Reklama

Technologie

Chiński "Biały Imperator" Przyszłość czy tylko propaganda? [KOMENTARZ]

Fikcyjny myśliwiec MiG-31 Firefox. Przypomina chińskiego White Emperor
Fikcyjny myśliwiec MiG-31 Firefox. Przypomina chińskiego White Emperor
Autor. Kadr z filmu Firefox

Na tegorocznym salonie lotniczym w Zhuhai po raz kolejny pokazano makietę chińskiego myśliwca 6. generacji – Biały Imperator. Maszyna ma być wyrazem prac prowadzonych w celu utrzymania równowagi sił między ChRL a Zachodem.

Współczesne Chiny są słusznie uważane za mocarstwo, także pod względem militarnym. Nie chodzi już wyłącznie o liczebność ich sił zbrojnych, bo dowcip o rzuceniu miliardów żołnierzy na skrzydła i „obydwu czołgów” w środek stał się anachroniczny już wiele lat temu.

Reklama

Chińczycy święcili triumfy w tym roku, pokazując nowy samolot wielozadaniowy 5. generacji J-35A w dojrzałej formie. Maszyna ta może utorować drogę do rynków eksportowych, a testowany jest już ich wariant pokładowy do najnowszych lotniskowców. Jednocześnie produkcja pierwszego chińskiego myśliwca 5. generacji J-20 Potężny Smok mogła sięgnąć już nawet 300 maszyn. Powstają jego warianty przewidujące dwuosobową załogę i są prowadzone co najmniej próby wykorzystanie tych samolotów we współpracy z chińskimi bezzałogowymi skrzydłowymi.

Czytaj też

Pomimo tych wszystkich osiągnięć ChRL nie może czuć się pewnie. Może nie tyle, jeśli chodzi o teraźniejszość, ale o przyszłość. Stany Zjednoczone prowadzą program myśliwca 6. generacji NGAD i choć odbywa się to nie bez problemów, to co najmniej pewne rozwiązania dla takiej maszyny są już opracowywane. Kolejne kamienie milowe pokonuje równie ambitny program brytyjsko-japońsko-włoski GCAP (dawny Tempest), rozwija się program koreański KF-21 Boramae, który także ma ewoluować w stronę maszyny generacji 6., a w Europie jest jeszcze niemiecko-francusko-hiszpański program FCAS/SKAF.

I chociaż wszyscy ci globalni rywale napotykają różne wyzwania, to wyraźnie widać, że w latach 30. pojawią się na świecie konstrukcje, które będą wyraźnie górowały nad piątą generacją konstruowaną dzisiaj przez Chiny i Rosję.

Czytaj też

Chińczycy zdają sobie z tego sprawę i także prowadzą badania w tym zakresie. Makieta myśliwca White Emperor ma być na salonie w Zhuhai wyrazem tych prac. Pojawienie się tutaj już drugiego jej wariantu (White Emperor B Variant) jest sygnałem dla globalnych rywali. Dowodem na to, że Państwo Środka nie doszło do szczytu swoich możliwości w związku z wyczerpaniem się technologii rosyjskich. Jest też puszczeniem oka do własnego społeczeństwa, dowodem na to, że Chiny nie tylko kopiują zachodnie rozwiązania, ale obecnie same są w awangardzie światowej i tworzą wyroby całkowicie pionierskie.

Trudno dzisiaj osądzać na ile White Emperor B odzwierciedla rzeczywiście prowadzone prace i można wskazywać tu pewne wątpliwości. Maszyna ma posiadać cechy stealth, ale zastosowano w niej zarówno przednie, jak i tylne (nietypowo rozchylone) powierzchnie sterowe, co zapewnienie mu takich cech utrudnia. Za to zwiększa zdolności do manewrowania. Jednocześnie skrzydła samolotu są nieproporcjonalnie małe, tak jakby konstruktorzy chcieli zdać się na powierzchnię nośną zapewnianą przez szeroki kadłub.

Ten ostatni, z posadowionymi dwoma silnikami, wydaje się stworzony z myślą o osiąganiu wysokich prędkości, a powiększona (w wariancie B) komora uzbrojenia ma umożliwiać wykonywanie różnych zadań w tym także uderzeń powietrze-ziemia i zapewne powietrze-powietrze. Też z zastosowaniem pocisków o bardzo dużym gabarycie, co implikuje użycie pocisków balistycznych i hipersonicznych.

