Reklama

Siły zbrojne

Ponad 200 haubic i czołgi z Korei dla Polski za miliardy. MON: umowy wykonawcze w piątek

Autor. Siły zbrojne Finlandii

W piątek z Koreą Południową podpisujemy umowy wykonawcze związane z wyposażeniem Wojska Polskiego w czołgi K2 i armatohaubice K9 – przekazał w rozmowie z polskatimes.pl wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

Reklama

Jak przekazała polskatimes.pl, podpisanie umowy ze stroną koreańską odbędzie się w Morągu (woj. warmińsko-mazurskie). "Umowy dotyczące czołgów K2 z pakietem opiewają na 3,37 mld dolarów, zaś jeśli chodzi o armatohaubice K9 z pakietem – 2,4 mld dolarów" - powiedział portalowi szef MON.

Reklama

Błaszczak podkreślił także, że jeszcze w tym roku zostaną dostarczone przez koreańskiego producenta pierwsze egzemplarze tego sprzętu dla polskiej armii. "To będzie umowa, która wypełnia ramy umowy podpisanej wcześniej – dotyczyć będzie 180 czołgów K2 i 212 armatohaubic K9, czyli odpowiedników polskich Krabów. Armatohaubic Krab będziemy kupować tyle, ile wyprodukuje polski przemysł zbrojeniowy" - dodał.

"Cały pakiet dotyczący czołgów K2 opiewa na 3,37 mld dolarów, zaś jeśli chodzi o cały pakiet armatohaubic K9 – 2,4 mld dolarów"– przekazał Błaszczak i poinformował, że jeszcze w tym roku podpisano zostaną umowy dotyczące samolotów FA50. "Pierwsze z nich trafią do Polski w przyszłym roku – będzie to 12 sztuk. Będą stacjonować na lotnisku wojskowym w Mińsku Mazowieckiem" – powiedział.

Reklama

Czytaj też

Umowy zostaną podpisane w Morągu. Wcześniej szef MON zapowiadał, że czołgi K2 będą stacjonować w 16. Dywizji Zmechanizowanej.

Czytaj też

Polska podpisała umowy ramowe na sprzęt z Republiki Korei: czołgi K2/K2PL produkcji Hyundai Rotem (do 1000), haubice K9/K9PL (do 672) produkcji Hanwha Techwin oraz 48 lekkich samolotów bojowych FA-50/FA-50PL produkcji koncernu Korea Aerospace Industries w lipcu. Realizacja wszystkich trzech umów ma być podzielona na etapy, z uwzględnieniem przyspieszonych dostaw. W wypadku czołgów i haubic jest to zdaniem resortu obrony uzasadnione dążeniem do zastąpienia sprzętu przekazanego Ukrainie (w tym czołgów T-72/PT-91 i Krabów), w zakresie myśliwców FA-50 - chęcią szybkiego zastąpienia sprzętu posowieckiego.

Poniżej znajdą Państwo materiały dotyczące zakupów sprzętu w Republice Korei, przygotowane przez Defence24.pl.

Czytaj też

Czytaj też

Czytaj też

Czytaj też

Czytaj też

YouTube cover video
YouTube cover video
Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (40)

  1. Karlstad1991

    I nie będzie żadnego transferu technologii??? Nie będzie produkcji w PL? Decyzja zupełnie skandaliczna i dramatyczna dla polskiego przemysłu obronnego. Kupujemy sprzęt który sami produkujemy, do tego „z półki”. Kiedy ktoś wreszcie wytłumaczyć decydentom z MON, że najważniejsze są własne zdolności - rozumie to Turcja, rozumie to Korea Płd. a my za chwilę utopimy kolejną kolejną z naszych konstrukcji, bo musimy kupić dużo i szybko, nieważne jakim kosztem, nieważne jak się to odbije na naszym przemyśle, do wyborów trzeba pokazać, że coś robimy. Ciekawe tylk dlaczego, żadne ościenne Państwo tak nie robi? Nie czują się zagrożeni?

