Reklama

Wojna na Ukrainie

Trump może dostarczyć Ukrainie potężniejszą broń niż Biden

trump biden
Autor. Gage Skidmore/Wikimedia Commons/CC2.0 / The White House/Wikimedia Commons/CC3.0

Donald Trump jako nowy prezydent USA mógłby dostarczyć Ukrainie bardziej znaczące wsparcie niż obecna głowa państwa Joe Biden – powiedział ekspert wojskowy Ołeksandr Kowalenko, cytowany w sobotę przez agencję UNIAN.

„Donald Trump jest osobą próżną i narcystyczną, więc jeśli wygra wybory, będzie miał bezprecedensową szansę zostania jednym z tych prezydentów, którzy będą zaangażowani w zwycięstwo w wielkiej wojnie, dodatkowo prowadzonej w kontekście konfrontacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją” – zaznaczył Kowalenko.

Reklama

Ekspert przypomniał, że w związku z możliwością objęcia prezydentury przez Trumpa pojawiają się obawy o zablokowanie pomocy dla Ukrainy lub narzucenie jej pokoju na warunkach Rosji. „Czy doprowadzenie do pokoju w sytuacji, gdy zaatakowana strona jest wyczerpana, może przejść do historii jako zwycięstwo?” – zapytał retorycznie ukraiński analityk. Jego zdaniem Trump będzie chciał położyć kres wojnie z pozycji zwycięzcy. „Pewne jest, że ewentualna wygrana wyborcza Trumpa zmusi Ukrainę do zmiany polityki zagranicznej” – podkreślił Kowalenko.

Czytaj też

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeprowadził w nocy z piątku na sobotę rozmowę telefoniczną z republikańskim kandydatem na prezydenta USA Donaldem Trumpem. „Uzgodniliśmy z prezydentem Trumpem, że na bezpośrednim spotkaniu omówimy, jakie kroki mogą sprawić, że pokój będzie sprawiedliwy i naprawdę trwały” – cytował Zełenskiego portal Ukrainska Prawda.

Czytaj też

Z kolei Trump napisał na swoim portalu społecznościowym Truth Social, że odbył „bardzo dobrą rozmowę z Zełenskim”. Powtórzył też, że „jako prezydent da światu pokój i zakończy wojnę, która kosztowała życie tak wielu osób”.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (9)

  1. Jan z Krakowa

    Nie ma co ulegać narracji ze wschodu nt. Trumpa, ponieważ ta narracja jest nastawiona na tworzenie chaosu na Zachodzie, czyli także w Polsce. Co do pokoju, to akurat Trump jest zwolennikiem pokoju przez siłę. To nie on zniósł sankcje na NSII, ale to on je wprowadził. Natomiast w Polsce rządzący już coraz lepiej wyrażają się o Trumpie i jego możliwej prezydenturze, np. p. Paweł Zalewski już zaczyna chwalić Trumpa i republikanów, a jest w rządzie. Ciekawe co na to zaplecze polityczne obecnego rządu. To lewicowe zaplecze nie rozumie wymogów racjonalnej polityki (także z uwagi na własne korzyści ) Ten "ekspert" plecie od rzeczy (to jakiś zwolennik personalizmu i psychologizmu w tłumaczeniu polityki, a to nieracjonalne podejście ), chociaż może być również korzystne dla "eksperta". W taki sposób racjonalne wymogi polityczne i proces podejmowania decyzji biorą górę nad ideologią w wydaniu skrajnie lewicowym, inna rzecz -- może nie absolutnie.

    1. Davien3

      Odniosę się jedynie do tych sankcji. Po pierwsze do sankcji Trumpa zmusił Kongres, po drugie były one skuteczne inaczej bo jakos za ich obowiązywania NS 2 został prawie ukończiony, a jak Biden je zniósł to dziwnym trafem dalsza budowa i certyfikacja NS 2 została wstrzymana a sam rurociag później zniszczyli Rosjanie

  2. kopacz033

    Powiem tak Trump ma w planie pare scenariuszy a nie zdziwi mnie to jak Putin sienie bedzie chcial wogole z nim dogadac bo mu sie gaz konczy i musi zdobyc nowe zloza pol naftowych i hazowych a Usa chce zagarnac i cos zlupac w Rosji mimo ze maja atom nie wiadomo na jakim poziomie a shell i bp przed wojna w 2014 zainwstowali miliardy w zloza w Ukrainie by sie od Rosji oduzaleznic. Za inwestycjami calkowicie naleza do firmy blackrock do nich naleza spolki shell i bp . Najwieksza firma w usa nie dziwne. Mysle ze za trumpa bedzie albo wstrzymanie dalszej pomocy i wciagniecie wojsk usa i nato do ukrainy na bezpośrednie starcie. Nie zdziwie sie jesli to zrobi. Rosja kleknie na kolanach wtedy. Putinq nic nie urstuje a wlasne sluzbh roysjkie go wtedy zlaatwia i veda chcialy sie porozumiec by kraj sie nie rozpadl