Reklama

Materiały towarzyszące ekspozycji z „Białym Imperatorem B” wskazują na dalszą digitalizację maszyny. Zastosowanie Sztucznej Inteligencji współpracującej z załogą. Najciekawszą chyba wizualnie cechą samolotu jest jednak kształt kabiny załogi. Jest ona płaska, a jej owiewka przypomina raczej grzbietową klapę w kadłubie. Prezentacja wskazuje na to, że obraz ma być pobierany dla pilota już tylko z czujników i wyświetlany od wewnątrz na ścianach i suficie nietypowej kabiny załogi. Wydaje się, że sterowanie będzie co najmniej wspomagane przez sztuczne inteligencje. O ile nie będzie tak, że wszystko zostanie zrzucone na barki SI, a piloci będą opcjonalni i ich zadanie ograniczy się do zarządzania wszystkimi procesami.

Poza tym samolot ma być tworzony z myślą o ekonomice jego wykorzystania. Uproszczenie procesu serwisowego i poprawienie stosunku liczby godzin w locie do godzin, jakie samolot musi być obsługiwany na ziemi.

Czytaj też

Oczywiście cała makieta może stanowić dezinformację i propagandę. A kierunku rozwoju chińskiej myśli technicznej mogą być zupełnie inne, np. nastawione na wykradanie rozwiązań tworzonych dla NGAD czy GCAP.

Jak na razie White Emperor w pierwotnej wersji przypomina samoloty z filmów hard sci-fi – „Firefox”, czy może raczej „Stealth” z 2005 roku, a „Biały Imperator B” jest jego bardziej przysadzistą wersją…

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. KD

    W cccp było to samo. "Nie mająca analogów na świecie broń", która okazywała się kompletnym szajsem gdy przyszło do walki z zachodnią bronią..

    1. Immortan Joe

      Szkoda, że wojna w Wietnamie udowodniła co innego. Mianowicie F-4 zostały zmielone p[rzez mniej zaawansowane MiGi-19 i 21.

    2. Davien3

      @Joe tylko te F-4 zestrzeliły kilka razy więcej MiG-ów niz MiGi ich. Nawet f-105 bedace bombowcami taktycznymi zestzreliwały MiGi z działek w wiekszej ilosci niz same zostały zestrzelone:) To akurat F-4 zmasakrowały MiGi

  2. Przyszłość

    Najpierw to Chiny pownny zrobci bobowiec strategiczny 5 geeracji

    1. Rusmongol

      Muszą najpierw ukraść plany 🤣

    2. Davien3

      @Pusmongol Juz ukradli, porównaj sobie chiński H-20 do B-2 Spirit:))

    3. Davien3

      @bezreklam W przeciwieństwie do Rosji dla której bombowiec stealth to czarna magia Chiny już swój buduja

  3. Dawid83

    Makietę to każdy potrafi zrobić. Równie dobrze mogli tam postawić makietę gwiazdy śmierci albo myśliwca X-Wing.

    1. Immortan Joe

      Mogli, tak samo jak amerykanie mogą sprzedawać niedopracowanego F-35 na prawo i lewo.

    2. GB

      Immortan Joe, ten niedopracowany wedle ciebie F-35 rozbił właśnie irańską OPL (opartą o S-300, może 400) i zniszczył kilka irańskich ośrodków atomowych (ja widziałem na opublikowanych zdjęciach sat. skutki w 3 takich ośrodkach). I zdaje się to wystarczyło bo odpowiedzi irańskiej do tej pory nie ma.

    3. Immortan Joe

      GB, mówisz o zdjęciach których oprócz ciebie nikt nie widział? I ten atak był był atakiem deeskalacyjnym. Doczytaj.

  4. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Cóż - pomijając gigantyczny potencjał produkcyjny - Chiny mają już znacznie większą bazę B+R i najlepszych kadr. Co rok kształcą o rząd wielkości więcej inżynierów z twardych kompetencji. Wg raportów Pentagonu górują w 31 z 34 kluczowych sektorów technologicznych. Startują z dużo niższego pułapu - ale w ostatecznym rozrachunku liczy się wyłącznie tempo rozwoju technologicznego - znacznie szybsze w Chinach. Pierwszym szokiem był chiński 5G w 2016 - na który Zachód długo nie potrafił odpowiedzieć. Na Zachodzie nastolatek chce być youtuberem lub celebrytą, w Chinach inżynierem, kosmonautą, wynalazcą. Sądząc z artykułu i z komentarzy - u nas to wszystko słabo dociera....a odklejenie od realu nieuchronnie kończy się bolesnym zetknięciem z rzeczywistością...Jeżeli powstanie TAKI myśliwiec - to raczej właśnie w Chinach.

    1. Ależ

      @Tadziu chińską jak każda komunistyczną propagandę należy czytać między wierszami ...

    2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

      Ja opieram się o raporty Pentagonu i amerykańskich think-tanków - a nie o chińską propagandę.

  5. user_1055444

    SU-57 skradł show.