    1. wert

      Turcja dbała o wojsko cały czas. W 1990 mieli bardzo podobnej jakości wojsko. Ciekawe. Jak to się stało że dziś są gdzie są. Ujadasz a nawet nie wiesz na co. Nawet co kupili jak kupili co kto będzie robił- kompletny szczypiorek na poziomie gimbazy

    2. Valdore

      @wercik, Turcja nie musiała ptrzestawiać się z posowieckiego złomu na zachodnie uzbrojenie i w 1990r Turcja miała lepsze uzbrojenie niż Polska , ba miała tez lepsza armię od Polski mimo że to nie ich armia ale nasza miała byc tą napadająca na zachód.

  2. mc.

    "Co by było gdyby". Program Kraba "utopiono" w... 2001 roku, aresztując Ministra Szeremietiewa. W 2010 roku zniszczono fabrykę silników PZL WOLA. W 2014 w sytuacji gdy Rosja atakuje Ukrainę przypomniano sobie że nie mamy artylerii. Na WNIOSEK HSW, Minister Siemoniak wyraża zgodę na zakup licencji od Koreańczyków. Przypominam że problemem nie było pękanie kadłubów (bo HSW zadeklarowało że je wymieni) tylko brak silników do nowych wozów. Podwozie K9 okazało się bardzo dobre, ale MON zakontraktował tylko 120 haubic które miały być dostarczone w ciągu 5 lat. Pod zamówienie zbudowano linię produkcyjną. a teraz mamy WOJNĘ i masa durniów (lub ruskich trolli) krzyczy że powinniśmy 3-4 krotnie zwiększyć produkcję. Halę zbudować można, maszyny... 3-4 lata, pracownicy 6-7 lat (trzeba ich WYSZKOLIĆ), no i pozostaje produkcja luf. Odkuwki kupujemy we Francji i muszą być "leżakowane" 2-3 lata. No i co powiecie SPECJALIŚCI od zwiększania produkcji...

    1. wert

      Żeby Kalina śmigała wystarczyłyby blachy z atestem a nie z pokrzyw z Ostrowca, Wystarczyłoby powiększyć chłodnicę, pognać ludzi montujących aby nie było przecieków i przedmuchów. I TO WSZYSTKO w cenie 8 mln za gotowe podwozie z napędem. Taką sumę podano w odpowiedzi na interpelację. Byłaby najtańsza na rynku NATO SAH bez OGRANICZEŃ eksportowych w bardzo dobrej jakości. a davienoidzi dalej będą ujadać bo z produkcją maja do czynienia co najwyżej siedząc na sedesie. "Fachofcy" Korea za podwozie Kraba kasuje 11.6 mln PLN opłat

    2. Valdore

      @mc to po kolei obalamy mity: w 2001r pokazał sie dopiero pierwszy prototym, a Szeremieteiw nie był ministrem ale wiceministrem. zakłady PZL wola ciagle istnieja i produkuja silniki tyle ze cywilne, a nei archaiczne W-46 natomiast przyczyna problemów kaliny były właśnie mikropękniecia bo sprawę silnika rozwiazano błyskawicznie dostosowujac je do nowoczesnego MTU HSW odmówiło produkcji Kraba na starym podwoziu, a zakup podwozia K9 to wspólna praca MON i HSW

    3. mc.

      Davien - Valdore. Każda półprawda jest stu procentowym kłamstwem. 1/ Vice Minister Romuald Szeremietiew był odpowiedzialny (m.in.) za program Krab (Regina) i pozyskanie czołgów Leopard 2. W tej drugiej sprawie razem z dowódcami wojsk pancernych i zarządem Łabęd ustanowił warunki: przekazanie pełnych praw do wszystkich poziomów remontów i modernizacji (wraz z przekazaniem stosownej dokumentacji) oraz współpraca przy projektowaniu i produkcji następnej wersji Leoparda. Niemcy najpierw odrzucili te warunki, po czym po miesiącu zmienili zdanie. było to dokładnie w czerwcu gdy zaprezentowano (06.2001) pierwszego Kraba. Ale już w lipcu 2001 Minister Komorowski odwołał P. Szeremietiewa po czym go oskarżono i aresztowano. W późniejszej umowie nie było nawet jednego słowo o to o co walczył P. Szeremietiew.

