Reklama

Wojna na Ukrainie

Kryzys demograficzny na Ukrainie. Kolejny problem Kijowa na wojnie

Artylerzyści z ukraińskiej 93 Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej "Chołodnyj Jar".
Artylerzyści z ukraińskiej 93 Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej "Chołodnyj Jar".
Autor. 93-тя ОМБр Холодний Яр / Facebook

Ukraina boryka się z coraz większymi problemami z rekrutami. Sytuacji nie polepsza fakt, że pokolenie mężczyzn mających mniej niż 30 lat to najmniej liczna generacja we współczesnej historii tego kraju.

Pokolenie mężczyzn poniżej 30. roku życia jest najmniej liczne we współczesnej historii Ukrainy, a brak nowych rekrutów może wpłynąć na sytuację na froncie wojny z Rosją – napisano we czwartek w amerykańskim dzienniku „The New York Times”. Jak wskazano, około miliona żołnierzy ukraińskich pełni służbę na froncie, wielu z nich od dwóch lat. Dziesiątki tysięcy zginęło lub doznało poważnych obrażeń.

Reklama

2 kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę obniżającą wiek osób podlegających mobilizacji. Od tego momentu nie będzie to 27 lat, a 25. W grudniu 2023 r. Zełenski oświadczył, że armia proponuje zmobilizować nawet 500 tys. dodatkowych osób. Wiek poboru określony przez Ukrainę odbiega od większości krajów, gdzie do służby wojskowej powoływani są mężczyźni od 18. roku życia. Tak jest na przykład w Polsce, Rosji czy USA. Na okupowanych obszarach Ukrainy Rosja powołuje do walki Ukraińców od 18. roku życia.

Czytaj też

Według danych demograficznych ONZ, na które powołuje się „NYT”, w latach 90. odnotowano gwałtowny spadek liczby urodzeń w Ukrainie. W roku, w którym Ukraina uzyskała niepodległość, czyli 1991, wskaźnik dzietności wyniósł 1,9. Dziesięć lat później spadł do 1,1.

W opinii dziennikarza „NYT” decyzja Zełenskiego „stwarza ryzyko dalszego osłabienia pokolenia młodych Ukraińców”. Autor wskazuje, że jej wprowadzenie może nie przynieść natychmiastowego skutku. Większość mężczyzn, którzy chcieli zostać ochotnikami, już trafiła do wojska. Nie jest także jasne, jak szybko Ukraina powoła i wyszkoli nowych żołnierzy, a także czy będą oni gotowi odeprzeć rosyjską ofensywę, która spodziewana jest wiosną lub latem.

Reklama

„NYT” pisze też o jeszcze innym problemie demograficznym, z którym będzie musiała się zmierzyć Ukraina. W latach 2021-2023 liczba urodzeń w tym kraju spadła aż o połowę. Jednym z czynników jest fakt, że ok. 800 tys. Ukrainek w wieku od 18 do 34 lat wyemigrowało do krajów UE w związku z trwającą od 2022 r. wojną, o czym informuje Eurostat.

Zdaniem „NYT” to właśnie nieobecność kobiet wpływa bardziej na ukraińską demografię niż pobór mężczyzn. Według przewidywań dziennika, jest kwestią czasu, kiedy wiek osób podlegających mobilizacji do ukraińskiej armii zostanie ponownie obniżony.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (15)

  1. Saymon

    O jakiej histori ukrainy mówimy? Cała jej historia to trochę ponad 30 lat.

    1. zmiej

      Historia Ukrainy jest dłuższa, niż rosji. Księstwo kijowskie istniało już w IX wieku, a księstwo moskiewskie powstało dopiero w XIII wieku.

    2. rwd

      Zmiej, może księstwo kijowskie istniało już w IX wieku tylko Ukraińców jeszcze wtedy nie było i kilka wieków minęło zanim się pojawili.

    3. DanielZakupowy

      rwd pasujesz narrację!

  2. rwd

    Ukraina mogła wygrać w ciągu kilku pierwszych miesięcy ale kijowscy szachiści zadecydowali, że pokonają ruskich w wojnie na wyczerpanie.

  3. bezreklam

    Z ciekwostek spolecznych. Aborcja na Ukrainie legalna na "zycznie" - w domach dziecka ok 100 tys dzieci (w POlsce 20 tys - wiec 5 razy mniej) Co obala teze lewicy ze gdy bedzie aborcja beda tylko chciane dzieci. NIE!. Liczba zaraz HIV na Ukrainie rekord swiata - pozim Aryki, Rowniez innych chorob wenerycznych. Swoja droga ta afera z Ewakuacja przez Rosjan domow dziecka w donabasie niezla byla.

