Reklama

Wojna na Ukrainie

Katarska artyleria dla Ukrainy. Niemiecki przemysł z sukcesem

PzH 2000 (zdjęcie poglądowe).
PzH 2000 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Bundeswehr/Schmidt.

Niemcy zezwoliły na sprzedaż do Kataru nieokreślonej liczby armatohaubic RCH 155. W drugą stronę zaś powędrują gąsienicowe PzH 2000, które zostaną przekazane Ukrainie po uprzednim remoncie w Niemczech.

Informacja podana przez niemiecki dziennik Bild oznacza, że mamy już drugą tego typu umowę pomiędzy Katarem i Niemcami dotyczącą sprzedaży uzbrojenia, które to trafi docelowo na Ukrainę. W zeszłym roku w efekcie współpracy obu krajów do Kijowa powędrowało 15 artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych Gepard, jakie Berlin odkupił sumę 64 mln USD. Ciekawostką w tej historii był fakt, że Katar kupił je wcześniej od Niemiec na potrzeby Mundialu w 2022 roku za raptem 31,4 mln USD wraz z 4 zapasowymi armatami kal. 35 mm, 30 lufami do nich, 45 blokadami zamka oraz pakietem 16 000 nabojów. Teraz dochodzi do podobnego odkupienia sprzętu wojskowego od katarskiej armii i dotyczyć ma 12 armatohaubic PzH 2000.

Reklama

Niemiecka artyleria w liczbie 24 sztuk została sprzedana do Kataru w 2013 roku wraz z 62 czołgami podstawowymi Leopard 2A7+ za sumę 1,89 mld euro. Teraz Katar za 150 mln euro ma sprzedać do Berlina 12 sztuk, w zamian kupując nieokreśloną liczbę kołowych RCH 155. Wartość nabytego przez Ad-Dauha uzbrojenia nie została ujawniona, jednak dane dotyczące eksportu sprzętu wojskowego za 2024 roku informują nas, że z tego kierunku został on zakupiony za około 100 mln euro. Zapewne znaczna większość (jak nie całość) to kwota dotycząca RCH 155.

Dla porównania Niemcy na potrzeby zakupu 50 RCH 155 miały wydzielić w zeszłym roku 1,3-1,4 mld euro co w przeliczeniu daje 28 mln za sztukę wraz z zapleczem. Cena jednak z racji na kolejne zamówienia na potrzeby Ukrainy (54 sztuki) oraz stopniowe zwiększanie zdolności wytwórczych przez Rheinmetall może ona jednak ulegać obniżeniu. Mimo to jednak raczej mowa o zakupie wstępnym kilku sztuk przez Katar w celu sprawdzenia tej ciągle rodzącej wiele pytań konstrukcji. Z drugiej zaś strony oznacza to kolejnego użytkownika RCH 155 po Ukrainie, a cały czas w tle trwa oczekiwanie na zamówienie od Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Przechodząc do samych katarskich PzH 2000, po dotarciu do Niemiec zostaną one wyremontowane (możliwe, że sprzedane zostały pojazdy w niezbyt dobrym stanie technicznym) i poddane modyfikacji w celu m.in. standaryzacji z pojazdami, jakie dotychczas posiadali Ukraińcy. Za koordynację prac odpowiadać będzie zapewne KNDS Germany (dawne KMW) oraz Rheinmetall, tym samym niemiecki przemysł zbrojeniowy zyskuje podwójnie na tej dwustronnej transakcji. Co ciekawe, opisywane PzH 2000 dla Ukrainy to te same, których dostawę ogłosił minister obrony Niemiec Boris Pistorius na początku września. Jak informuje użytkownik @deaidua w serwisie X, podczas wizyty w ośrodku szkoleniowym dla artylerzystów Bundeswehry w Idar-Oberstein minister zapowiedział, że zakładana dostawa 6 sztuk zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych 8 tygodni. Pozostałe 6 egzemplarzy będzie dostarczonych Ukrainie w przyszłym roku.

Czytaj też

Panzerhaubitze 2000 (PzH 2000) to niemiecka samobieżna armatohaubica opracowana przez firmy Krauss-Maffei Wegmann, Maschinenbau Kiel oraz Rheinmetall dla sił zbrojnych Niemiec w celu zastąpienia starzejących się M109A3G. Konstrukcja wykorzystuje podzespoły z czołgu Leopard 2, co ułatwia jej serwisowanie w krajach użytkujących oba wozy. Donośność określa się na ponad 40 km (w zależności od wykorzystanej amunicji). Wynik ten może zostać poprawiony do ponad 50 km przy zastosowaniu amunicji specjalnej, np. M982 Excalibur lub M2005 V-LAP. Pod tym względem PzH 2000 ma wiele cech wspólnych z innymi natowskimi haubicami kalibru 155 mm i z lufą o długości 52 kalibrów, jak polska AHS Krab czy francuski CAESAR.

Reklama

W kadłubowym magazynie amunicyjnym umieszczono 60 pocisków, a w tylnej niszy wieży za pancerną przegrodą znajduje się 67 kompletów modułowych ładunków miotających. PzH 2000 charakteryzuje się wysoką szybkostrzelnością dzięki zastosowanemu automatowi ładowania na pociski. Trzy strzały można oddać w dziewięć sekund, a 10 strzałów w 56 sekund. W zależności od stopnia nagrzania lufy szybkostrzelność praktyczna może wynieść od 10 do 13 strzałów na minutę. PzH 2000 znajduje się w służbie Niemiec, Holandii, Litwy, Grecji, Włoch i Węgier oraz Ukrainy. Kijów otrzymał haubice z Niemiec, Holandii i Włoch w ramach pomocy wojskowej.

Chorwacka PzH 2000.
Chorwacka PzH 2000.
Autor. Multinational Corps Northeast/X
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. rosyjskaRuletkaTrwa

    Każda kolejna sztuka dla Ukrainy pozwoli rozerwać się rosyjskim agresorom kremla.

  2. radziomb

    podobno Ukraina negocjuje zakup Eurofighterow...

  3. Klozapol

    Katar zamienił siekierkę na kijek.

    1. Ma_XX

      a kto bogatemu zabroni co rok kupować nowe zabawki

    2. wojghan

      Jak pokazała praktyka ta siekierą jest fajna na papierze i na ćwiczeniach. W realnej wojnie jest taka sama jak ich wcześniejszy produkt - Tiger. Wymaga kompanii specjalistów do bieżącej obsługi każdego egzemplarza.