Reklama

Nowością jest system, w którym zastosowano modułowe podejście do sprawdzonego systemu artyleryjskiego. Dzięki temu zwiększono ładowność pojazdu, co pozwala na przewożenie większej ilości wyposażenia. Zmianie mają ulec również parametry dotyczące ilości przewożonej amunicji - teraz zapas pocisków ma wynosić od 18 do nawet 30 i więcej sztuk. Zamontowany ma zostać także w pełni automatyczny system ładowania haubicy. Zmiany są widoczne również w podwoziu, które w przypadku pokazywanych wersji ma klasyczny układ 6x6, jak i nowy 8x8.

CAESAR to lekka kołowa samobieżna haubica kalibru 155mm/52, montowana dotychczas na zaczerpniętym z rynku cywilnego podwoziu 6x6. Obecnie dostępne są trzy różne rodzaje podwozi tego rodzaju, jednak firma Nexter System zaznacza, że jest otwarta na inne rodzaje nośników zgodnych z wymaganiami odbiorców. Stąd też na DSEI rozszerzenie oferty podwozia o różne typy w układzie 8x8. Pokazywany na tegorocznym DSEI 2015 CAESAR osiąga 80 km/h w trakcie jazdy po drogach, a w terenie może rozwijać prędkość nawet do 50 km/h.

Producent informuje, że masa jego pojazdu to mniej niż 18 ton. Długość to 10 m, wysokość wynosi 3,7 m lub w przypadku transportu lotniczego 2,7 m, zaś szerokość systemu to 2,55 m. System artyleryjski CAESAR jest przystosowany do transportu lotniczego za pomocą najpopularniejszych maszyn takich C-130, A 400M czy też Ił-76.

Czas przygotowania do użycia haubicy CAESAR to mniej niż 60 sekund, zaś opuszczenie stanowiska strzeleckiego trwa mniej niż 40 sekund. Szybkostrzelność wynosi 6 pocisków na minutę, zaś donośność od 4,5 km do ponad 42 km w przypadku pocisków ERFB. CAESAR jest przystosowany do użycia wszelkiej, standaryzowanej zgodnie z wymaganiami NATO, amunicji artyleryjskiej swego kalibru.

Obsługa pojazdu jest obecnie chroniona pancerzem zgodnym z poziomem 2 STANAG4569, możliwe jest także zainstalowanie ochrony przeciwko minom oraz IED na poziomie 2a i 2b wg. STANAG4569. Producent zastrzega, że nowe modułowe CAESARy mogą mieć wyższy poziom ochrony balistycznej kabiny, tj. poziom 3 zgodnie ze STANAG4569. Opisywany system artyleryjski znajduje się w służbie w siłach zbrojnych pięciu państw, był już używany w warunkach bojowych w Afganistanie i Mali. Ponad 250 systemów CAESAR znajduje się w produkcji lub już trafiło do odbiorców.

Reklama
Reklama

Komentarze (20)

  1. poznaniak

    kryl będzie ostrzeliwać talibów w Afganistanie,bo tam nie ugrzężnie i talibowie nie mają radarów a krab będzie do ewentualnej walki na europejskim froncie.

    1. [sic!]

      To by tłumaczyło stosunek planowanej ilości Kraba do Kryla, więc i Nasze priorytety obrony Ojczyzny przed agresją do pomocy państwu położonemu w Palestynie

    2. asd

      Amerykanie talibów już nie jedną dekadę odstrzeliwują w Afganie i odstrzelić nie mogą - Kryle nic nie zmienią.

  2. jurgen

    1. czemu nie można do Kryla zastosować porządnego podwozia od Langusty czy NSM - bo co ? musi latać C-130 - a dokąd - do Afganistanu - a po co ? Jak jest tam niezbędny , to niech go sojusznik przewiezie własnymi wielkimi samolotami - a nasz użytek, to przecież może być wersja 8 kołowa 2. w Krylu załoga z tyłu kabiny nie ma jak wyjść w razie czego - a nie można zrobić choćby klapy ewakuacyjnej z tyłu kabiny (już nie mówię pełnych drzwi, ale choćby klapy). 3. wydaje się, że tak może być ten problem rozwiązany w tej Tatrze od Caesara, a dodatkowo do osłony żołnierzy wychodzących tamtędy służą te dodatkowe skrzydła stalowe dodane za kabiną. To dobry pomysł - do wykorzystania również np. w ewentualnym Krylu tak 8 kołowym jak i 6 kołowym 4. Oczywiście jakbyśmy byli Arabia Saudyjską, to byśmy mieli i 8 kołowe i 6 kołowe, przewożone nawet w szybowcach, ale nie jesteśmy :)

