Program rakiety JAGM wszedł obecnie w fazę opracowania demonstratora technologii. Wcześniej ustalono, że zarówno Lockheed Martin jak i Raytheon będą oddzielnie tworzyły swoje warianty tego pocisku, które zostaną później przetestowane. Dopiero na podstawie wyniku tych badań miał zostać wybrany producent z projektem, który najlepiej spełnia wojskowe wymagania. Ze względu na ograniczenia budżetowe zrezygnowano jednak z tego planu i już teraz wybrano właściwego wykonawcę - koncern Lockheed Martin.
Czytaj także: System wykrywania IED od Raytheona
Pozostawiono jednak możliwość wrócenia do programu dla koncernu Raytheon w 2015 r. Wtedy ma się już rozpocząć faza produkcji serii próbnej. Rywalizacja jest zażarta, ponieważ JAGM ma zastąpić pociski BGM-71 TOW, AGM-114 Hellfire i AGM-65 Maverick (stąd w nazwie pocisku użyto pojęcie - Joint), a wstępne zapotrzebowanie zgłoszone przez amerykańskie wojska lądowe i piechotę morską opiewa na 33 tysiące rakiet za ponad 5 miliardów dolarów.
Zobacz również: Raytheon buduje dla USAF mobilny system kontroli powietrznej
Prace nad rakietami JAGM rozpoczęły się w 2007 r. Określono, że rakieta JAGM ma mieć długość 1,8 m, średnicę 0,178 m i ważyć 48,9 kg. Ma ona zwalczać naziemne cele na odległości nie mniejszej niż 28 km i być na wyposażeniu śmigłowców AH-64E Apache, MH-60R\S Seahawk, AH-1Z Viper, dronów MC-1C Gray Eagle oraz samolotów wielozadaniowych F/A-18E/F Super Hornet i F-35 Lightning.
(MD)