  3. szczebelek

    To są te zakupy z półki i koreańskich fabryk, które mają być dostarczone do 2026 roku za ok 30 mld złotych. 50 Krabów to koszt 3 mld złotych, więc moglibyśmy zamówić 500 AH, które by dostarczyli w ciągu 20 lat.

    1. Otas

      ...w ciągu 20 lat ... człowieku, sam sobie odpowiedziałeś dlaczego kupujemy w Korei!

  4. The thex

    Nikt, nigdy i nigdzie na świecie nie wyciął własnej gospodarce takiego bandyckiego numeru jakim jest zakup konkurencyjnego produktu wobec własnej produkcji armatohaubicy. To przejdzie do historii jako przykład albo nieudacznictwa albo złodziejstwa. Historia pokaże.

    1. Ydhflx

      Szczególnie podwozie K9 ma lepsze od Kraba.

    2. Valdore

      @Ydhflx padłem ze smeichu:)) Podwozie Kraba to dokładnei takei same podwozie jak w K9 tyle ze znacznei ulepszone.

    3. Otas

      Konkurencyjny? K9 ma automat ładowania i 3 osobową załogę, porównaj to sobie z Krabem. Niestety jest on zrobiony wg wytycznych poprzedniej generacji. Oczywiście to bardzo dobry produkt ale nie mamy kilkunastu lat aby czekać na wyprodukowanie 600 krabów przez HSW.

  5. OptySceptyk

    A można było inaczej... Podwozie Kraba kupujemy z Korei. Wieże klepiemy w HSW. W taki sposób możemy robić dużo Krabów rocznie, wykonać szybciej kontrakt ukraiński i uzupełnić pojazdy, które pojechały w step. W Sanoku produkujemy podwozie Kryla, do którego część "działową" klepiemy w HSW, bo jest wysoce zunifikowana z Krabem. Kryla i tak potrzebujemy, bo mamy brygady na Rosomakach, a Kryl jest tańszy 3 razy od Kraba przy bardzo zbliżonych parametrach taktycznych. Tam, gdzie klepaliśmy kadłuby Kraba (HSW), klepiemy kadłub Borsuka. Wieżę ZSSW robimy w Gliwicach. Przy okazji, pracujemy nad nowym KTO, pod wieżę ZSSW. I Tyle. Wydajemy mniej za granicą, więcej u siebie.

    1. Fantasta

      i jeszcze jedno, tłuczemy do łbów robotnikom, że jak źle zrobią swoją pracę, to będą gadać po rusku lub sami trafią na front, aby walczyć w bublach, które zrobili.

    2. wert

      powiedz skąd weźmiesz lufy? Tylko nie mów że z lufowni HSW. Powiedz czy już zamówiłeś dodatkowe blachy w Szwecji, dodatkowe powerpacki w MTU(powinieneś wiedzieć że nie są skorzy do dużej współpracy- PzH2000). Żenujące jak ignoranci się ośmieszają. Wieżę ZSSW robimy w Tarnowie chyba że masz na myśli nową halę sportową i kameralny występ Zespołu Słowików Służby więziennej

    3. OptySceptyk

      @wert A propos blach, to zarejestrowałeś, że chcę zamówić podwozia w Korei? No i, jakoś nie zadałeś pytania naszemu MON, skąd weźmie blachy na kolejne 550 haubic? Albo skąd weźmie lufy? Zastosuj swoją uwagę o ignorancji w trakcie rozmowy z lustrem. I przy okazji, przy takim harmonogramie dostaw, jaki jest, to wszyscy zwolennicy haubic z Korei powinni przewartościować swoje zapatrywania.

  6. Andybuba

    A gdzie umowa na produkcję K2 w Polsce? K9 to może od razu na Ukrainę przekazać i trzymać się naszych Krabów. Za wywalona kasę można rozwinąć produkcję, a nie niszczyć własne i wspomagać cudze. Chyba że plan jest na wojnę globalna Koreańczycy zaopatrują się u nas, a my u nich. Zamiennie. Ale taki plan to dość upiornie wygląda.

    1. Cpt. Price

      @andybuba widzisz jak się trochę rusza szarymi komórkami to wpadłeś na to że w razie gdyby Korea zaczęła prowadzić wojnę z północą to będzie miało zaopatrzenie od nas i na odwrót.

