Reklama

Wiadomości

Pilica ma konkurenta. Izraelski Red Sky sprzedany

Autor. Elbit Systems

Izrael po raz pierwszy sprzedał swój system przeciwlotniczy bardzo krótkiego zasięgu Red Sky w nowej wersji. Na rynku pojawiło się więc rozwiązanie przypominające osiągami polski zestaw rakietowo artyleryjski Pilica z tą różnicą, że Izraelczycy proponują połączenie go z produkowanymi przez siebie zestawami: antydronowymi.

Izraelski koncern Elbit Systems zawarł kontrakt o wartości około 50 milionów dolarów na dostawę dwóch baterii przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu VSHORAD (Very Short-range Air Defense) typu Red Sky dla nieujawnionego odbiorcy zagranicznego. Umowa ma zostać zrealizowana w ciągu najbliższych dwóch lat i jest o tyle interesująca, że zakłada przekazanie kompleksu zawierającego również podsystem zwalczania dronów.

Jest to możliwe, ponieważ Red Sky jest obecnie reklamowany jako system przeciwlotniczy klasy VSHORAD zwalczający zagrożenia zarówno za pomocą efektorów: zarówno „miękkich (soft-kill) jak i twardych (hard-kill). Za każdym razem są to rozwiązania opracowane w różnych firmach wchodzących w skład koncernu Elbit.

„System Red Sky to nowe rozwiązanie obronne, które powstało w oparciu o ścisłą współpracę między oddziałami Elbit Systems, wykorzystując istniejące elementy składowe opracowane w Elbit Systems i integrując je w nowe, kompleksowe rozwiązanie z nowymi rakietami przeciwlotniczymi i zaawansowanymi mechanizmami obrony typu soft-kill. Niezależnie od tego, czy system zostanie rozmieszczony jako niezależna jednostka ogniowa, czy też zintegrowany z regionalnymi strukturami obronnymi, system Red Sky firmy Elbit oferuje kompleksową obronę z ujednoliconym dowodzeniem i kontrolą”.
Yehuda (Udi) Vered - dyrektor generalny Elbit Systems Land

Całość powstała na bazie znanego już wcześniej, systemu przeciwlotniczego Red Sky, który pozwalała na zwalczanie celów powietrznych dzięki modułom rakietowym MLU (Missile Launcher Unit). Każdy taki moduł zawiera na jednej, obracanej podstawie zarówno dwie rakiety przeciwlotnicze bardzo krótkiego zasięgu, jak i współpracującą z nimi głowicę optoelektroniczną. Całość może być zdalnie sterowana z wnętrza pojazdu przez operatora i według producenta zapewnia zwalczanie celów powietrznych do około 7 km.

Czytaj też

Teraz moduły MLU połączono z system ReDrone firmy Elbit Systems, który służy do wykrywania, identyfikacji, lokalizacji i neutralizacji bezzałogowych statków powietrznych sposobem „miękkim”. Do detekcji i śledzenia bezzałogowców wykorzystuje się radar DAiR pracując w paśmie X (z czterema nieruchomymi antenami ścianowymi, które po odpowiednim rozmieszczeniu zapewniają obserwację dookrężną) oraz głowicę optoelektroniczną COAPS-L (z kamerą termowizyjną 3-5 μm, wysokiej rozdzielczości kamerę kolorową dzienną, dalmierz laserowy oraz zintegrowany wideotracker).

System ReDrone zawiera również kompleks walki elektronicznej z pasywnym podsystemem rozpoznania SIGINT namierzającym drony oraz aktywnym systemem zakłócania (RF Jammer), który w sposób „miękki” może zakłócić działanie urządzeń pokładowych na bezzałogowcach, zmuszając je: albo do przerwania misji, albo do opadnięcia na ziemię.

W skład nowej baterii Red Sky wchodzi dodatkowo radar wstępnego wykrywania BTDR Battery Target Detection Radar oraz stanowisko dowodzenia i kierowania C2 (Command and Control), pozwalające na kreowanie rozpoznanego obrazu sytuacji powietrznej nadzorowanego rejonu, jak również zapewniające łączność z dowództwem oraz poszczególnymi elementami systemu. Te elementy mogą być więc kierowane „centralnie”, ale też są przygotowane do działania w pełni autonomicznego, mając np. własne sensory (zarówno MLU jak i ReDrone). W ten sposób działanie całego systemu nie jest uzależnione od stanu podsystemu łączności, który w środowisku silnych zakłóceń radioelektronicznych może zostać zaburzony.

Czytaj też

System Red Sky jest przedstawiany jako konkurent Pilicy, ponieważ jest klasyfikowany w klasie VSHORAD. W odróżnieniu od polskiego rozwiązania nie ma jednak wkomponowanych efektorów artyleryjskich kalibru 23 lub 35 mm. Polska zamierza dodatkowo zwiększyć zasięg działania swojego rozwiązania poprzez włączenie w skład baterii wyrzutni rakiet przeciwlotniczych CAMM o zasięgu co najmniej 25 km (tworząc w ten sposób system Pilica Plus, który w przyszłości będzie uzupełniony także o inne elementy).