  3. Kalrin

    Facet który mówi że Putin jest jego przyjacielem, i który ma prywatne interesy w Rosji może Ukrainie dać co najwyżej złamany guzik. Jemu na poziomie prywatnym nie opyla się by Ukraina mogła kontynuować walkę i drenować Rosję z zasobów i mamony. Taka jest smutna prawda. Europe mogła wysyłać naszych ludzi do Iraku i Afganistanu skąd wielu wróciło w plastikowych workach w imię USA. Ale tej samej USA nie podoba się wspieranie Europy kiedy ta jest w potrzebie. Bo to "nie jest w ich interesie". Zabawne ze wszystkich wypowiedzi jego i Vanca można wywnioskować że konflikt na Ukrainie trzeba zakończyć na nie korzyść Europy. Równocześnie Europa ma się zbroić, obowiązkowo w USA by szykować się na potencjalny konflikt Chiny-USA. Oczywiście jako wsparcie w USA. Jankesom chyba się coś odkleiło.

    1. Running Potato

      Jeżeli USA wypną się na Ukrainę i ocieplą relacje z Rosją to EU wypnie się na Taiwan i ociepli relacje z Chinami.

  4. Pucin:)

    Jeżeli lider UAS ma z tego profity to niech wykłada kasę na te wojnę w dwójnasób (100%-kosztów walki) by ją wygrać vide Holandia przekazująca F-16. Tylko w przypadku Holandii proszę nie pisać bo wymieniają F-16 na F-35 bo to wierutna bzdura. Holandia jest i była państwem kolonialnym. W sześciu największych holdingach rolnych w UA prym wiodą USA i Holandia. Wartość ich obrotu to miliardy dolarów (USD) rocznie czystego zysku-netto. Wystarczy pogrzebać w necie.

    1. user_1059996

      Halo, Holandia zarabia krocie na diamentach, a handlowcami są Żydowskie spółki. Wiele z tych diamentów są krwawe, z Afryki. Państwo też podzielone, co widać po kibicach. Ajaxs Amsterdam, gdzie gwiazdy Dawida na flagach, Feyenoord Rotterdam, gdzie swastyki i flagi Palestyny na flagach.. Do tego wewnętrzne podziały, spora część Holendrów chce rozdziału państwa. To samo w Hiszpanii. Byłem w Katalonii, super miejsce. Ale flagi Katalonii w Gironie wiszą na jednym kiju z czerwonymi, z sierpem i młotem. Rozumiem ich w pewnym sensie, ale oni nie mają granicy z ruskimi. To jest ta UE, czy nie?

  5. Dudley

    Niestety doświadczenie mówi nam, że po Trumpie możemy spodziewać się wszystkiego najgorszego. Nie jest to dobry człowiek ani dobry polityk. Jest dobrym aktorem i bezwzględnym osobnikiem z przerośniętym ego.

    1. Klozapol

      Chyba masz doświadczenie z CNN. Trump obniżył podatki, gospodarka rozwijała się szybciej, wycofał się z absurdalnych umów, zaczął bronić granicy południowej. Nie da się z ruskimi dogadać na sensownych warunkach, zacznie pomagać naprawdę, nie jak teraz homeopatycznie

    2. Franek Dolas

      Doświadczenie nam mówi że po Trampie możemy spodziewać się dobrych rzeczy a zwłaszcza zwalczania liberalnego-lewactwa czyli plagi współczesnego świata.

  6. Prezes Polski

    No jest to możliwe. Trump mędrkuje na temat zakończenia wojny i faktycznie może być tak, że po prostu porzuci Ukrainę na pastwę sowietów a krajom NATO postawi ultimatum, że albo wydają np. 2,5% PKB na obronę, albo USA ogranicza obecność wojskową w Europie o np. 50%. Ale ponieważ to człowiek nieprzewidywalny, narcyz, cierpiący na syndrom nieomylności i ponad wszystko pragnący jawić się jako niezwyciężony o potężny, może chcieć pogrążyć Putina. Jego elektorat nie będzie miał problemu jeśli Trump oświadczy, chciałem dobrze, ale ten kłamca i łotr Putin nie daje nam szans na pokój, musimy go załatwić i ja, tylko ja to zrobię. Zobaczymy. Najpierw musi wygrać. A jak wygrać to rządzić będzie od stycznia 2025. Dużo czasu.

  7. TIGER

    Może Trump robi to specjalnie

  8. szczebelek

    Prawda jest taka, że nie wiemy jaka będzie polityka zagraniczna za Trumpa, bo przed wyborami można powiedzieć wszystko gdy się jest w opozycji.

  9. Rusmongol

    Nieźle. Ciekawe że to kolejna osoba która twierdzi że Trump to nieprzewidywalny flircyk, który podchodzi do wszystkiego jak do grilla z whisky i burgerami.

Reklama