Reklama

Geopolityka

Bitwa o Mosul: Przełamanie we wschodniej części miasta

Bitwa o Mosul - 9 I 2017 r. Mapa: Defence24.pl
Bitwa o Mosul - 9 I 2017 r. Mapa: Defence24.pl

Trwająca druga faza natarcia na Mosul notuje znaczne postępy. To efekt ogłoszonej przez siły specjalne zmiany taktyki w walce z dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego, którzy opanowali irackie miasto w czerwcu 2014 r. 

Po mizernych efektach miejskich walk, trwających od początku listopada 2016 r. w Mosulu, dowództwo dywizji biorących udział w bitwie ogłosiło przerwę pod koniec grudnia 2016 r. na rzecz dozbrojenia oraz zmiany sposobu prowadzenia ofensywy. Nowe założenia, polegające na atakowaniu obranego celu z kilku kierunków jednocześnie, zostały wdrożone 29 grudnia 2016 r., kiedy rozpoczęła się druga faza miejskiej batalii.

W pierwszych dniach drugiej fazy kampanii irackie siły specjalne (CTS) nacierały od autostrady prowadzącej ze wschodnich obrzeży Mosulu do centrum miasta. Elitarne jednostki bojowe wkroczyły do dzielnic Al-Kuds oraz Al-Intisar, zabezpieczając tym samym wschodnie wejście do miasta. Umożliwiło to szturm na Karamę oraz kolejno w dniu 4 stycznia 2017 r. na dzielnice Mithak i Al-Wahdę. W ostatniej z wymienionych lokalizacji doszło do kontrataku dżihadystów. Tym samym realizował się analogiczny scenariusz jak dokładnie miesiąc wcześniej. Jednak tym razem jego finał był diametralnie inny – wojsko irackie odparło kontrę, niszcząc siedem samochodów-pułapek i zabijając 40 bojowników wroga.

Załamanie linii ekstremistów obrony w Al-Wahdzie umożliwiło CTS dalsze postępy w dzielnicach Dżudajda al-Mufti oraz Sumer. Atak został wyprowadzony również na dzielnicę palestyńską oraz Jarmja. 5 stycznia 2017 r. dowództwo poinformowało o wyzwoleniu 65-70 proc. powierzchni wschodniej części Mosulu. Kolejnego dnia ciężar walk został przesunięty do północnych dzielnic teatru walk.

Mianowicie siły specjalne, przygotowując szturm na kompleks uniwersytetu mosulskiego i starożytnych ruin Niniwy zaatakowały dzielnicę Hadba oraz As-Sukur. Bojownicy postawili silny opór w Hadbie, gdzie w zasadzce wedle informacji agencji IS mogło zginąć 31 irackich żołnierzy. Wobec ciężkich walk w wymienionej dzielnicy został wyprowadzony atak od strony południowej na As-Sukur i Baladijat, które zostały zajęte 8 stycznia 2017 r. Tym samym linia frontu oparła się o teren kompleksu uniwersytetu oraz ruin Niniwy, gdzie już rozpoczęły się walki. Co więcej, tego samego dnia CTS osiągnęły rzekę Tygrys i zajęły mocno uszkodzoną przeprawę na wysokości dzielnicy Al-Wahda, gdzie utworzono przyczółek mostowy. Jest to wstęp do całkowitego oczyszczenia wschodniego Mosulu oraz przeprawy do zachodniej części miasta.

Wobec wznowienia ofensywy w Mosulu oraz porażek IS w kolejnych dzielnicach została zintensyfikowana kampania zamachów terrorystycznych, szczególnie w Bagdadzie. Już 31 grudnia 2016 r. eksplozja dwóch bomb na stołecznym targowisku zabiła co najmniej 21 osób. 5 stycznia 2017 r. oraz 8 stycznia 2017 r. na wschodzie Bagdadu doszło do eksplozji samochodów-pułapek, które przyniosły kolejne ofiary cywilne. Ponadto bojownicy tzw. Państwa Islamskiego przeprowadzili atak na autostradę łączącą Bagdad z Mosulem w celu przecięcia szlaku dostaw. Trasa została udrożniona po kilkunastu godzinach walk. Z drugiej strony, na fali sukcesów w Mosulu, 5 stycznia 2017 r. wojsko irackie ogłosiło początek operacji w Anbarze mającej na celu wyparcie ekstremistów z zachodniej części prowincji na linii Hadisa – Al-Ka’im.

Początek nowego roku jest bardzo pomyślny dla sił rządu irackiego. Obserwujemy załamanie linii defensywnej ekstremistów we wschodniej części miasta. Można tutaj przywołać tok walk o Al-Falludżę z maja i czerwca ubiegłego roku. Wówczas po błyskawicznej operacji na przedpolu miasta, gdzie ekstremiści oddawali kolejne obiekty strategiczne siłom irackim i organizacjom paramilitarnym, ciężkie walki bez większych sukcesów toczyły się przy południowej bramie miasta. Po odcięciu dróg zaopatrzenia dla obrońców miasta i trzech tygodniach przełamywania linii obrony IS, siły sprzymierzone przedostały się do miasta i w szybkim tempie zdobywały kolejne dzielnice. Po dwóch tygodniach zmagań miejskich Al-Falludża została całkowicie zdobyta.

W przypadku Mosulu sprawnie udało się oczyścić wschodnie przedpole miasta. Następnie przez dwa miesiące toczyły się walki ze zmiennym szczęściem na wschodnich przedmieściach Mosulu. Obecnie trwa faza, którą można porównać do przełomu w Al-Falludży. Należy mieć na uwadze, że Mosul to pięciokrotnie większe miasto od Al-Falludży, w związku z czym cała operacja wyzwolenia miasta potrwa zdecydowanie dłużej.

Artur Rosiński

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. revvv

    Mnie coś mówi że raczej ta "zmiana" taktyki wynika z tego że po kryjomu pojawiła się większa ilość jednostek US Army.

    1. b

      Frontalne ataki duzych zgrupowan w terenie miejskim to zawsze problemy, zbyt szybko zmieniajaca sie sytuacja, czasochlonne przekazywanie rozkazow to wszystko prowadzi do utraty elementu zaskoczenia. Takie dzialania powinny prowadzic oddzialy o bardzo duzej autononomii a nie liczebnosci i kluczowe jest posiadanie lacznosci "poziomej" oddzial -bateria artylerii .

    2. igo

      No raczej, US Marines robi co do niej należy

  2. Arek

    A Polska? Nasze lotnictwo powinno wziąć 721 egzemplarzy f-16v, 1197 sztuk f-15 silent Eagle oraz 304 egzemplarze super hornetow lub typhoonow lub gripenow (jeżeli gripenów to 305 i pół)

    1. Odkrywca

      I O,5szt. F-22 Raptor

  3. Bre

    Jacy bojownicy... Terroryści to jedyne poprawne określenie dla zwyrodnialców z ISIS