Geopolityka
Amerykańskie bombowce B-52 nad Republiką Korei
Amerykańskie bombowce B-52 przeleciały 30 czerwca nad Półwyspem Koreańskim w eskorcie amerykańskich i południowokoreańskich myśliwców w ramach pokazu siły oraz połączonego ćwiczenia z siłami Korei Południowej – Informuje U.S. Forces Korea.
Stany Zjednoczone cały czas pokazują wsparcie dla swoich sojuszników, wysyłając do nich rozmaity sprzęt wskazując w ten sposób, że kraje te są pod ochroną USA. Republika Korei zmaga się zagrożeniem ze strony Korei Północnej od dekad. 5 lipca pojawiły się informacje, że wojsko Korei Południowej, wydobyło wrak północnokoreańskiego satelity szpiegowskiego, który wpadł do morza w maju br. po nieudanym starcie. Według armii satelita nie nadawał się do obserwacji wojskowej. Tego typu akcje czy kolejne próby pocisków rakietowych Korei Północnej, odbywają się w praktycznie każdym miesiącu.
Czytaj też
Dlatego też 30 czerwca jak poinformowały U.S. Forces Korea Siły Powietrzne Republiki Korei i Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych przeprowadziły nad Półwyspem Koreańskim połączone ćwiczenia lotnicze z użyciem B-52H Stratofortress. Bombowcom towarzyszyły F-16 i F-15E Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych oraz F-35A i KF-16 Sił Powietrznych Republiki Korei.
Ćwiczenia i jednocześnie przelot nad Półwyspem Koreańskim był demonstracją siły w odpowiedzi na dążenie Korei Północnej do rozszerzenia swojego arsenału nuklearnego. Nie są to pierwsze ćwiczenia i demonstracja siły USAF tego typu. 1 lutego bieżącego roku dwa B-1 i F-22 Raptor przeleciały z południowokoreańskimi F-35 nad Morzem Żółtym, na zachód od Półwyspu. 19 lutego dwa B-1 wraz z F-16 i F-35 z Korei Południowej przeleciały przez Koreańską Strefę Identyfikacji Obrony Powietrznej w pobliżu Półwyspu Koreańskiego. 3 marca B-1 przeleciał z południowokoreańskimi myśliwcami F-15K i KF-16 nad Morzem Żółtym. 15 marca pojedynczy B-52 przeleciał z F-16 Sił Powietrznych USA i F-15 Sił Powietrznych Korei Północnej nad Półwyspem. 19 marca para B-1 przeleciała z F-16 i południowokoreańskimi F-35 w ramach połączonych ćwiczeń Freedom Shield 23. 14 kwietnia B-52 poleciały wraz z F-16 USAF i F-35 ROKAF. Ostatni raz bombowce amerykańskie zostały rozmieszczone na Półwyspie,choć na krótko, w 2016 roku, po tym jak Korea Północna przeprowadziła próbę jądrową.
Czytaj też
Wszystkie te ćwiczenia są związane z deklaracją Sekretarza Obrony USA Lloyda J. Austina złożoną w Korei Południowej w styczniu, kiedy zapowiedział, że USA zintensyfikują wspólne ćwiczenia wojskowe z Republiką Korei zwłaszcza z wykorzystaniem samolotów piątej generacji i bombowców strategicznych. Zobowiązanie Austina było w dużej mierze postrzegane jako zapewnienie poparcia dla Korei Południowej po tym, jak Korea Północna przeprowadziła rekordową liczbę testów rakiet balistycznych w 2022 roku. Pojawiały się także głosy wśród koreańskich polityków czy komentatorów, że Republika Korei powinna przeprowadzić ćwiczenia nuklearne ze Stanami Zjednoczonymi, a nawet realizować własny program rozwoju broni jądrowej.
