Siły zbrojne
Estońscy "terytorialsi" w Iraku

Żołnierze estońskiej ochotniczej formacji terytorialnej Kaitseliit (Ochotniczej Ligi Obrony) rozpoczęli służbę w Iraku w ramach misji NATO w tym kraju NMI (NATO Mission Iraq).
Misja NMI rozpoczęła się w październiku 2018 roku i ma na celu prowadzenie szkoleń niebojowych i doradztwa dla irackich sił zbrojnych. Bierze w niej udział około 500 żołnierzy w tym – poza instruktorami i doradcami – także personel wsparcia. Do niego właśnie należy pluton żołnierzy estońskich, którzy mają przebywać Iraku do końca tego roku w ramach misji ESTGUARD-4. Ich zadaniem jest pełnienie służb wartowniczych, eskortowanie i pilnowanie doradców w czasie przejazdów i prowadzonych przez nich działalności.
Jak powiedział dowódca plutonu por. Sven Luik estońscy “terytorialsi” zaskakująco szybko aklimatyzowali się do lokalnych warunków i w ciągu kilku dni po przebyciu byli w stanie rozpocząć pełnienie swoich obowiązków. Estończycy liczą na to, że udział ochotników z Ligi Obrony pozwoli nabyć im cenne doświadczenia, którymi później zasilą swoją formację.
Estońska Ochotnicza Liga Obrony liczy ponad 20 tys. aktywnie działających członków i stanowi strategicznie ważne wzmocnienie dla sił obrony tego państwa, które liczą w czasie pokoju jedynie 7 tys. żołnierzy z czego połowę stanowią poborowi.

CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!