Przemysł Zbrojeniowy
DSEI 2017: Europejskie działko laserowe coraz bliżej

Międzynarodowe targi DSEI w Londynie były okazją do zaprezentowania działka laserowego Dragonfire, który może stać się pierwowzorem dla już gotowego do działania, europejskiego systemu uzbrojenia.
Dragonfire to tak naprawdę demonstrator technologii, który powstał w ramach kontraktu zawartego na początku 2017 r. i wartego 30 milionów funtów. W pracach wzięło udział konsorcjum zadaniowe, którego pracami kierował koncern MBDA. Program znany jako LDEW (Laser Directed Energy Weapon) realizowały dodatkowo: koncern Leonardo (który dostarczył wieżyczkę naprowadzająca promień laserowy), koncern QinetiQ (odpowiedzialny za sam laser), koncern BAE Systems oraz firmy: Arke, Marschall i GKN.
MBDA był odpowiedzialny m.in. za system dowodzenia i kontroli, którego bazą były rozwiązania z najnowszego, okrętowego, rakietowego systemu przeciwlotniczego Sea Ceptor (w wersji lądowej proponowanego dla Polski w ramach programu „Narew”). Prace projektowe mają się zakończyć do końca tego roku, a próby laboratoryjne mają się rozpocząć na początku 2018 r., natomiast poligonowe w 2019 r.
Przypuszcza się, że pierwszy system Dragonfire zostanie zamontowany na okręcie brytyjskim w 2020 r. – prawdopodobnie na niszczycielu Type 45.
GG
Ciekawe, ze jeszcze niedawno Polska miała coś do powiedzenia w sprawie diod do laserów. Czyż byśmy zaniedbali możliwość wykorzystania i tej szansy?
Rejtan
Polska powinna natychmiast włączyć się w te badania. Zainwestować ( wspolnie z prywatnymi polskimi firmami ) w laser , system naprowadzania oraz kontroli. Resztę możemy potem zrobic sami.