  3. Gość

    Powinni popracować nad automatycznym ładowaniem od tego zależeć będzie nie tylko wartość bojowa ,ale ewentualny eksport Kryla.

    1. vvv

      kryl nie mial miec automatu.

  4. tak trzymać

    Ma fajne LEDy z przodu. Może jeździć po drogach publicznych w dzień.

  5. MPL

    Zwracam uprzejmą uwagę szanownych komentatorów, iż wygląd armaty, ani uroda podwozia nie maja tak wielkiego znaczenia, jak interfejs, łączący działo z podwoziem. Problem polega na tym, żeby podwozie nie zaczęło sie rozpadać po oddaniu dziesiątego strzału. Zdaje mi się, że ten problem był już przerabiany w Krabie, czyż nie? Zaletą Cezara jest właśnie ten interfejs, który był opracowywany przez 10 lat i jest opatentowanym rozwiązaniem, dzięki któremu ta armata może być zamontowana na dowolnym podwoziu, które spełnia podstawowe wymagania. Co do mobilności, to nie chodzi o zdolność do przewozu samolotami, raczej o to aby działo można było szybko przerzucić z jednego miejsca w drugie. W Mali armaty pokonywały na kołach do 500 km dziennie i praktycznie z marszu wchodziły do działań. Sekwencja ogniowa, od zajechania na stanowisko, przygotowanie działa, oddanie 6 strzałów i opuszczenie stanowiska trwa 2 minuty 30 sek. W pierwszej kolejności to zależy od poziomu wyszkolenia załogi, ale zapewniam, że to fakt widziany na własne oczy, a nie propaganda marketingowa producenta.

  6. duda

    Panowie, czepiacie się Kryla ale akurat wygląd ma tutaj najmniejsze znaczenie. Dopiero poligon, oraz działania bojowe pokażą co ten sprzęt jest wart.

  7. Podbipięta

    Jest wersja Atmosa ,czyli naszego Kryla z automatem .A co do urody naszego ustrojstwa to jak rzekłem naszym inżynierom z HSW o jego pięknowatości to mi powiedzieli że ma nową maskę /grilla a la Mercedes ...tak to w swej łaskawości ujeli / Gdy w głupowarości, swej upierałem się ,ochydztwo dalej mu suponując Acanowie owi przemili stwierdzili iże sprawa ta /designu / prostą do rozwiązania absolutnie nie jest.

    1. vvv

      Czyli ci powiedzieli "idź juz pan sobie". Ja im powiedziałem ze uroda nie ma znaczenia ale to co jest pod maskownica i na pace. Kogo obchodzi czy on bedzie kanciasty czy zaokrąglony a moze z super led i ksenonami?

  8. lewkon

    Widocznie jest nasza armia nadal przeznaczona w przyszłości do walk poza terenami Polski dlatego powstał. Ja uważam te w tym wypadku powinna powstać druga wersja Kryla ktura była by przeznaczona dla wewnętrznego operowania.

