Siły zbrojne
Rosja: Balony do zwalczania dronów
![Fot. mil.ru](https://cdn.defence24.pl/2019/04/29/800x450px/9CL47IQJ3eub4LKTrxFZfnMqqsLyFou1xzSntFh0.gvwj.jpg)
Podczas ćwiczeń pododdziałów walki radioelektronicznej Południowego Okręgu Wojskowego Rosjanie trenowali wykorzystanie balonów wypełnionych helem do zwalczanie bezzałogowych aparatów latających.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że pododdziały przeznaczone do zwalczania rakiet manewrujących i dronów 42. Gwardyjskiej dywizji zmechanizowanej 58. Ogólnowojskowej Armii Południowego Okręgu Wojskowego przeprowadziły manewry, w czasie których ćwiczono wykrywanie i zwalczanie niskolecących obiektów przeciwnika. W „standardowym” z pozoru komunikacie ministerstwa obrony Rosji zwracają uwagę dwie informacje.
Po pierwsze Rosjanie po raz kolejny wskazują na istnienie nowego typu pododdziałów „do zwalczania rakiet manewrujących i dronów”, które nie są: ani typowymi jednostkami przeciwlotniczymi, ani walki radioelektronicznej (WRE). W ich skład wchodzą natomiast specjaliści do spraw rozpoznania wojskowego, specjaliści WRE i obrony powietrznej oraz samobieżne zestawy przeciwlotnicze. Zgodnie z komunikatem resortu na poligonie Siernowodskoje w Kraju Stawropolskim ćwiczyło w sumie ponad 2000 żołnierzy wykorzystując około 300 sztuk uzbrojenia i techniki wojskowej.
Głównym zadaniem ćwiczących pododdziałów było „elektromagnetyczne” ukrycie własnych pozycji piechoty zmechanizowanej, czołgów i artylerii przed wykryciem przez bezzałogowe aparaty latające przeciwnika. W tym celu stosowano aktywne systemy walki radioelektronicznej, których zadaniem było zakłócenie systemów łączności pomiędzy dronami i ziemią oraz pokładowych systemów nawigacji satelitarnej.
Rosjanie ujawnili przy tym, że ćwiczono także nowy sposób zakłócania dronów, z wykorzystaniem nadajników zakłóceń wynoszonych w powietrze na wysokość do 100 m za pomocą balonów wypełnionych helem. Jest to szczególnie ważne w rejonie, gdzie naziemne systemy zakłócające są zasłaniane przez obiekty terenowe, oraz gdy chce się uniknąć wykrycia własnych pozycji.
Taki sposób działania pododdziałów WRE ma być wynikiem wniosków, jakie wyciągnięto z przebiegu rosyjskiej interwencji w Syryjskiej Republice Arabskiej. O wykorzystaniu takiej taktyki informowano po raz pierwszy w październiku 2018 r. – również w Południowym Okręgu Wojskowym. Opublikowany wtedy komunikat był praktycznie identyczny co do szczegółów z informacją, jaką zamieszczono na oficjalnej stronie resortu obrony 26 kwietnia 2019 r. Przed sześcioma miesiącami inna była jedynie ilość sił, jakie brały udział w ćwiczeniach (trenowało wtedy półtora tysiąc żołnierzy wykorzystujących około 300 sztuk uzbrojenia i techniki wojskowej – w tym 10 bezzałogowych aparatów latających).
Ani w 2018 roku, ani obecnie nie ujawniono żadnych szczegółów na temat użytego sprzętu.
