Reklama

Umowa zakłada, że Australia będzie finansować prace rozwojowe dotyczące nowej, pasywnej radiolokacyjnej głowicy pocisku JSM. Jeżeli Australijczycy zdecydują się na pozyskanie Joint Strike Missile dla sił powietrznych, koszt prac integracyjnych z myśliwcami nowej generacji zostanie podzielony pomiędzy Norwegię i Australię.

Joint Strike Missile to pocisk rakietowy budowany w technologii obniżonej wykrywalności (stealth), opracowywany na zlecenie władz Norwegii z myślą o uzbrojeniu samolotów bojowych nowej generacji typu F-35. Dwie rakiety będą mogły być przenoszone w wewnętrznych komorach uzbrojenia maszyn Lightning II, pozwalając na zachowanie właściwości stealth. Partnerem przemysłowym jest koncern Kongsberg.

JSM wewn
Fot. Kongsberg

JSM będzie naprowadzany za pomocą systemu INS/GPS i będzie poruszać się zgodnie z ukształtowaniem terenu, przy czym w ostatniej fazie lotu będzie aktywowana głowica termowizyjna, służąca do klasyfikacji i identyfikacji celów, a także doboru najbardziej korzystnego punktu trafienia. Ministerstwo obrony Norwegii zaznacza, że Joint Strike Missile będzie również wyposażony w łącze danych pozwalające np. na zmianę celu w trakcie lotu pocisku. JSM ma być zdolny zarówno do zwalczania celów lądowych, jak i morskich. Nowa pasywna głowica radiolokacyjna pozwoli również na wykrywanie i zwalczanie źródeł emisji elektromagnetycznych (naziemnych i nawodnych stacji radarowych).

Pocisk będzie również wykonywać losowe manewry w celu uniknięcia porażenia przez systemy obrony przeciwlotniczej, co zwiększa szanse ich przełamania. Jego konstrukcja oparta jest na rozwiązaniach rakiety przeciwokrętowej Naval Strike Missile, używanej między innymi przez polską Morską Jednostkę Rakietową.

Według danych resortu obrony Norwegii masa pocisku JSM wyniesie 400 kg, długość – 4 m, a zasięg maksymalny określono jako ponad 150 mil morskich, czyli więcej niż 277 km. 

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. tak nieśmiało pytam

    A dlaczego z wielką fanfarą na Defence 24 ogłoszono, że F-35B uzyskał wstępną gotowość operacyjną (IOC), a przemilczano, że po skandalu jakim były ustawione i zafałszowane próby w których IOC oceniano, co wyciekło do mediów, US Navy zmusiło US Marines do "odszczekania" IOC i cofnęło ten status, tak że żadna wersja F-35B nawet wstępnej gotowości operacyjnej obecnie nie ma?

    1. MW80

      A gdzieś to wyczytał? U Axa? bo ja nie mogę w normalnych źródłach tego znaleźć?

  2. panzer-division

    "Joint Strike Missile będzie również wyposażony w łącze danych pozwalające np. na zmianę celu w trakcie lotu pocisku." Czy potencjalny zysk z takiej możliwości nie jest przypadkiem znacznie mniejszy od potencjalnej groźby przejęcia kontroli nad pociskiem przez wroga i skierowaniu go w cele należące do Zachodu?

  3. antek

    Za kilka lat w Polsce. F35 i JSM. I zmodernizowane F 16

    1. POl

      Za kilka lat w Polsce będziesz mówił pewnie po Rosyjsku bo resursy już teraz wydłużane są na sprzęt. Jeżeli tak będzie wyglądała modernizacja i zakupy sprzętu to niestety tak będzie jak napisałem na wstępie.