Siły zbrojne
Rosjanie ćwiczą przerzut Iskanderów do Kaliningradu
Rosyjskie siły zbrojne odbyły w Kaliningradzie niezapowiedziany test gotowości bojowej i ćwiczenia z szybkiej relokacji w których wzięło udział 9 tys. żołnierzy. W ramach działań przeprowadzono m. in. przerzut do obwodu wyrzutni rakiet Iskander-M.
Manewry miały miejsce w dniach 5-10 grudnia i brało w nich udział łącznie ponad 600 jednostek sprzętu, w tym znaczna ilość samolotów bojowych i transportowych, śmigłowce, 250 czołgów i wozów opancerzonych oraz 55 okrętów. W działania zaangażowano jednostki piechoty zmechanizowanej, wojsk specjalnych i formacji powietrznodesantowych, piechoty morskiej, lotnictwa, Floty Bałtyckiej i artylerii, oraz wojsk rakietowych.
Między innymi drogą morską i powietrzną przerzucono do Obwodu Kaliningradzkiego dwie pełne brygady, oraz komponenty taktycznego systemu balistycznego Iskander-M należące prawdopodobnie do 112. Brygady Rakietowej, która została w nie przezbrojona w lipcu bieżącego roku. Jest to pierwsza oficjalna informacja o rozmieszczeniu w Kaliningradzie wyrzutni 9K720 Iskander.
Istotny element ćwiczeń stanowiły również intensywne przebazowania i ćwiczenia sił powietrznych, co wyjaśnia wyjątkową aktywność rosyjskiego lotnictwa nad Bałtykiem w okresie 5-10 grudnia, gdy dziennie na granicach NATO pojawiało się nawet 25 rosyjskich samolotów różnego typu.
Ujawnienie manewrów w obecnym terminie, a więc niemal tydzień po ich zakończeniu, jest prawdopodobnie związane z poniedziałkowym wystąpieniem wiceministra spraw zagranicznych Rosji Aleksieja Mieszkowa. Oskarżył on NATO o destabilizowanie sytuacji w Europie Środkowej i oświadczył, że Rosja „podejmuje i będzie podejmować wszelkie kroki, by zapewnić bezpieczeństwo kraju i jego obywateli”, w każdym rejonie swojego terytorium.
marek
czytajac posty ponizej, dochodze do wniosku, Zebyscie poszukali w historii- jak to sie stalo,ze Francja padla w ciagu JEDNEGO miesiaca... Moje zdanie znacie - odp. na post Marka z Braniewa. Koncentracja tak duzych zapasow na tak malym terenie - przypomina mi z kolei Pearl Harbor....Zakladajac, ze Rosja nie uzyje broni jadrowej - Kaliningrad ma stracony, wyglada na to, ze nalezy Polske sprowokowac do przesuniecia wiekszych sil na wschod.....i wtedy sytuacja, tak jak jeden z kolegow zauwazyl, byla by odwrotna. Rosja tez nie ma takiej ilosci Iskanderow, zeby kraj wielkosci Polski totalnie "zneutralizowac" ( porownanie: naloty na Niemcy w czasie II WS). DLa swietego spokoju mozemy co najwyzej przesunac jakies jednostki artyleryjskie ( co na to zwiazkowcy w sprawie Kraba ????????!!!!!!!!!- macie pomysl skad mamy wziac np dwa dywizjony haubic ?, ale macie cieple posadki) i dogadac sie z Amerykanami - przelatujac wzdluz granicy Apaczami ( klucz wystarczy).....jak mieszkancy pogranicza maja sie bac, to niech tez sie boja ci po drugiej stronie.....Na dzis trzymamy sie w szachu i niech tak zostanie, Rosjanie, jezeli chca machac szabelka - niech machaja.....popatrzmy lepiej na stanowisko Bialorusi i sytuacje na Lotwie i zycze milych przemyslen i rycia w historii z kalkulatorem na kolanach.....:)
szary
Drogi kolego. W zależności od tego jak zdefiniujesz "neutralizację" to w kategoriach Polski nie jest to specjalnie trudne i bynajmniej nie trzeba zaraz do tego aktu agresji i używania wspomnianych ciebie Iskanderów-M którymi wciąż się straszy. Fakt, do takiego zadania potrzeby jest kalkulator ale bynajmniej do kompletu z nim, nie historia, a rzetelna wiedza ekonomiczna i wiedza o bieżącym, realnym stanie gospodarki oraz infrastrukturze energetycznej i komunikacyjnej i transportowej Polski.