  9. kraqss

    pisałem to kiedyś na temat kryla i oto widzę artykuł powyżej :))))) a po co to nowe,lekkie podwozie? do transportu lotniczego! a zwykłe by nie wystarczyło? nie bo za ciężkie! moje pytania: kto ,dokąd, czym i po jakiego czorta chce wozić ciężarówki z armatami samolotem??? czy nasz kraj ma 5000km długości i tyle szerokości, nie ma kolei, drogi sie pokończyły?? a co z dowozem amunicji,na przyczepie? drugi pojazd? mają niby razem do tego samolotu się mieścić? armaty serbskie na podwoziu kamaza też niczego sobie. mam wrażenie że ktoś nas tu w balona robi a ten kryl to kolejne wyrzucenie naszych pieniążkówtakie działo powinno być zamontowane na standardowym podwoziu 8x4(na upartego 8x8), pozwalającym na szybkie poruszanie po drogach, z kabiną opancerzoną w stopniu podstawowym,pozwalającą na odpoczynek dla załogi, z koniecznie osłoniętym działem! (np. brezentem umożliwiającym szybkie złożenie i rozłożenie) Chroni się w ten sposób jego mechanizm przed czynnikami atmosferycznymi a jednocześnie całość upodobnia do "zwykłej" ciężarówki . do tego przyczepa z amunicją. ciekawe jakby "wróg" poradził by sobie z wykrywaniem takich zestawów?

  10. Franky

    Cz to ta sama armata co na Krylu i Krabie?

    1. EVO

      Nie. My mamy Izraelską licencje.

  11. Tyberios

    Podwozie 8x8, zamiast tworzyć nowe podwozie dla Kryla które wyciosano z kamienia i trzeba było dociążać przód bo podskakiwał przy strzale, można było wykorzystać opracowane podwozie P882D.43 lub 882.53 w układzie 8x8. Opcjonalnie można było zunifikować z podwoziem P662 na którym jest już Langusta i wyrzutnia NSM. Wyszło by taniej, szybciej i park maszynowy bardziej zunifikowany... a tak wydano kasę tam gdzie jej wydawać nie trzeba było na opracowanie podwozie całkowicie zbędnego. I zamiast starać się unifikować park maszynowy tam gdzie trzeba to na siłę się go dzieli.

    1. EVO

      8x8 był za ciężki na transport naszymi herculesami - takie wymagania MON

  12. Radość

    Nasz KRYL jest ładniejszy i niech nikt mi nie mówi, że wzornictwo przemysłowe się nie liczy i nie można projektować jak Polacy!

  13. As

    Z dedykacją dla tych co twierdzą, że haubica nie musi wyglądać estetycznie...

    1. Asd

      Bo nie musi, to ze tak wyglada swietnie to nie znaczy ze to ważne. Żaden wojskowy nie bedzie sie kierował wyglądem.

  14. Hammer

    Na moje bomba i za pewne szybsze niż Krab.

    1. vvv

      Ojojoj ale na kolkach wiec nie postrzelasz dookoła ani nie pojedziesz w ciężkim terenie...tacy mądrzy ehhhh :)

  15. Gość

    Wydaje się że i my będziemy musieli iść w kierunku automatycznego ładowania haubicy Kryl. Takie rozwiązanie jest bezpieczne dla załogi ,która może w czasie strzelania przebywać w opancerzonej kabinie i po oddaniu ustalonej ilości salw, opuścić rejon jak najszybciej.

    1. vvv

      Nie nedziemy. Kryl bedzie bez automatu

  16. gość

    Nasz Kryl w porównaniu do tego wygląda jak bida z nędzą. To pokazuje zaściankowość i zapaść technologiczną polskiego przemysłu.

    1. Art37

      Zgadzam się z tobą całkowicie

  17. Marek

    Kabina troszkę ładniejsza niż nasz Kryl, no ale wygląd w tym przypadku nie jest najważniejszy

    1. qwert

      Chyba nie czytałeś komentarzy pod Krylem ;-) Ze względu na design wycofaliby broń nawet z pierwszej linii.

    2. vvv

      ich jest lepszy bo masz komputer balistyczny ktory sam ustawia haubice. nasz recznie. tak czy siak kryl spelnia swoje zadanie

    3. Jakob

      Troszke? Wyglada jak 50 lat do przodu. Nawet ta stara wersja wyglada lepiej niz Kryl.

  18. murison

    Skoro nasz kryl jest +- zrzynką CEASAR'a - może HSW zainspirowane tym pozmysłem również spróbowałoby posadzić to na 4osiowym jelczu? Chyba miałoby to więcej sensu...

  19. tyt

    Pięknie się prezentuje z wyglądu ;))

  20. KrisNY

    I tak prosze panstwa sprzedaje sie sprzet wojskowy, nowa kabina odrazu przyciaga uwage.