    2. Valdore

      @Price, a to ciekawe jak Polska wysle to zaopatrzenei dla ROK, bo nei wydaje mi sie by juz opanowali teleportacje. Podobnie w druga strone. ech ci fantasci:)

  7. Buka

    Popatrz poczytaj czym jest polski krab . To podwozie k9 i brytyjska wieża hsw produkowała nie więcej niż 50 sztuk rocznie ile jest w stanie wyprodukować nie wiem tym bardziej że robią 50 dla Ukrainy imają robić borsuki i raki.

    1. Zenek

      HSW jest w stanie zrobić 100 Krabów rocznie. WP i tak nie jest w stanie przyjąć więcej, Przyjąć to nie znaczy ustawić na placu.

    2. Zenek

      HSW jest w stanie zrobić 100 Krabów rocznie. WP i tak nie jest w stanie przyjąć więcej, Przyjąć to nie znaczy ustawić na placu.

    3. Valdore

      A czym jest K9 panei Buka? Przecież to brytyjskei podwozie i koreańśka wieża, bo podwozie ma rodowód brytyjski. A Krab ma polską wieżę produkowana wyłavcznie w Polsce do której Polska ma pełnie praw. jakeiś jeszcze bajeczki wymyslisz?

  8. Królewiec

    Super ,. Przez 15 lat MON zamawia po kilka ,kilkanaście, Krabów rocznie . HSW nie jest w stanie , nie musi , nie opłaca się ,rozwijać mocy produkcyjnych ..Bo nie ma za co i po co . Potem MON kupuje haubice , czołgi , granatniki ppanc , amunicję ,miny itp ,itd za granicą z półki za miliardy ,bo przecież potrzebne na już , a polski przemysł nie potrafi ,nie może ,no i przecież nie ma automatu ładowania ,który wcześniej nikomu w MON nie był potrzebny . FLYEYE też przez lata POPIS-U nie był potrzebny i Warmate też nie ,bo prywatny .RG-40 z Tarnowa okazał się przydatny na Ukrainie ale już nie w Polsce . Pewnie MON znajdzie sobie jakiś granatnik za granicą .My zapłacimy a potem zabraknie tych pieniędzy na coś innego np. na noktowizję dla Zmechu i żołnierze będą walczyć nocą po omacku tak jak ługańskie jednorazowe mobiki .

    1. bANIA

      Nikt nie zabronił HSW przez lata znaleźć sobie zagranicznych rynków zbytu i rozbudować linii produkcyjnych.

    2. kapusta

      @bANIA - no tak, bo to prywatna firma, zarządzana przez bezpartyjnych specjalistów, z wyrobioną na świecie marką, a jej marketing i jego fundusze są wręcz legendarne, wszak ma też kontakty międzynarodowe i doświadczoną ekipę - spokojnie mógł sprzedawać np. Kraby bez względu na tony nieudaczników w MONie

    3. Valdore

      @bANIA, handel bronia kontroluje Państwo a nie konkretna firma, która do tego jest firma PAŃSTWOWĄ. Ech ci fantaści.

  9. Edmund

    W swoim czasie należałem do krytyków Ministra Błaszczaka i MON, ale od pewnego czasu muszę przyznać, że postępuje niezwykle profesjonalnie. Większość osób komentujących ma tylko może 5 % informacji. Czy wam się wydaje, ze chodzi po prostu o zakup sprzętu z półki? To po co były te liczne wizyty szefów departamentów wywiadu i bezpieczeństwa USA oraz Pentagonu? Śmiem twierdzić, że te kontakty osiągnęły lub nawet przekroczyły poziom kontaktów z Izraelem. Czy można zwiększyć produkcję Krabów. Nie, ona jest planowana na maksymalną. Koreańczycy mają ta wartość dodaną, ze przekażą technologie linii produkcyjnych i robotów, gdzie na tym samym obszarze i liczbie ludzi ta produkcja się zwielokrotni. Samodzielnie przy Krabie nie możemy tego osiągnąć, bo nie mamy know-how.