Oj
A ja powiem tak; nie to że Obwód Królewiecki jest jak "lotniskowiec" naszpikowany wszelkiej maści uzbrojeniem a 90% mieszkańców to wojacy i wystarczy tego na zajęcie pół polski w 3 dni ale martwi mnie fakt, iż dopiero po tygodniu dowiadujemy się o tak wielkich manewrach, która jak pamiętam powinny być wcześniej zapowiedziane ( każde powyżej 3,5 tyś żołnierzy ). Szybkość informacji jest wręcz porażająca......
Zenio
Po tygodniu dowiadujesz się ze to manewry były. O ruchach Ruskich wojsk wiadomo było już dawno temu. Litwini z tej okazji gotowość bojową zwiększyła w zeszłym tygodniu. A co do możliwości zajęcia 1/2 Polski siłami z Kaliningradu. To Rosjanie mają w Kaliningradzie sił lądowych na jakieś 3-5 tyś. ludzi Uzbrojonych dość przestarzały sprzęt. Garnizon raczej defensywny a nie ofensywny.
czytator
mysle ze bojąc sie zdania opinii publicznej nie bylo to dosc naglasniane przez nasze media- rzad. Poza tym, strach przed Rosja jak widac jest porazający w naszym narodzie - rzadzacych.
qqq
Ludzie czy Wy naprawse uwaźacie zeto dobry pomysł zeby wiekszosc sil rozlokowac na wschodzie? Gratuluje logicznego myslenia...
czytator
o to chodzi by wiekszosc sil ulokowac na wschodzie po to aby sie ich jak najszybciej pozbyc w razie najazdu, np artylerie opl itp, bo po co to nam, co nie? Mysle ze powinny byc niewielkie jednostki o wiekszej mobilnosci i wyposażeniu nowoczesniejszym niz jak jest w Polsce kategorii C, bo kategoria A - Szczecin i zachodnie JW sa ukompletowane w nowoczesne sprzęty.
Cold Warrior
Polska jest krajem "przejściowym". Rosja będzie grała na zwłokę tak długo jak to możliwe. Wielką niewiadomą w tej grze jest Białoruś, Chiny i Indie które w ostatnich miesiącach zbroją się na potęgę. W razie royjskiej inwazji nie będzie możliwości obrony terytorium tak jak na Ukrainie. Na ukrainie mamy "separatystów" liczonych w setkach (może paru tysiącach). Co będzie gdy rosja zagra w otwarte karty? My nie mamy gdzie się cofać. Obwód kaliningradzki ma około 800 czołgów i kilkanaście tysięcy żołnierzy. To wystarczy na Litwę, Łotwe i Estonie. Pytanie co wtedy zrobi Białoruś? Nad dniepr ruscy mogą dojść w ciągu paru tygodni jeśli zagrają vabank. Fundusz walutowy podniósł stopy procentowe ale to ruskim nie pomogło. Od wczoraj rubel znów stracił aż 20%! Albo w Rosji nastąpi przewrót albo czeka nas wojna. I o tyle o ile w dwudziestoleciu międzywojennym poszedł bym na nią bez wahania to teraz sądzę, że szkoda oddawać życia na coś co istnieje tylko teoretycznie ( praktycznie nie istnieje). Mam oddać życie po to by postkomunistyczna ekipa mogła z roku na rok coraz bardziej dusić prawa społeczne i by co miesiąc wypływały kolejne afery? Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało...
szary
Politycznie nie ma możliwości przewrotu w sposób nas satysfakcjonujący. Rosja to wielki kraj i z racji wielkości to i zasady jest inne i duma z rosyjskości duża. Jeśli nastąpi przewrót to typując dzisiaj jest szansa 1 na 5 że zmieni się tylko osoba Putina, 3 na 5 że będzie jeszcze większy konflikt i 1 na 5 że będzie bardzo źle (władza przejdzie w ręce Szojgu). Życzeniowe myślenie że jakiś tam Chodorkowski się pojawi i będzie dobrze to propagandowa bajka. Patrząc więc analitycznie z perspektywy REALNYCH danych dobrze nie jest jeśli kurs obu stron nadal będzie taki jaki jest.
