Geopolityka
USA w zasięgu północnokoreańskich rakiet
W piątek rzecznik ministerstwa obrony Korei Płd powiedział, że wystrzelona we wtorek północnokoreańska międzykontynentalna rakieta balistyczna Hwasong-15 ma zasięg ponad 13 tys. km co oznacza, że w jej zasięgu znajduje się prawie całe terytorium Stanów Zjednoczonych. Ocenę potwierdzili eksperci USA.
Potwierdzili to cytowani przez Reutera eksperci amerykańscy z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych, których zdaniem Pjongjang potrzebuje jeszcze 2-3 testów zanim rakieta osiągnie pełną zdolność bojową. Ekspert Michael Elleman ocenił na podstawie opublikowanych przez Pjongjang materiałów wideo i zdjęć, że Hwasong-15 może przenieść głowicę nuklearną praktycznie do każdego rejonu kontynentalnych Stanów Zjednoczonych.
"Wstępne obliczenia wskazują że nowy pocisk może dostarczyć średnich rozmiarów głowicę nuklearną do jakiegokolwiek miasta kontynentalnych Stanów Zjednoczonych" - powiedział Elleman. Zastrzegł on jednak, że otwarte pozostają pytania czy głowica posiada zabezpieczenia chroniące ją przed zniszczeniem przy powtórnym wejściu w atmosferę ziemską oraz jak precyzyjne są systemy naprowadzania głowicy na cel.
Czytaj także: Kryzys koreański testem bombowców US Air Force. "Zapóźnienie i niska gotowość" [ANALIZA]
Inni eksperci, którzy zastrzegli sobie anonimowość, potwierdzili opinię Ellemana. Zdaniem Jeffreya Lewisa z Instytutu Studiów Strategicznych Middlebury, Hwasong-15 jest tak duża, że nie zachodzi już potrzeba miniaturyzowania głowic. Elleman ocenia, że głowice mogą ważyć do 1000 kg. Władze w Pjongjangu utrzymują, że testowany pocisk przeleciał ok. 950 km przed osiągnięciem po 53 minutach maksymalnej wysokości 4475 km.
patriota
Bolesna nauczka dla USA. Korea Północna jest w posiadaniu pocisków balistycznych w rodzaju radzieckiego Topola-M o zasięgu 10.000-12.000 tysięcy km. Stworzonych przez naród obdartych, głodnych i biednych ludzi. Ta broń wymusza szacunek do przeciwnika i zaproszenie go do rozmów, których efektem będzie podpisanie porozumienia w rodzaju SALT 1, SALT 2 z czasów zimnej wojny. Kompromitacja polityki zagranicznej USA przy rozpoznawaniu i określaniu skali zagrożenia. Do tej pory gnębiła takich lokalnych dyktatorów bez ambicji międzynarodowych jak Mu'ammar a Kadafi, Mohamed Farrah Aidid, czy Saddam Husajn.
jey
Tu się nie zgadzam gdyby amerykanie naprawdę się wystraszyli to Korea byłaby już pustynią, moim zdaniem USA stosuje ponownie wielką prowokacje i nawet jest w stanie sama w siebie wystrzelić rakietę . Amerykanie to demony wojny i trzeba o tym pamiętać.
Davien
KRLD ma może prymitywny pocisk o duzym zasięgu, ale do Topola-M to im dekady brakują. Te kilka pocisków co maja nie przebiją sie nawet pzrez amerykańskie ABM a w odpowiedzi z Korei zostanie radioaktywny parking.
Licznik
Ciekawe ile głowic łącznie przenosi jeden w pełni uzbrojony np. B1B? Albo ile pociskow jest w stanie skutecznie przechwycić jeden system AEGIS? I czym będzie rządził kolejny Kim gdyby USA zdecydowały się na odwet po PIERWSZYM pocisku który zaatakuje naprawde USA?
Obywatel
Wysokość 4475km?? Co ten pocisk poza egzosfere wyleciał??
Urko
No chyba niezupełnie. Nie ma ściśle określonej górnej granicy, więc jeśli nie doleciała do 1/3 odległości do Księżyca, to można uznać, że egzosfery nie opuściła. Nawiasem mówiąc, jeśli już jesteśmy przy lotach kosmicznych, to jeśli ta rakieta rzeczywiście była by w stanie lotem balistycznym przenieść 9 głowic na 12 000 km to łamiąc jakieś traktaty mogła by ze zredukowanym o 2/3 ładunkiem wynieść go na orbitę i mieć dowolny zasięg. Zdaniem rosyjskich fachowców, takie rozwiązanie jest nawet łatwiejsze. Pytanie, czy Korea musi się przejmować zakazem budowania takiej broni?
Mosad
Jest filmik z startu ostatniej rakiety, dlaczego nie dacie aktualnego zdjęcia Hwasong 15 ?
Fred
Redzikowo staje się jeszcze ważniejsze.
zz
Redzikowo nie ma tu nic do rzeczy Korea nie będzie atakować z tej strony przecież.
bubu
może by nam opchnęli technologię, na pewno pgz by podołał