W maju pisaliśmy, że USA ma rozważać wysłanie bombowców strategicznych w celu rozlokowania ich w Republice Korei i w jej okolicach. Poza medialnymi pogłoskami od tamtego czasu nie pojawiły się żadne nowe informacje na ten temat. Być może USA nie chcą bardziej drażnić Korei Północnej czy Chin. Pamiętajmy także o tym, że USA cały czas starają się realizować wieloletni cel polityczny, jakim jest denuklearyzacja całego Półwyspu Koreańskiego. Stany Zjednoczone posiadają obecnie 72 bombowce B-52. Amerykańskie bombowce najczęściej są rozmieszczane na Guam i Hawajach. W kwietniu USA wysłały swoje B-52 do Japonii, gdzie stacjonowały w bazie lotniczej Kadena.
Czytaj też
W kwietniu prezydent Joe Biden i prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol ogłosili wspólną deklarację mającą na celu wzmocnienie "parasola" nuklearnego USA w Republice Korei w celu powstrzymania ataków na Koreę Południową. Dodatkowo deklaracja stwierdza, że Stany Zjednoczone "zobowiązują się do podjęcia wszelkich wysiłków, aby skonsultować się z . Koreą Południową w sprawie ewentualnego użycia broni jądrowej na Półwyspie Koreańskim", zgodnie z polityką nuklearną USA, i będą" utrzymywać infrastrukturę komunikacyjną" dla konsultacji. Oba kraje zaplanują również „wsparcie dla amerykańskich operacji nuklearnych w sytuacjach awaryjnych". Prezydent Yoon od dawna dążył do większego zaangażowania Korei Południowej w proces planowania nuklearnego USA. W styczniu zasugerował, że Seul może dążyć do posiadania własnej broni jądrowej w przypadku braku silniejszych zobowiązań USA w zakresie odstraszania i wezwał do przebazowania amerykańskiej taktycznej broni jądrowej.
Czytaj też
Dlatego też w połowie czerwca Stany Zjednoczone po raz pierwszy od sześciu lat wysłały do Republiki Korei okręt podwodny o napędzie atomowym zdolny do przenoszenia około 150 pocisków Tomahawk. Przybycie USS Michigan nastąpiło dzień po tym, jak Korea Północna wznowiła testy rakietowe, aby zaprotestować przeciwko poprzednim ćwiczeniom amerykańsko-południowokoreańskim, które postrzega jako próbę inwazji. Od czasu wystrzelenia 15 czerwca dwóch pocisków balistycznych krótkiego zasięgu, Korea Północna nie przeprowadziła żadnych dalszych publicznych testów broni. Jednak rozmieszczenie amerykańskich bombowców może skłonić ją do ponownych testów w ramach protestu.
B-52 są używane w amerykańskich siłach powietrznych od lat 50. XX wieku, a najnowsze egzemplarze, w jedynym eksploatowanym obecnie wariancie B-52H, trafiły do służby na początku lat 60. XX w. Maszyny były wielokrotnie używane bojowo. Prawdopodobnie pozostaną w służbie co najmniej do 2040 roku, do czasu wprowadzenia maszyn typu LRS-B. B-52 jest w stanie zrzucić lub wystrzelić najszerszą gamę broni spośród maszyn pozostających w zasobach USA. W ciągu dwóch godzin dwa B-52 mogą monitorować obszar 364 000 kilometrów kwadratowych powierzchni oceanu. Podczas Pustynnej Burzy B-52 zrzuciły 40 procent ładunków użytych przez siły koalicji. Bombowiec B-52 jest w stanie przenieść 31 500 kg różnego rodzaju broni konwencjonalnej (bomby, miny, rakiety) oraz bomby jądrowe (B28, B43, B53, B61, B83). Typowy ładunek konwencjonalny to na przykład 51 bomb o wagomiarze 241 kg. B-52 może też przenosić 20 pocisków manewrujących do atakowania spoza zasięgu działania obrony przeciwlotniczej wroga (atak typu stand-off).