    1. Chyżwar

      Wiesz czego ludziom brakuje? Odrobiny pokory i chęci przyznania się do własnej niewiedzy. Nikt z tu komentujących nie ma bladego pojęcia jakie informacje pozyskuje wywiad. Tak samo jak nikt nie wie o czym tak naprawdę w zaciszu gabinetów rozmawiano z amerykańskim ekspertami. Ludzie opierają się na tym co usłyszą od "gadających głów". A oni jak to oni. Nie mają dostępu do poufnych danych i sobie gadają. Do tego dochodzi jeszcze rejwach polityczny. Wybory są tuż tuż, więc opozycja będzie czepiała się do wszystkiego i bez najmniejszych skrupułów wykorzystuje powszechną niewiedzę.

    2. K.

      @Edmund . Możemy zwielokrotnić produkcję Krabów , HSW potrzebowała by inwestycji . To lepsze rozwiązanie niż kupowanie za granicą jeżeli możesz wyprodukować obecnie lepszy produkt . Koreańczycy nie mają wyłączności na automatykę spawalniczą . HSW proponowała wcześniej zwiększenie dostaw , zamawiający nie był zainteresowany . Właśnie poukładaliśmy po latach zawirowań logistykę i wszystkie składowe programu Regina aby wyrzucić to do kosza ? Rząd kupi tyle Krabów ile wyprodukuje przemysł . Tak to nie działa , przemysł wyprodukuje to co zamówi gestor . Sami uśmiercają Kraba . Fajnie , że pomagamy Ukrainie , to słuszne , ale nie rozumiem jak można jednym zamówieniem eksportowym położyć cały program . Jeżeli się mylę to podaj proszę jeden taki przypadek z historii .

    3. Valdore

      @Chyżwar, akurat to Zjednoczona Prawica szaleje i robi co tylko może pod publiczke bo własnei nadchodza wybory. I to oni usiłuja wykorzystywać własnei neiwiedze by pokazac jacy są niby wspaniali Ale masz rację, niektórym takim jak ty zdecydowanie brakuje pokory i przyznania sie do własnej niewiedzy.

  10. krajan

    Szukajmy przyczyn również w byłych rządach III RP, które upajały się okresem wmawianego liberalnego pokoju i przez lata nie potrafiły a/ wyplenić z MON dywersyjnie działających, sowieckich kretów z okresu postkomuny b/ zapobiec celowej likwidacji i wysprzedaży przemysłu zbrojeniowego, oraz zapobiec, odpływu, doświadczonych fachowców c/ znacząco zwiększyć nakładów na naukę kadr oraz badania i rozbudowę zakładów zbrojeniowych d/ stworzyć zachęty i wsparcie dla rozwoju polskiego prywatnego przemysłu zbrojeniowego Było dużo pobieżnie życzeniowych pomysłów, ale nie było w/w możliwości by opracować technologie wdrożeniowo produkcyjną Czas mijał, sprzęt posowiecki tracił na wartości bojowej, a tu ciągłe decyzyjne zaniechania i pozoranctwo Kiedy zagrożenie bezpieczeństwa zajrzało w oczy PL i względnie uporządkowano celową nieszczelność podatkową, wtedy na CITO podjęto rządowe decyzje o szybkim dozbrojeniu WP

  11. Cyber Will

    Akurat ten rząd umie zadbać o FINANSE państwa jednoczesnie obniżając podatki. Kilka POWSZECHNIE ZNANYCH faktów: 1. wzrost zysku ORLEN o 900% tj. 26,2 mld (2016-2020) z zaledwie 2,8 mld (2008-2015) 2. uszczelnienie VAT-u - dodatkowe 52 mld (2015-2018) 3. dokupienie 125 ton złota (2018-2019) = wzrost rezerw do 228 ton. 4. rekordowe rezerwy walutowe 160 mld $ w 2021 (ze 100 mld w 2019) PODATKI: 1. obniżenie PIT z 18% do 12 % czyli o 1/3; 2.; obniżenie CIT z 19% do 9% 3. zerowy PIT dla osób <26 lat 4. podniesienie kwoty II progu i kwoty wolnej (PIT) 5. obniżenie (interwencyjne) VAT na paliwo, gaz, prąd + żywnosć do 0%. A przy tym duża pomoc socjalna, tarcze antykryzysowe oraz INWESTYCJE : Baltic Pipe , Przekop Mierzei, rozbudowa portów, CPK . Wszystkie podane LICZBY można sprawdzić na dowolnym portalu googlując wymienione wyżej fakty.

