Premier Czech: do końca roku Kijów otrzyma pół miliona pocisków artyleryjskich

Szef czeskiego rządu powiedział, że od początku rosyjskiej inwazji, Czechy dostarczyły Ukrainie w ramach różnych inicjatyw dwa miliony pocisków dużego kalibru i dwadzieścia dwa miliony sztuk amunicji średniego kalibru. Podkreślił, że mowa jest o niezmiernie skomplikowanej i trudnej pod względem logistycznym operacji, która nie ma precedensu we współczesnej historii Czech.

Fiala zwrócił uwagę, że wielostronne wspieranie Ukrainy jest w czeskim interesie. Powiedział, że nie spodziewa się istotnych zmian na froncie, ale przyznał, że obecność ukraińskich wojsk na terytorium Rosji jest symboliczną zmianą. Dodał, że nie można liczyć na złagodzenie działań Kremla.

Podczas corocznej narady ambasadorów szef rządu ocenił jako dobre stosunki Czech z Niemcami i Polską. Podkreślił znaczenie rozwoju infrastruktury komunikacyjnej.

Premier nie wspomniał o Grupie Wyszehradzkiej ani o Słowacji lub Węgrzech. Padło natomiast stwierdzenie: „Wraz z naszymi partnerami nie unikniemy głębszej dyskusji na temat tego, jak podejść do krajów, w których wpływy Rosji osiągnęły taki poziom, że zagrażają nie tylko harmonii Unii Europejskiej czy Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, ale także ich własnemu bezpieczeństwu”.