PePe
A to ciekawe, to ty na wojnie byś oddawał życie za wyimaginowane postkomunistyczne władze??? Myślałem, ze każdy normalny facet, po pierwsze nie ma oddawać życia tylko zabijać wroga, po wtóre kraju broni sie dla Ojczyzny, rodziny, dzieci,dla ich wolności, swobody samodecydowania, dla tego aby twoja matka, żona, córka nie była zabawka plutonu zapitych żołdaków, abyś ty i twoje dzieci mogły żyć w swoim kraju,swoim domu, mowić po polsku co chcą,czytać i wybierać władze wg swojego uznania.... Zastanów sie zanim cos napiszesz, a jak brakuje ci umysłu, refleksji, logicznego myślenia, to lepiej nic nie pisz. Nigdy.
czytator
ciekawy sposób postrzegania, zawsze to z innej strony dobrze wiedziec jak inni mysla? pozdrawiam
zdz
Ludzie , zastanówcie się , o jakiej agresji na Polskę z Obwodu Kaliningradzkiego wy mówicie . To jest wyspa wśród wrogów , 100 x 200 km , 1 milion ludności , otoczona zewsząd krajami NATO , odcięta od zaopatrzenia . Mówi sie o 800 czołgach w linii i nieznanej liczbie starych T-72 w konserwacji (prawdopodobnie od 25 lat) . Transporty do obwodu moga być monitorowane , ale niech choćby będzie ich 1200 . Cztery czynne bazy lotnicze + 3 stare . Koncentracja jest tak duża że nie ma nawet gdzie przebazować w razie ataku . Brak głębi operacyjnej w płaskim terenie . W obecnej sytuacji jest raczej silnie bronioną enklawą , zdaną na własne siły i zapasy i wiążącą znaczne siły przeciwnika . W obecnej sytuacji NIE NADAJE SIĘ na bazę wypadową do szeroko zakrojonej agresji . Jedyną jej wartością są stacjonujące tam Iskandery , które z tego punktu obejmują zasięgiem kilka państw NATO . Cała ta reszta to obrona wyrzutni . To jest główne przesłanie w wiadomości , budującej nacisk i poczucie zagrożenia . Sytuacja może się jednak diametralnie zmienić gdy wojska rosyjskie wejdą na Białoruś i zajmą Ukrainę - wtedy Obwód jest gotową bazą do zajęcia północnej Polski i odcięcia od pomocy USA na Bałtyku . Oczywiście państw bałtyckich w tej sytuacji już nie ma . Tak więc sytuacja jeszcze nie dojrzała do tego by poważnie bać się OK , choć Iskandery jako straszak na razie , realnie przedstawiają zagrożenie .
Victor
Wszystko to prawda, ale Obwód może stanowić świetną bazę wypadową dla zielonych ludzików. Im niepotrzebna "głębia operacyjna". Na Krymie zresztą też jej nie było. Aha i są jeszcze S-400 mające większość Polski w zasięgu. Moim prywatnym zdaniem zrobiliśmy totalną głupotę podpisując konwencję ottawską. Powinno się zaminować całą granicę z Obwodem, działąjąc odstraszająco na potencjalnych turystów.Zresztą Rosja jej nie podpisała więc nie powinno się przestrzegać konwencji w odniesieniu do krajów które się same do niej nie stosują.
gosc
Dlatego Rosja musi zajac nasza Suwalszczyzne aby stworzyc korytarz do eksklawy Kaliningradu. Juz dawno o tym mysleli i nawet starali sie z Polska dogadac w sprawie takiego korytarza bez kontroli celnej.