    1. rosyjskaRuletkaTrwa

      @bezreklam pewnie to dzieci rosyjskiej mniejszości i pewnie dlatego też są zarażone. Liczbą zarażonych góruje rosyjski cud wojskowo gospodarczy który przeskoczył Afrykę dwukrotnie ... ale to przecież rozwinięte mocarstwo i może tak chcieć i mieć. Swoją drogą za "ewakuację" domów dziecka łepek z kremla został skazanym przez trybunał i ściganym na świecie zbrodniarzem. Ubawiłeś się tym?

    2. zmiej

      Kłamiesz. Wcale Ukraina nie jest rekordzistą w zarażeniach HIV - zresztą ilość zarażeń na Ukrainie jest MNIEJSZA, niż w rosji i to biorąc pod uwagę to, że w rosji kłamią. Wg OFICJALNYCH danych w 2022 roku w Rosji żyło prawie 1,2 miliona osób z HIV (nieoficjalnie szacuje się, że gdzieś 1,5-1,8 mln), a na Ukrainie 244 900 osób. Obu tym krajom jednak daleko do rekordzistów z Afryki, np. w RPA żyje ok. 6 mln ludzi z HIV.

  4. Dingo

    Niech powołają tych zdrowych byków co dekuja się w PL zamiast walczyć a problem się rozwiąże

    1. rosyjskaRuletkaTrwa

      @Dingo a ty pójdziesz ich wszystkich zastąpić? Pracują, żyją jak ludzie, wydaja tu pieniądze, mają rodziny i dzieci (które będą Polakami) i ogólnie wydają się dużo bystrzejsi od ciebie.

    2. Podszeregowy

      @rosyjskaRuletkaTrwa to że mysz urodziła się w stajni nie czyni jej koniem

  5. rosyjskaRuletkaTrwa

    Ukraińcy poza Ukrainą są dla niej w większości straceni a Polska musiałaby podciąć żyły własnej gospodarce żeby ich siłą odesłać. Swoją drogą ciekawe ilu tych podających się za Ukraińców uciekinierów to mniejszość rosyjska która zwiała przed "pomocą" współplemieńców? Wiedzieli jakie były realia życia w rosji a Ukraina przed napaścią była jedną z najbogatszych i najlepiej gospodarczo rozwiniętych okupowanych republik.

  6. Ma_XX

    Trzeba było wypuszczać za granice tylko kobiety i dzieci a resztę szkolić a teraz te kilka milionów które zaznało unijnego dobrobytu wróci do Ukrainy? Śmiem wątpić. Nawet po wojnie nie wrócą! Do czego? Do ruin? Do miejsc gdzie nie ma pracy? Bez kapitału zachodniego i miejsc pracy nikt nie wróci! A kraj będzie musiał utrzymywać tysiące inwalidów i tysiące emerytów i rencistów!

    1. x0Czarny0x

      I myślisz że mimo wszystko nie próbowaliby uciekać? Kto normalny chce walczyć za ten oligarchiczny grajdołek? Już prędzej "tacy" obywatele zbuntowaliby się przeciwko własnej władzy i próbowaliby się dogadać z okupantem byle tylko szybko zakończyć konflikt.

    2. user_1056791

      W Krakowie pewnie ze trzy dywizje dało by się skompletować. Inna sprawa, czy ładnie pachnący panowie, jeżdżący drogimi samochodami albo spacerujący po mieście w towarzystwie wysztafirowanych na różowo pań, pchających dziecięce wózki z dwoma yorkami byli by skłonni zamienić te rajskie warunki bytowania na taplanie się w ukraińskim błocie...

    3. rosyjskaRuletkaTrwa

      @x0Czarny0x Walczy jakoś grubo ponad milion Ukraińców na froncie i reszta w zakładach pracy, miastach osiedlach, wioskach o to żeby pomioty okupantów wróciły w końcu do siebie. Oligarchia to kolejny wymysł wschodniego gułagu i sposób na niszczenie normalności w ludziach i wciąganie ich w bagno korupcyjnego systemu.

  7. Monkey

    Może być zbyt późno. Zełeński zamiast posłuchać się Załużnego postanowił go zwolnić. Teraz zaś wprowadza jego plan, tylko że z dużym opóźnieniem. Życzę im wygranej, ale trzeba patrzeć realistycznie: ci co uciekli raczej nie będą chcieli wrócić do kraju który przed wojną był daleko od raju (do życia). Załatwia ich rak zwany korupcją. Ten sam, który zwłaszcza w latach 90-tych wyrządził tyle szkód w Polsce.