    1. Ydhflx

      Lista podwyżek podatków jest tak długa, że nie zmieściły mi się w komentarzu, ale dwa lata temu liczyła 50 pozycji i to przed nowym wałem i nowym nowym wałem, też sobie każdy może sprawdzić.

    2. Karlstad1991

      Dobre sobie. Na tej zasadzie można sobie dobrać dane na poparcie każdej tezy. Może wobec tego dodajmy do pełnego obrazu rekordową inflację, i podaż pieniądza m3, żeby zrozumieć, skąd owa inflacja się wzięła. Dodajmy również słabnący wzrost PKB i gigantyczny deficyt budżetowy. Prawda jest taka, że te programy socjalne i „obniżki podatków” wszyscy finansujemy z podatku zwanego inflacją (wzrosła z 1-2 procent do ponad 15 procent), który z nawiązką je pożera. Rezerwy złota zwiększyły się nie poprzez zakupy z nadwyżki budżetowej (bo takiej nie mamy) tylko, poprzez kupno złota finansowane rezerwami dolarowymi zgromadzonymi lata przed rządami PIS (po prostu przeniesienie rezerw z jednego do drugiego koszyka).

  12. Kordian

    ...ale Opozycja tez ma program , zamknąć Turów i zapłacić kary, zasypać przekop, zabronić łowić ryb , CPK wykreślić bo przecież Niemcy mają..

  13. Jarema

    Panie wicepremierze i ministrze obrony M. Błaszczak niech Pan posłucha i poczyta te teksty i zbierze specjalistów nie Misiewiczów niech się Pan opamięta wpadł Pan w Panikę zakupową i pogrąży Pan Polskę w chaosie i zrujnuje polski przemysł zbrojeniowy. I nie jest jeszcze za późno na opamiętanie może dla żołnierza jak walczy nie ma znaczenia z czego strzela i czyja amunicja ale już dla Polskiego Premiera musi to mieć znaczenie. Panie Macierewicz podpisywał Pan kontrakty w HSW S.A. i wiecie Panowie rządzący jaki potencjał ma ten zakład i cała Polska. Zastanówcie się Co robicie 7 lat rządzicie i dlaczego teraz chcecie zatrzymać rozwój kraju kosztem importu. Kupujcie i zamawiajcie w kraju wojna zawsze jest zaskoczeniem i ruiną dla kraju ale nie przyspieszajcie tego procesu . Nie jestem w opozycji do rządu ale to jest błędna opcja stagnacja i blokada rozwoju tak samo jak zakupy Himarsów z USA bez współpracy z polskim przemysłem.

  14. Lukk

    Niech ktoś powstrzyma Błaszczaka i uratuje Polski przemysł obronny. Ja rozumiem K2, rozumiem pseudomyśliwce. Ale armatohaubice, które sami produkujemy?! Równie dobrze mógłby zamówić Stingery zamiast Piorunów

    1. Razparuk

      nie podpowiadaj bo jeszcze to zrobi...jako "dywersyfikację"...:)

    2. The thex

      Ryzykowny pomysł ale chyba da się jakoś uzasadnić. Skoro wymyślili skomplikowaną konstrukcję uzasadniającą zakup konkurencyjnego systemu K9 to Stingers da się jakoś upchnąć. Tylko jak wytłumaczyć plebsowi to że Amerykanie kupują Pioruny???

  15. MMir

    anonimski - ależ on od lat produkuje właśnie tyle, ile zamówią... w tym problem ... jak zakład od lat dostaje zamówienia na np. 16 szt. czegoś rocznie, a ma zdolność by produkować 24 rocznie, to nikt przecież nie będzie tej zdolności zwiększał ... bo za co, i po co ? i teraz może robić 24 szt. rocznie... Dla zakładów zbrojeniowych jedynym klientem jest MON, bo Kowalskim się haubic nie sprzedaje. Jak się chce mieć przemysł o dużej zdolności produkcyjnej, to mu trzeba dawać systematycznie duże zamówienia, albo - dokładać do tego, by taką zdolność miał, mimo, że nie produkuje. U nas nie było od 30 lat ani jednego, ani drugiego. Tak, można zwiększyć zdolności,. ale zwykle trwa to kilka lat - czeka się na maszyny, uczy nowych pracowników, buduje nowe hale itp...