Gottard
No proszę 250 czołgów sobie uruchomili ot tak znienacka. A gdzie ci co twierdzili ze w Kaliningradzie nie ma więcej niż 80 tanków? Jest tam ponad 800 tanków i kupa rezerwistów tuż za płotem przy jednostkach-składnicach sprzętu. 250 na luziku w godzinę podrywają, to więcej tanków niż ma stałe załogi w całym naszym WP. Do tego ruskie mają amunicję ppanc APFSDS a nasi nie bo dopiero mają ponoć kupować. Polacy nic sie nie stało ale tylko dlatego bo tym razem jeszcze nie wkroczyli. Uff
war is coming
Wolę nie wiedzieć ile razy jest po te 250 ruskich tanków i ile jeszcze w ciągu tygodni są w stanie odrdzewić wd40 i uruchomić. O artylerii i piechocie, broni atomowej się nie wypowiem bo rozbrojona Europa w wypadku ataku z zaskoczenia miałaby poważny problem. Pierwsza faza ataku mogłaby wyeliminować albo dramatycznie spowolnić mobilizację oraz koncentrację sił. pytanie jest tylko ile sił odmrozili/ odrdzewili Rosjanie do tej chwili???
z prawej flanki
w sumie wiadomo o czterech takich bazach sprzętowych na terenie obwodu ; ile jest tam sprzętu - wiedzą jeno oni sami ,można tylko szacunkowo liczyć.
Militarysta
@Gottard Nie manipuluj. " ćwiczeniach uczestniczyło wedle informacji rosyjskiego MON 250 czołgów i wozów bojowych," Rozumiesz spójkę "i"? Równie dobrze mogły być 72 czołgi i 180 BWP. Co byłoby zgodne z ilościami z KOS.
wuja
Ludzie nikt nas nie zaatakuje... Wywody na temat sciagania wiekszych sił na wschod jest logistycznie nieuzasadnione
Wesoły Romek
Śmigłowce, 9 tysięcy żołnierzy i 250 czołgów? Obwód Kalingradzki zajmie północ Polski bez większego pierdnięcia
Zenio
Raczej nie bardzo. 16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana Spokojnie jest w stanie obronić nas przed takimi siłami.
Lucek
"Zainteresowanie pozyskaniem rakiet AGM-158B wyrażali przedstawiciele polskich władz, w tym minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. "
olo
A nasze JASSM czy NSM będą miały NATOWSKIE namiary jak tylko je dostarczą.Jak tylko ISKANDERY przyjechały pod ukraińską granice NATO już o tym wiedziało. ISKANDERY w KRÓLEWCU będą łatwym celem bo to niewielkie terytorium bedzie pod stałą kontrolą NATO jak juz nie jest.
mobile4you
Uważasz, że zrobimy uderzenie wyprzedzające, czy chciałbyś je zestrzelić JASSM-em w powietrzu ;-)
bartek
Iskandery w Królewcu to łatwy cel dla NATO czy dla Polski, bo póki co to jeszcze nie wiemy czy to to samo, może się okazać, że NATO nie ma a jesteśmy tylko my, więc, dla kogo to łatwy cel. My tak naprawdę powinniśmy mieć również pod granicą Królewca swoją broń gotową do niszczenia obiektów.
JMK
Może ktoś wie co znaczy "....w granicach NATO ..." ? Sprawdzałem w kilku atlasach i nigdzie nie mogę znaleźć granic NATO ?
MATT
Granice NATO to granice panstw czlonkowskich.
war is coming
Przy ostatnich spadkach wartości rubla Kreml nie ma zbyt wielu wyjść... niestety. Obawiam się że sytuacja jest już bardzo poważna, tajne manewry i przerzut sił tylko to potwierdzają. Możliwości dyplomatyczne się wyczerpują a to oznacza wojnę na pełną skalę albo upadek władz na Kremlu. Co wybiorą to chyba jasne..... Czeka nas gorąca zima i tyle.
