Siły zbrojne
Dowódca Wojsk Lądowych NATO w DGRSZ. Rozmowy o wysuniętej obecności
Dowódca Wojsk Lądowych Sił Sojuszniczych NATO generał broni Darryl A. Williams złożył wizytę w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Celem wizyty było omówienie spraw związanych ze stacjonowaniem w Polsce Batalionowej Grupy Bojowej, w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności NATO (eFP – ang. Enhanced Forward Presence).
Jak informuje DGRSZ, w pierwszej części wizyty generał Williams spotkał się z zastępcą dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych generałem dywizji pilotem Janem Śliwką oraz z dowódcą operacyjnym rodzajów sił zbrojnych generałem dywizji Sławomirem Wojciechowskim i inspektorem wojsk lądowych DGRSZ generałem brygady Wojciechem Grabowskim.
Głównym tematem rozmów były kwestie związane z koordynacją przemieszczenia oraz pobytem na terenie Polski Batalionowej Grupy Bojowej NATO, w ramach tzw. wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP). W części roboczej wizyty uczestniczyli również dowódca 15 Brygady Zmechanizowanej generał brygady Jarosław Gromadziński oraz dowódca Jednostki Integracji Sił NATO (NFIU - ang. NATO Force Integration Unit) pułkownik Artur Bogowicz.
Batalionowa Grupa Bojowa NATO będzie stacjonowała w oparciu o infrastrukturę Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz. Aktualnie obiekty te przygotowywane są do przyjęcia Grupy. Do wsparcia Batalionowej Grupy Bojowej NATO w zakresie szkolenia zostały wytypowane pododdziały 15 Brygady Zmechanizowanej.
Pododdziały amerykańskiego 2. Pułku Kawalerii, wydzielonego do batalionowej grupy mają zostać przerzucone do Polski w rejon Orzysza. W związku z tym do kwietnia do Polski ma przybyć 800 żołnierzy wraz z 67 wozami bojowymi typu Stryker. Oprócz nich w skład grupy wejdą też żołnierze brytyjscy (z pododdziałów rozpoznawczych) i rumuńscy. Rozmieszczenie grup batalionowych w Polsce i krajach bałtyckich jest realizacją postanowień szczytu NATO w Warszawie.
Polski pododdział czołgów PT-91 Twardy wejdzie też w skład grupy batalionowej na Łotwie, dowodzonej przez Kanadyjczyków. Dwie pozostałe - na Litwie i w Estonii - będą kierowane odpowiednio przez Niemcy i Wielką Brytanię, przy czym każda z nich będzie mieć charakter wielonarodowy, gdyż będzie formowana z udziałem innych państw.