    1. bANIA

      HSW równie dobrze mogła starać się o zamówienia zagraniczne. Naprawdę nikt nie bronił.

    2. kapusta

      @bANIA - naprawdę oczekujesz, że partyjni aparatczycy, którzy wpadają do spółek polskiej zbrojeniówki na kilka, najwyżej kilkanaście miesięcy, a później w ramach karuzeli stanowisk lecą do następnej będą załatwiać za plecami MONu miliardowe kontrakty zagraniczne i samodzielnie rozwijać HSW?

    3. Mir

      przypomnij, HSW to prywatny czy państwowy zakład? Kto sprawuje nadzór? Komu powinno zależeć na wsparciu potencjału firmy?

  16. Urodzony Pesymista

    Sprawa jest prosta: priorytetem jest to co mozna dostać natychmiast. Nie da się już nic więcej wysłać Ukrainie, bez rozbrajania WP. To co kupujemy, nie ma być "gap filler-em" dla tego co przekazaliśmy na Ukrainę, ale dla tego co przekażemy. W tym roku do nas trafią K2 i K9, więc i my dostarczymy na Ukrainę Twarde i Kraby a potem Migi z Mińska, bo przecież tam trafią FA-50. Tym sposobem upieczemy (my Polacy) dwie pieczenie przy jednym ogniu: przezbroimy naszą armię na nowoczesny sprzęt i wspomożemy Ukrainę tym czego jej brakuje. Co prawda zamiana Krabów na K9 to żadna korzyść, ale chyba warto. Jeśli K9 będą miały "Topaza", to wielkiej róznicy nie ma. Nie będę pisał, że upieczemy te pieczenie tanim kosztem, bo akurat tak nie jest. Myślę, że każdy normalny człowiek woli graniczyć z Rosją na tak krótkim odcinku jak tylko się da. Inwestycja nawet kilkudziesięciu mld $ w takie położenie geopolityczne jest chyba opłacalna.

    1. tomcio55

      Tylko mam nadzieję że całkiem darmo nie przekażemy

  17. Cyber Will

    Dobrze. Im szybciej tym lepiej bo UA potrzebuje czołgów (PT-91) i haubic (Krab). a praktycznie Ukraińcy nie mają innego źródła pozyskania tergo sprzętu

    1. Valdore

      @Cyberwill, ukraina dostałą wiecej haubic samobieżnych z Zachodu niz z Polski wiec źróła mają. Co do czołgów to sie zgodzę, ale K2 tez niezbyt nadaje się na nasz teatr działań wojennych.

    2. Razparuk

      niech sami kupią od Krei,bez pośredników. Co my jesteśmy niańka i sponsor?

    3. bANIA

      Nie, po prostu jest to w naszym interesie aby Ukraina walczyła. Chyba że wolisz za kilka lat znaleźć się na froncie.

  18. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Już nie komentuję zakupów K2 bo szkoda czasu. Tak więc będziemy mieli w WP 3 podtypy Leo 2 [PL, A4 i A5 - może ustandaryzują za kilka lat wszystkie A4 do PL - to pewnie zaczną modernizacje A5 do A5 PL], co najmniej dwa podtypy K2 - [K2 i K2 PL], co najmniej dwa podtypy Abramsa - [M1A1 SA i M1A2 SEP V.3 - no i pytanie, czy 28 szkolnych M1A2 SEP. v2 nie zostanie aby w WP]. Co do AHS - będzie Krab, K9A1 i K9A2 [PL?]. Chyba żadna armia świata nie ma takiego mętliku ze standaryzacją. To będzie koszmar logistyczny. Za to na defiladach - raj dla miłośników imponującego laikom sprzętu wojskowego i raj dla fotografów. I będzie cały czas nieustanna modernizacja i standaryzacja - na dekadę lub nieco dłużej.