  8. Sorien

    To nie jest" kolejny problem "- to jest problem śmiertelny i to jest główny powód przez który nie ma nadziei i za bardzo na jakiś sukces w dłuższej perspektywnie . Zresztą kacapy w tej samej sytuacji. Wojna Rosji z UA to taka wojna w której będą dwie ofiary śmiertelne z tym że jedna umrze szybko a druga wolniej . Dla kacapów też nie ma ratunku- Chiny wasalizuja ich i Rosja będzie tracić suwerenność aż będzie pod butem mocno trzymana

  9. Czarks

    W Ukrainie od czasów ZSRR do dzisiaj legalna jest aborcja. Przez ten czas dokonano pewnie milionów aborcji. A teraz Ci ludzie by się przydali. Wydaje mi się że w interesie każdego państwa także że względów militarnych jest aby aborcja była zakazana

    1. Marcyk

      Jak ci się urodzi niepełnosprawne dziecko, nie daj Boże, to będziesz inaczej śpiewał.

    2. x0Czarny0x

      @Marcyk mu nie chodziło o kompromis aborcyjny czyli, że w jednym z przypadków można usunąć uszkodzony/niepełnosprawny płód a o aborcje na żądanie którą np. w Polsce chce zalegalizować Lewica i Platforma Obywatelska. Nie jest w interesie państwa i demografii taki rodzaj aborcji....

    3. Klozapol

      A jak ty zachorujesz to też się módl, żeby eutanazji nie wprowadzili.

  10. pomz

    Brać zatem kobiety do wojska. Brak mężczyzn? Brać kobiety do armii. Skoro już ich tyle służy, tak dobrze sobie radzą to zacząć je oficjalnie mobilizować. Tak jak np w IDF. W sieci, na tik tokach masa zdjęć, dumnych, silnych kobiet wyposażonych po zęby...

  11. Był czas_3 dekady

    Trzeba było uczynić Ukrainę krajem dla wszystkich jej mieszkańców i tych biedniejszych i tych bogatszych, a nie tylko dla bogatych. Teraz rządzący niech się bujają z problemem demograficznym. Ukraina to kraj graniczący z nieprzewidywalną Rosją, kraj pełen korupcji i wielkiej niewiadomej, bo wojna z Rosą trwa i na horyzoncie nie widać jej końca. Niewielu z tych którzy wyjechali na zachód wróci do swojego kraju bo i po co? Posmakowali lepszego życia, byt ukształtował ich świadomość

  12. Dudley

    Kiedy wiek poborowych kolejny raz zostanie obniżony będzie już za późno. Tych ludzi zmobilizować trzeba było rok temu, i porządnie ich wyszkolić. Nie trzeba ich od razu koniecznie rzucać na front, ale można trzymać w miejscach mniej wymagających, np na granicy z Białorusią, lub na południu w okolicach Odessy i granicy z Naddniestrzem. Po tym okresie i intensywnym szkoleniu, byliby lepszymi żołnierzami i obywatelami. A tak mają tylko mięso armatnie. Tak marnuje się zasoby ludzkie, w imię politycznych przepychanek.

    1. Zam Bruder

      Żełeński sobie wymyślił, żeby zachować młodą krew dla przyszłości Ukrainy ; ciekawym, czy przyszło mu do głowy że jak przegrają tą wojnę przez takie kuriozalne pomysly - to ta ukraińska "młoda krew" szybko zasili rosyjską armię?

    2. Pegaz

      Dokładnie Dudley-po 3 miesiącach żołnierz umie maszerować i trzymać w rękach karabin i to nieudolnie.. Co innego jest trafić na strzelnicy ze 100 metrów a co innego pod ostrzałem trafić w cokolwiek

  13. ZenS

    Jak by tu wygrać nie powołując młodych do wojska? . Chyba się nie da.

    1. bezreklam

      Najlepsze jest tlmacnie tego faktu - i kuipe ludzi tu wierzy w to...

    2. Rozczochrany74

      Zawsze zamiast tego można wysłać na wojnę Polaków. Najlepiej przymusowo.

  14. Zam Bruder

    Nie mam pojęcia kiedy poza "współczesną historią" Ukrainy ten kraj może mieć jakiekolwiek inne wcześniejsze odniesienia wobec własnej demografii? Możemy raczej mówić tu o narodzie ukraińskim i wtedy będzie się zgadzać. Dlaczego już od Leonida Krawczuka na przestrzeni tych trzydxiestu paru lat istnienia samoistnej Ukrainy jako podmiotu międzynarodowego młodzi Ukraińcy masowo opuszczali batkiwszczyznę czego apogeum przypadło oczywiście na pierwszy rok wojny? Oni nie migrują i nie migrowali aby zarobić i wrócić - tylko rozglądali się za nowym dostatnim życiem na które we własnym kraju nie mogli liczyć. Dlatego Kijów nie ma też co na nich liczyć że wrócą i będą go bronić.

    1. bezreklam

      Ludnosc Ukrainy w IMreoum Rosjskim i ZSRR cigale rosla - poza wielkim glodem - ale potem znow wyskoczyla w gore. ZRsta podbnie jak ludnosc innych republik

  15. Jur

    Demografia ważna sprawa. Wychowanie, interesy, gry polityczne, obrona, planowanie - też.