Siły zbrojne
Gen. Różański formalnie odwołany. MON: obowiązki dowódcy pełni gen. Śliwka
Prezydent Andrzej Duda formalnie odwołał ze stanowiska dowódcę generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. broni Mirosława Różańskiego. Generał w grudniu postanowił odejść z wojska, od tego czasu jest na urlopie. Obowiązki dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, któremu podlega zdecydowana większość żołnierzy, pełni obecnie jego zastępca gen. dyw. pil. Jan Śliwka.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda, na podstawie art. 134 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, z dniem 31 stycznia br., odwołał generała broni Mirosława Różańskiego ze stanowiska Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Odwołanie związane jest z decyzją gen. broni Mirosława Różańskiego o złożeniu wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej.
Dymisja otwiera drogę do mianowania nowego dowódcy, który stanie na czele Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Gen. Różański kierował DG RSZ od połowy 2015 r. Jego kadencja miała trwać trzy lata. 12 grudnia 2016 r. poinformował prezydenta, że złożył wypowiedzenie stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej. W tym czasie poprosił ministra obrony, by skrócił okres wypowiedzenia do końca stycznia 2017 r.
Minister przychylił się do tej prośby. W grudniu BBN napisało w komunikacie, że w sytuacji, gdy dowódca generalny złożył wypowiedzenie, "powinien on zostać zwolniony z zajmowanego stanowiska najpóźniej z dniem zwolnienia ze służby".
Generał Różański deklarował w grudniu, że nie chce publicznie mówić o powodach swej rezygnacji, dopóki pozostaje w wojsku. Po ogłoszeniu, że gen. Różański zamierza odejść z wojska, szef MON Antoni Macierewicz nakazał mu wykorzystać zaległy urlop, a także skierował do prezydenta wniosek o odwołanie generała. Od tego czasu obowiązki dowódcy generalnego pełnił jego pierwszy zastępca gen. broni Leszek Surawski. We wtorek został on mianowany szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, nowe obowiązki obejmie w środę. Zastąpił gen. Mieczysława Gocuła, który - podobnie jak gen. Różański - postanowił odejść z wojska (we wtorek zakończył służbę).
Od środy obowiązki dowódcy generalnego będzie pełnił kolejny z zastępców gen. Różańskiego - gen. dyw. pil. Jan Śliwka. "W Siłach Zbrojnych RP zachowana jest ciągłość dowodzenia i kierowania. Zatem w tej chwili obowiązki dowódcy sprawuje gen. dyw. Jan Śliwka jako pełniący etatowo funkcję zastępcy dowódcy DGRSZ" - poinformowało MON. 56-letni gen. Śliwka zastępcą dowódcy generalnego jest od stycznia 2016 r. Wcześniej, od utworzenia z początkiem 2014 r. DGRSZ służył w nim na stanowisku inspektora Sił Powietrznych. W przeszłości był m.in. dowódcą Centrum Operacji Powietrznych w Warszawie (2010-14) oraz zastępcą dowódcy Centrum Dowodzenia Operacjami Powietrznymi (CAOC-1) w Finderup w Danii (2006-10).
Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych podlega w czasie pokoju zdecydowana większość polskich żołnierzy. W aktualnej strukturze dowodzenia jest ono jednym z trzech najważniejszych organów - obok SG WP i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W MON przygotowywany jest projekt zmian w systemie dowodzenia, zgodnie z którym najważniejszą instytucją znów ma stać się Sztab Generalny.
54-letni gen. Różański jest współtwórcą Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, które działa od początku 2014 r. i powstało z połączenia istniejących wcześniej oddzielnych dowództw sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W 2013 r. Różański był pełnomocnikiem szefa MON ds. wdrażania nowego systemu zarządzania, kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, a następnie, od sierpnia 2013 r., szefem grupy organizacyjnej dowództwa generalnego. Początkowo Różański nie objął żadnego stanowiska w nowym dowództwie, lecz został radcą-koordynatorem w pionie MON odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia.
W sierpniu 2009 r. został dowódcą 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Ze stanowiska i ze służby wojskowej zrezygnował jesienią 2011 r. Tygodnik "Polityka", powołując się na nieoficjalne informacje, podał wówczas, że powodem rezygnacji był konflikt Różańskiego z dowódcą Wojsk Lądowych gen. broni Zbigniewem Głowienką. Ostatecznie Różański pozostał w służbie i trafił do MON, gdzie w 2012 r. został dyrektorem Departamentu Strategii i Planowania Obronnego.
W przeszłości gen. Różański był m.in. zastępcą szefa Zarządu Planowania Strategicznego P-5 w Sztabie Generalnym WP oraz szefem sztabu 11. LDKPanc. Dwukrotnie dowodził 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną w Międzyrzeczu. Na tym stanowisku był m.in. pomysłodawcą i realizatorem nowego modelu szkolenia strzelców wyborowych, wdrażał do sił zbrojnych kołowe transportery opancerzone Rosomak i formował pierwszy w pełni zawodowy batalion zmotoryzowany. W 2007 r. został dowódcą brygadowej grupy bojowej podczas VIII zmiany kontyngentu w Iraku.
dropik
choć jak mawiał klasyk we wojsku sztuka jest sztuka to w przypadku generałów ta zasada nie obowiązuje. Odszedł dobry i ceniony na Zachodzie. Następcy już się szykują... na weekendowych kursach w ASW ;)
axyz
Coś dużo generałów podaje się ostatnio do dymisji...