Geopolityka
Armenia i Azerbejdżan uzgodniły treść porozumienia pokojowego

Szef MSZ Azerbejdżanu Dżejhun Bajramow poinformował w czwartek, że Baku uzgodniło z Erywaniem treść porozumienia pokojowego. Strona armeńska potwierdziła, że projekt dokumentu został ukończony.
Bajramow przekazał, że Armenia zaakceptowała propozycje strony azerbejdżańskiej w sprawie dwóch ostatnich punktów porozumienia, które były przedmiotem rozmów. „Prace nad tekstem zostały zakończone. W następnym etapie oczekiwania Baku są następujące: Armenia powinna wnieść poprawki do swojej konstytucji, w której wciąż zapisane są roszczenia terytorialne wobec Azerbejdżanu” - powiedział minister.
Jak podał serwis APA, projekt składa się z 17 punktów. Dwa ostatnie dotyczyły zrzeczenia się wzajemnych roszczeń i uregulowania tego stanowiska na poziomie międzynarodowym, a także nierozmieszczania sił państw trzecich na granicy między Azerbejdżanem i Armenią. MSZ Armenii również w czwartek poinformowało o sfinalizowaniu projektu porozumienia pokojowego z Azerbejdżanem. Dodano, że Armenia jest gotowa, by ustalić datę i miejsce podpisania ostatecznej wersji umowy.
Milutki
I co teraz? Premier Armenii Nikol Paszynian podpisze porozumienie ale parlamen Armenii nie ratyfikuje i porozumienie pojdzie do kosza. Inna możliwość, Paszynian, jak dotychczas, zacznie objeżdżać stolice swiata aby znaleźć sojusznika do zerwania porozumienia po jego podpisaniu albo żeby wogóle nie podpisywać. Generalnie Armenia będzie wyczekiwać, nawet latami, aby złamać ustalenia, które są dla nich tylko taktyczne, są środkami do celu a nie samym celem.
Zbyszek
Skąd takie wnioski?
Milutki
Z ostatnich ponad 30 lat konfliktu Armenii z Azerbejdżanem