USA nadal dostarczają Ukrainie dane wywiadowcze

Decyzja administracji USA, jeśli informacja podana przez CNN jest prawdziwa oznacza, że Ukraina nadal otrzymuje dane wywiadowcze pomocne w odpieraniu rosyjskich ataków i obronie swoich pozycji. Jednocześnie jednak Waszyngton ograniczył przekazywanie informacji, które mogłyby być użyte do planowania ofensywnych operacji, np. precyzyjnych uderzeń na rosyjskie zaplecze logistyczne czy stanowiska dowodzenia.

Według doniesień medialnych, jednym z obszarów, w którym wprowadzono ograniczenia, jest dostęp do zaawansowanych danych satelitarnych dostarczanych przez amerykańskie firmy, takie jak Maxar Technologies. Zdjęcia satelitarne były kluczowym narzędziem dla ukraińskiej armii w monitorowaniu rosyjskich ruchów wojsk i planowaniu operacji. Firma potwierdziła, że zawieszenie dotyczy wyłącznie ukraińskich użytkowników i nie wpływa na innych klientów.

Decyzja administracji Trumpa o ograniczeniu przekazywania informacji wywiadowczych Ukrainie wydaje się być elementem nacisku mającego na celu skłonienie Kijowa do bardziej aktywnego zaangażowania się w proces pokojowy z Rosją. Jednak takie działanie niesie ze sobą ryzyko osłabienia pozycji negocjacyjnej Ukrainy oraz może być postrzegane jako sygnał zmniejszenia zaangażowania USA w regionie.

Reakcje międzynarodowe na decyzję USA są mieszane. W Europie niektóre państwa, takie jak Wielka Brytania i Niemcy, zapowiedziały zwiększenie swojego wsparcia wywiadowczego dla Ukrainy, by zrekompensować ograniczenia nałożone przez Waszyngton. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius zaznaczył, że Europa musi być przygotowana na scenariusz, w którym USA stopniowo wycofają się z aktywnego wspierania Ukrainy.