Wojciech
Kiedy wreszcie ktoś wprowadzi drony myśliwskie zwalczające drony przeciwnika? Ale nie latający kałach tylko inteligentny system z własnym radarem i uzbrojeniem kierowanym.
chodzący po ziemi
Przestań bredzić o "latającym kałachu" - Rosjanie dali tam nie kałacha (co byłoby bez sensu), tylko strzelbę śrutówkę. I to całkiem inteligentny dron z autotrackerem - po namierzeniu celu ten dron ze śrutówką sam automatycznie podąża za celem i operatorowi tylko pozostaje wtedy wydanie zgody na strzelanie. Własny radar i uzbrojenie kierowane na dronach myśliwskich jest na razie bez sensu: radar jest nieskuteczny w wykrywaniu małych dronów a kierowane uzbrojenie droższe od celów, które miałoby zwalczać. Jeśli zaś chodzi o drony zastępujące prawdziwe myśliwce, to droga do tego jest jeszcze bardzo daleka: na razie cywilne firmy (a teraz cywilne firmy o ćwierć wieku w technologiach IT wyprzedzają wojsko, dawniej było odwrotnie) nie radzą sobie z "prostym" zadaniem stworzenia autonomicznych samochodów a Tobie się marzą drony myśliwskie, gdzie wyszkolenie pilotów myśliwskich trwa dziesiątki razy dłużej niż kierowcy samochodu, mimo tego, że już na wstępie kandydaci są elitarni, po selekcji, a nie średnia populacji jak kierowca kategorii B. Żyjesz jak Davien mrzonkami sci-fi branymi za rzeczywistość, gdy NATO tymczasem nie ma sensownej wielowarstwowej, redundantnej i usieciowionej opl. Może tak zamiast bujać w obłokach nt myśliwskich dronów na drobny początek stworzyć odpowiednika Pancyra a nie bredzić o zabijaniu przez niego ptaków i przedstawiać Humvee ze Stingerem jako 8 cud świata?
Davien
Oj panie chodzacy... Ten dron Kałasznikowa nie nadaje sie absolutnie do zestzreliwania czegokolwiek bo po pierwszym strzale odrzut cąłkowicie go wytrąci z linii celowania, a skad wytrzasnąłes ten autotracker i inteligentnego drona... Prywatne firmy panie chodzący zawsze były wydajniejsze od państwowych co doskonale widać na przykładzie zacofania Rosji no w dronach:) Natomiast co do Pancyra to taki np NASAMS czy SPYDER zostawiaja go daleko w tyle i nikt odpowiednika Pancyra tworzyc nie zamierza bo po co maja sie cofać? No ale dla Rosji to i tak szczyt techniki:)
Fanklub Daviena
Davienku, po to ten rosyjski dron ma strzelbę NA ŚRUT by jednym strzałem niszczyć wrogiego drona, więc zejście z linii celowania po strzale mu nie szkodzi (w przeciwieństwie do F-35, którego odrzut działka zrzuca z linii celowania, przez co pudłuje...), a o autotrackerze w tym dronie poszukaj w amerykańskich źródłach, bo rosyjskiego pewnie nie znasz by tam poszukać. NASAMS czy SPYDER mają się nijak do Pancyra, bajarzu - mogą tylko pomarzyć o jego mobilności, czasie reakcji i zwalczaniu tak szybkich celów jak HARM czy tak nisko lecących jak Tomahawk i odporności Pancyra na WRE i flary. I zapas 6 rakiet na Spyderze też jest żałosny: co jak Su-24 zrzuci 8 bomb? Reklamujesz jakieś prowizoryczne amerykańskie i izraelskie systemy uduś jako 8 cud świata, lepszy od topowych systemów w klasie, jakimi są, były i pewnie będą systemy rosyjskie. Te twoje cuda reprezentują poziom Rosjan z lat 60., góra 70. pod względem możliwości. :)
Szach mat w jednym ruchu.
Następny krok to szturmowe balony i latawce,a także uderzeniowe kaczki.
Dalej patrzący
Techniki niszczenia samolotów przy pomocy helu to rosjanie mają rozpracowane od conajmniej 10 lat.
wieloryb.
Rosja prowadzi tajne badania z bocianami do walki z dronami.
ciekawski
Czyli jak chce się utrudnić żywotność dronów to można - metoda jest różna ....? Byle skuteczna !