadzić do deeskalacji niezwykle napiętej sytuacji. Potrzebujemy negocjacji i rozwiązania" - mówił kanclerz Niemiec.

Czytaj też

Scholz przypomniał, że w tym półroczu Francja objęła prezydencję w Radzie UE, Polska przewodniczy OBWE, a Niemcy - grupie G7. "Tym samym my trzej ponosimy szczególną odpowiedzialność za globalne kwestie bezpieczeństwa europejskiego" - zaznaczył szef niemieckiego rządu.

Zauważył, że zarówno on, jak i prezydenci Polski i Francji w ostatnich dniach dużo podróżowali i prowadzili intensywne rozmowy. Jak przypomniał, prezydent Francji spotkał się w poniedziałek w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, odwiedził również Kijów. Scholz przekazał, że w przyszłym tygodniu uda się z wizytą do Kijowa, a później do Moskwy.

Czytaj też

"Nasza wymiana w tej chwili będzie zatem szczególnie owocna, bo wszystkich nas łączy jeden cel - zachowanie pokoju w Europie w drodze dyplomacji i przez jasne komunikaty, przesłania i wspólną gotowość do zgodnego działania" - zaznaczył kanclerz Niemiec. Jak podkreślił, cieszy się na rozmowy z Dudą i Macronem oraz wspólne inicjatywy w ramach Trójkąta Weimarskiego, który - zaakcentował - "łączy Europę od wschodu do zachodu w najlepszym tego słowa znaczeniu".

Prezydent Duda ocenił, że UE i NATO znajdują się dziś w najtrudniejszej sytuacji od 1989 r. Wskazywał przy tym na koncentrację wojsk rosyjskich przy granicy z Białorusią, a także zapowiadane manewry wojskowe na terenie tego kraju.

"Jest naszym wielkim zadaniem, aby zapewnić spokój naszym społeczeństwom i narodom, jest naszym wielkim zadaniem także aby ochronić prawo międzynarodowe, aby ochronić integralność terytorialną także i państw, które nie są ani członkami UE, ani nie są członkami NATO, ale są naszym sojusznikiem. Kraj, w którym mieszka naród, który chce wolności, który chce niepodległości, który chce suwerenności - myślę w tym momencie o Ukrainie" - powiedział prezydent.

Czytaj też

Duda podziękował kanclerzowi Niemiec za zwołanie spotkania. Jak mówił, w ten sposób przywódcy europejscy pokazują, że są razem i wyrażają wolę poszukiwania wspólnego, najlepszego rozwiązania sytuacji, by zapewnić pokój i spokój w regionie. Dodał, że spotkanie to też okazja do wymiany doświadczeń i do przedyskutowania dalszej taktyki postępowania.

"Musimy znaleźć takie rozwiązanie, żeby uniknąć wojny - to jest nasze podstawowe zadanie. Wierzę, że tego dokonamy. W moim przekonaniu dzisiaj najważniejsza jest jedność i solidarność. Musimy pokazać, że mówimy jednym głosem. Musimy pokazać, że jesteśmy wspólnotą. Musimy pokazać, że nie da się nas złamać i w moim przekonaniu musimy również pokazać, że się nie cofamy. Że to nie jest tak, że ustąpimy i zostawimy kogoś tylko dlatego, że będziemy się obawiali, że może się nam nie udać uzyskać pokoju" - zaznaczył Duda.

Jak podkreślił, potrzebna jest mądra, ale stanowcza i zdecydowana postawa. "Wierzę w to, że taką właśnie postawę i konieczne do jej zachowania instrumenty jesteśmy w stanie razem wypracować i temu m.in. służy nasze dzisiejsze spotkanie" - zaznaczył.

Czytaj też

Prezydent Francji podkreślił wagę spotkania w ramach Trójkąta Weimarskiego. Wskazywał, że koordynacja działań UE, OBWE i G7 - gdzie prezydencje pełnią odpowiednio Francja, Polska i Niemcy - da "jeszcze mocniejszą siłę przekazu".

Macron zadeklarował, że liderzy państw Trójkąta Weimarskiego będą w najbliższych tygodniach wciąż działać. "Cel jest dość prosty - chodzi o to, żeby uniknąć wojny. Pokój i spokój są najważniejsze dla naszego kontynentu. Naszym celem jest to, żeby zachować ten pokój" - oświadczył.

Drugim celem - mówił francuski prezydent - jest wzmacnianie jedności Europejczyków. "Trzeci cel jest taki, żeby bronić zasad, dzięki którym Europa jest tym, czym jest od trzydziestu lat. Przede wszystkim chodzi o to, żeby suwerenność i integralność wszystkich państw została zachowana" - uzupełnił Macron.

Dodał, że liderzy krajów Trójkąta Weimarskiego próbują znaleźć sposoby i środki, które pozwolą wejść w dialog z Rosją w różnych formułach. "W związku z tym, w najbliższych tygodniach w ramach Formatu Normandzkiego będziemy wdrażać wymiany i spotkania" - zapowiedział.

Czytaj też

Macron zwrócił również uwagę na rolę OBWE w dialogu z Rosją: "OBWE ma tutaj kluczowe znaczenie; musimy wznowić ten dialog" - podkreślił. "Już powiedzieli o tym publicznie prezydenci Putin i Zełenski. To jedyna droga, by zachować pokój na Ukrainie; ten etap jest kluczowy, żebyśmy mogli kontynuować działania" - dodał.

Zwrócił także uwagę na rolę współpracy państw europejskich z USA i w ramach NATO. "Pracujemy razem nad tym, by zbudować różne elementy gwarancji bezpieczeństwa i pokoju" - powiedział.

"Chcemy być zjednoczeni i pracować z Rosją tak, by ograniczyć jakiekolwiek możliwości eskalacji i żeby wdrożyć, system, który zapewni bezpieczeństwo i pokój w Europie" - podkreślił prezydent Francji.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Antonioo

    Ten po lewej na zdjęciu, taki z wesołą buzią, kto to jest? Chyba ktoś istotny bo spotyka się z Macronem i Scholzem

    1. Lvcas

      Słyszałem, że u was w Rosji dalej chodzą do wychodka na siku :)

    2. fifi

      No Lvcas,przeskoczyłeś daviena,a wydawało się że to niemożliwe jest.Są na tym swiecie rzeczy...

    3. Antonioo

      Nie zastanawiałeś się nad jakimś leczeniem, wszędzie widzisz rosjan. To może być objaw jakiejś choroby. Martwię się o Ciebie

  2. DA(łn)VIEN

    Decydujący głos będą mieć Francuzi i Niemcy...bez tych krajów żadnej pomocy nie będzie. Niemiecki przemysł będzie po stronie...zabezpieczającej dostawy surowców. Francja....no cóż...Francja pamięta o kontrakcie na op dla Australii.

  3. RifRaf

    Putinowi chodzi tylko o robienie zamieszania a nie wojne, wojenke to by US chcialo.