Izraelczycy tego nie proponują (chociaż mają taką możliwość), ale bardzo szybko zintegrowali ze swoimi modułami MLU zestawy antydronowe ReDrone, wychodząc w ten sposób naprzeciw potrzebom rynku. Kontrakt o wartości 48 milionów dolarów pokazuje, że było to posunięcie bardzo opłacalne.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Seb66

    Polsce brakuje np. "modułowego" Poprada w małym autonomicznym kontenerze , który można by postawić na WSZYSTKIM, np. dowolnej ciężarówce, dachu, kawałku pokładu okrętowego czy na k a ż d y m statku. Który moznaby wstawić np. DO otwartego od góry BWP1, bądź do dowolnego pojazdu opancerzonego....klienta! Do tego wersja na ramie do zabierania na zabieraku hakowym. To uczyniłoby z Poprada absolutnie UNIWERSALNY, dowolnie ADAPTOWALNY system plot.

  2. Seb66

    To nie jest konkurencja dla Pilicy. Pilica moze zwalczać cele kinetycznie tanią jak barszcz amunicją 23mm. Czego NIE MA system z Izreala. Wiec to są RÓŻNE systemy choć działają w podobnym zakresie. To że np. okrętowy Phalanx TEŻ działa w obszarze VSHORAD absolutnie n i e czyni go konkurencją dla Pilicy.

  3. Essex

    Nasz przemysl ma to delikaynie mowic gdzies.....nie sprzedsje nic. Nie ma kasy na nic....w razie co bedzie zebral o kase z budzetu

    1. Key

      Tiaa. Zamówienie 3500 piorunów dla polskiej armii to nic, to, że pioruny kupili Amerykanie, Norwedzy, Słowacy, Estończycy, Łotysze, Litwini, Gruzini i jakieś inne państwo to nic. Powiedz ile do tej pory państw zakupiło to izraelskie cudo?

  4. losowynik

    Pioruny powinny być zamówione w znacznie większych ilościach, by MESKO mogło rozbudować linie produkcyjne i zejść z kosztem jednostkowym. Pilica powinna być też połączona z systemami antydronowymi gdyńskiej APS, i na tej podstawie robić skalowane systemy budowane jak z klocków (wpięcie tego SkyCtr czy może tarnowskiego obrotowego 12,7mm) a całość kompatybilna z IBCS. Do tego duża kasa z budżetu powinna pójść na projekt rozwinięcia Pioruna z Grzmot o zasięgu +12km, a potem duże zamowienia. Dziś potrzeba dużo efektorów, a te im większa skala produkcji tym tańsze. Izraelskie Tamiry tłuczone seryjnie (i seryjnie wystrzeliwane) naprawdę są tanie jak na ich możliwości..

  5. user_1050711

    Ależ zauważcie, że Polska prawie wszystko (może prócz piorunów) produkuje w skali niemal laboratoryjnej. Niewystarczającej ani na potrzeby własne. Tak, oczywiście, że jest to błędne koło - brak dużej skali produkcji rodzi niekonkurencyjność cenową, odbijającą się na niskich zamówieniach, podtrzymujących brak skali produkcji. Przy tym zakładów nie stać na ciągłe doskonalenie modeli, skoro nie sprzedali przyzwoitej liczby sprzętu aktualnie produkowanego. Coś mi to przypomina, mianowicie centralne zarządzanie w komunie. Mama była "odpowiedzialna" bankowo za główne zjednoczenie przemysłu elektronicznego i zawsze były te polecenia z rządu "sprawiedliwego dzielenia pieniędzy" - czyli antyrynkowo, przy tym "w gospodarce planowej", czyli bez szans elastyczności w momentalnym reagowaniu na zainteresowanie klienta zamówieniami. I wciąż mam to wrażenie de ja vu.

  6. MiP

    Jak polski przemysł zbrojeniowy w ogóle się nie reklamuje,tam nikomu nie zależy żeby cokolwiek sprzedać...

    1. X

      Polski przemysł, dawniej nie miał pieniędzy i nie produkował (nie eksportował zarazem), a teraz (być może) ma pieniądze, ale musi nadrabiać nasze własne opóźnienia, więc nie ma możliwości raportowania.

    2. Essex

      A coma reklamowac???? Stary sowiecki system 23mm ktory uzywaja kraje trzeciego seiata ewentuslnie z rakietami CAMm ktorych nikt praktycznie nie uzywa a my ich nie produkujemy?????

    3. Dudley

      Essex. Niczego nam nie brakuje, wszystko jest opracowane wystarczy to zaprezentować i sprzedać. Czujnik w postaci głowic opto PCO, radar AESA CtrSky, radar Bystra. System identyfikacji celu od APS, efektory niekinetyczne od APS, kinetyczne ZUR-23-2SP, armatą 35mm WG35, rakiety Grom/Piorun. No i firmę która to może zintegrować PIT Radwar.