Reklama

Siły zbrojne

Wielka Brytania zmniejszy liczebność armii

Żołnierze brytyjscy w koszarach. Fot. www.army.mod.uk
Żołnierze brytyjscy w koszarach. Fot. www.army.mod.uk

Jeszcze w 2022 roku ówczesny szef brytyjskiego MON Ben Wallece sugerował, że ze względu na zagrożenie ze strony Rosji należy porzucić plany redukcji armii brytyjskiej. Innego zdania jednak jest obecny sekretarz obrony Grant Shapps.

Mimo wcześniejszych uwag poprzedniego sekretarza obrony, brytyjskie MON potwierdziło teraz, że armia brytyjska zostanie zmniejszona do 73 000 do 2025 roku.

To dosyć dziwna decyzja, tym bardziej, że jeszcze kilka tygodni temu szef brytyjskiego Sztabu Generalnego alarmował, że sytuacja międzynarodowa jest na tyle rozwojowa, że konieczne jest zwiększanie swoich zdolności obronnych. Wtedy również minister obrony zapowiadał, że liczebność armii na pewno nie spadnie poniżej 73 tysięcy.

    Wstępny budżet na armię ma natomiast wynieść około 2,5% PKB. Chociaż pojawiają się głosy pośród brytyjskich polityków, by ten próg podnieść do 4% PKB.

    Reklama

    Na ewentualne zarzuty o stosunkowo małą liczbę żołnierzy starał się odpowiedzieć Andrew Murrison, podsekretarz w ministerstwie obrony:

    „Najnowszy stan brytyjskiej armii to 73 520 ludzi. Armia nadal dąży do swojej struktury „Przyszły Żołnierz” składającej się z 73 000 żołnierzy regularnych i 30 000 rezerwistów. Nie ma planów żeby to zmieniać. Dobre wieści są takie, że wstępne dane sugerują, iż styczeń miał największą liczbę aplikacji do armii od sześciu lat.”

    Reklama

    CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

    Reklama

    Komentarze (9)

    1. DanielZakupowy

      Rozwój przez likwidację - skąd to znamy?

      1. Dudley

        Wystarczy że zainwestują kasę w automatyzację i systemy autonomiczne. Może porównaj jak duża musi być obsada dywizjonu artylerii 155mm opartej na AS90 w stosunku do tej samej ilości luf opartych na Archerze. Gdyby w Krabie zastosować pełen automat ładowania to obsługę można zmniejszyć do 2-3 osób z 5ciu. Gdyby zastosować sztuczną inteligencję, działo mogłoby być autonomiczne, a obsadę można by zmniejszyć do kilku/kilkunastu osób w baterii. To jest łatwiejsze do zrobienia w artylerii rakietowej, bo już dzisiaj można obsadę zmniejszyć do kierowcy.

      2. ordinary soldier

        Nie zapominaj, że Siły Zbrojne Wielkiej Brytanii są w posiadaniu straszaka w postaci arsenału głowic nuklearnych. Są w gronie 9 mocarstw atomowych. Poza tym,chociaż w artykule za bardzo to nie wybrzmiało, chodzi o redukcję wojsk lądowych..

    2. ALBERTk

      I tak jest w większości armii europejskich, redukcja, a obecny rząd uparł się na armię europejską zamiast USA.

      1. Dudal

        Co masz na myśli mówiąc "zamiast"? Chyba raczej "również". Geografii nie zmienimy.

      2. Bulba1

        Bo armia europejską da w przypadku jej skupienia złudzenie siły. Jeśli jednak dojdzie do kilku konfliktów jednocześnie to będzie bezsilna....

      3. toro

        USA leży po drugiej stronie Atlantyku. I w zalezności od sytuacji USA moga mieć odmienne interysy niż UE. A napewno je mają. Ład powojenny się zakończył

    3. szczebelek

      Jak nie obronimy się sami to będziemy kwiczeć...

      1. pomz

        Ktos nas zatakowal? Spoko. Ten co zaatakuje tez zakwiczy... Ich populacja to nie jest populacja wielkosci Indii czy Chin...

    4. pomz

      73 tysiace? rzeczywiscie, bedziemy w NATO (w Europie) potęgą...

      1. Dudley

        Przecież ich siły zbrojne są większe od polskich. To państwo wyspiarskie, to dlaczego oczekujesz by ich wojska lądowe były większe od naszych? To może porównaj marynarki wojennej, lub siły powietrzne obu krajów.

      2. pomz

        @Dudley. Ja nic od nich nie oczekuje. Ja rozumiem ich decyzje. Maja racje. Maja wystarczajace srodki zeby uderyc w kazdym rejonie swiata.

    5. Monkey

      Brytyjczycy rzadko kiedy przywiązywali dużą wagę do liczebności swoich wojsk lądowych. Podejrzewam, że dziś automatyzacja i rozwój AI odgrywają w tej redukcji znaczną rolę. Ich priorytety to Royal Navy i RAF. Nie od dzisiaj zresztą.

    6. rwd

      Wyciągnęli wnioski z wojny na Ukrainie.

    7. Tomasz

      Podejrzewam, że taką redukcję w armii brytyjskiej można zrobić bez jakiekolwiek utraty zdolności bojowych. Otóż wystarczy pod pretekstem redukcji wywalić do cywila całą tęczową armię, która w brytyjskiej armii jest dość spora. Wiadomo, że zostaną Ci którzy są coś warci.

      1. bezreklam

        Lub wywalić coś wartych i wzmocnić teczawych. Skąd wiesz kto tam decyduje?

    8. bezreklam

      Poto jest wojna proxy by u siebie nie trzeba było walczyć. Lepiej na czymims terenie. Tak było od tysięcy lat

    9. Franek Dolas

      Czy w skład tych 73 tys wchodzi również Navy i lotnictwo?

      1. Dudley

        Ta liczba odnosi się jedynie do sił lądowych, nie jestem pewien czy obejmuję lotnictwo sił lądowych. Siły zbrojne GB to ok 185 tys żołnierzy zawodowych.

      2. VIS

        Tylko siły lądowe Armii. Bez Royal Marines.

    Reklama