z prawej flanki
ani wojna ,ani upadek ekipy Putina ; mają jeszcze wyjście awaryjne w postaci manerwrów przy kapitale inwestycyjnym - wspominał dzisiaj o tym P. Kuczyński a właśnie co podnieśli stopy procentowe do 17% przy jednoczesnym wyborze po raz kolejny Władymira Władymirowicza na "człowieka roku". To twardy naród wychowywany na biedzie i propagandzie wojny ojczyźnianej - przetrwają ten kryzys o chlebie i słoninie a i nadal po pierwszej szklance bimbru nie będą zakuszać... . Pogłoski o wojnie i upadku Rosji ; są co najmniej - przesadzone.
chatszepsut
Waje mi sie,ze predzej Rosjanie zaatakuja Szwecje ktora nie jest w NATO.Ukaraja zachod za sankcje.Co wy na to? Jest w tym Jaks sens.
Zatroskany
Jestem w tym zero sensu, mam na myśli Twoją argumentację... Poza tym poprawnmie i po polsku pisze się ukarzą...
Marek
Mieszkam w Braniewie przy granicy z Kaliningradem jednostka 9 Brygada Kawalerii Pancernej posiada totalny złom t-72 które pamiętają lata 70 pancerniacy mówią że gdy wybuchnie konflikt to oni wszyscy zginą. Czuję się zagrożony tym co wyprawia się przy granicy, musimy przerzucić leopardy na wschód bo nie mamy się czym bronić, zwiększyć armię to minimum 200000 i zrobić szybkie zakupy Spike, OPL, kolejne leopardy, artylerię dalekiego zasięgu i Jasm ER o zasięgu 1000km do rażenia celów na terytorium rosji i oczywiście podnieść wydatki na obronę do 4%pkb bo zagrożenie wojną jest bardzo duże.
Zatroskany
No właśnie to jest zastanawiające podejście do tematu, który wydawać by się mogło jest kluczowy z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa. Charakterystyka rozmieszczenia naszych wojsk dalej przypomina czasy układu warszawskiego, zdecydowanie mocniej obsadzone zachodnie rubieże kosztem tych wschodnich. W czasach gdy jesteśmy członkiem NATO, podobnie jak nasi zachodni sąsiedzi, taka lokacja jednostek wojskowych/zgrupowań wojskowych woła zwyczajnie o pomstę do nieba. Co kieruje decydentami, że dalej tkwimy przy takiej dysproporcji sił na wschodzie kraju, o zagrożeniu ze strony Rosji mówi się nie od dziś, nie od miesiąca a od lat. Nadmienię jedynie, że na Ukrainie również układ sił był znacząco przesunięty na zachód, niemniej tu ta analogia znajduje uzasadnienie w historii jak i polityce tego kraju z ostatnich lat. W naszej sytuacji taki stan rzeczy jest niedopuszczalny i powinien być w trybie pilnym poprawiony, w debacie publicznej natomiast powinniśmy oczekiwać jasnej odpowiedzi dlaczego przez tyle lat lekceważono temat wschodnich rubieży.
edi
Po co taki zasięg jak KRÓLEWIEC będzie pod kontrolą zwykłych haubic czy JASSM o zasięgu 400 km. Na ich czołgi wystarczą nasze Spike.
z prawej flanki
wymienił Komentator elementy jeno życzeniowego myślenia ,bo wiadomo iż w krótkim czy dalszym czasie owych "szybkich" zakupów i tak się nie zrealizuje ,ale niewątpliwie jest pilna potrzeba wzmocnienia północno/wschodniej flanki ,bo faktycznie ani T-72 ,ani wozy przeciwpancerne 14 dyonu oparte jeszcze o system "malutkiej" - nie stanowią większej przeszkody dla związków zmechanizowanych dyslokowanych w okręgu królewieckim.
gregor
Oni mają jeszcze 250 czołgów czy to lekka ściema. Masa złomu została po wsze czasy na Ukrainie.
Realista
co robi się kiedy gospodarka upada szuka się zewnętrznego oponenta żeby wmawiać społeczeństwu ze potrzebne jest zwiększenie wydatków na obronność
mojo
Marny ten Twój realizm ale niech Ci będzie. I tak zrobią z nas poligon bo w zasadzie tylko do tego już służymy.