    1. Szabelkajakulani

      Docelowo Leo powinny być zestandaryzowane do poziomu 2PL, nie widzę problemu tutaj, że będzie 2PL i wersja A5, to przecież nie jest aż tak różny sprzęt. Problemem jest, że w 2022 nie zrealizowano modernizacji. Co do innych sprzętów - zakładam, że w miarę wprowadzania K2PL w różnych wersjach (ten czołg ma być przecież też modernizowany) to starsze typy sprzętu (np. Leo) będą sprzedawane. Jest pewne Państwo na wschodzie, które zapewne będzie odbiorcą tego sprzętu (na sprzedaż Leo tam pewnie mała szansa bez zgody Niemiec, ale starszych Abramsów pewnie tak). K2 ma być zmodernizowany do K2PL, więc tu też nie będzie 2 wersji docelowo. To nie jest takie bez sensu zważywszy na sytuację. Natomiast to co się dzieję jest wynikiem dekad zaniedbań i teraz szukania wszędzie różnych rozwiązań, które są w stanie hurtowo uzupełnić braki. Prawdopodobnie dostaliśmy jakiś czas na realizację przygotowań od USA i powiedzmy sobie szczerze, raczej także wytyczne co ma w WP być. Więc jest jazda z zakupami.

    2. Pawelek

      Jeśli chodzi o K2, to Ukraińcy nie będą go potrzebowali, bo mają swój dobry czołg T80 Opłot. Natomiast na Kraby na pewno będzie zapotrzebowanie chyba, że Ukraina sama dogada się z Koreą i kupi licencję. Natomiast Ukraina dała nam co najmniej 10 lat spokoju na nadrobienie zaległości. Zobacz, ze Rosja nie ma już żadnego nowoczesnego sprzętu. Ściągają stare T-62 i stary posowiecki sprzęt, bo nie mają już T-90, o T-14 nawet nie wspomnę. To samo z lotnictwem. Jeśli z Ukraina nie mogą sobie poradzić i już jej nie zdobędą, to myślisz, że pójdą na całe NATO? Przecież to bzdura. Dlatego całe te zakupy bez zapewnionego budżetowania, to jest pod przyszłoroczne wybory. zajrzało im widmo przegranej i teraz w panice chcą chcą pokazać jak dbają o bezpieczeństwo. Tylko czy zakupy bez zapewnienia w budżecie pieniędzy, to czasem nie podlega pod jakiś paragraf?

  19. youkai20

    Skoro 180 K2 kosztuje 3,37 mld USD, to tysiąc to jakieś 18,7 mld. Czyli same czołgi to 90 mld zł (licząc 4,8 zł za 1 USD). Za K9, skoro 212 sztuk kosztuje 2,4 mld USD, zapłacimy jakieś 7,6 mld USD. Czyli mniej więcej 36,5 mld zł. Razem wychodzi co najmniej 126,5 mld zł, i to bez offsetu/logistyki/amunicji i całej gamy innych rzeczy. A jeszcze dojdą FA-50, wraz z całym pakietem do nich. Budżet MON wygląda przy tym śmiesznie, tym bardziej, że większość wydatków pochłaniają emerytury, renty, żołd I tak dalej. Ciekawość ile rząd zmajstruje nowych podatków, ile podatków podwyższy i jak wiele miliardów złotych magicznie przeniesie z pozostałych ministerstw czy funduszy celowych (a ma w tym doświadczenie, patrz 14 emerytury bodajże z Funduszy Ministerstwa Sprawiedliwości, czy dodatek węglowy z Funduszu... Przeciwdziałania Covid-19), aby tylko jakoś to się chociaż częściowo spinało.

  20. Extern.

    Dotychczas zamawiali bardzo mało więc takie naprawdę duże zwiększenie produkcji pewno potrwało by długo. A wojna na Ukrainie nie chce czekać. Co by nie powiedzieć Polska jest w tą wojnę materiałowo mocno zaangażowana, sprzętu na Ukrainę będzie szło coraz więcej, niedługo nie będziemy mieli już co z naszych starych zapasów przekazywać. Wcale nie jest niemożliwe że nasze nowe K9tki też będą na wschód wysyłane.

    1. Chyżwar

      Posłaliśmy i posyłamy na Ukrainę sprzęt. Możliwości produkcyjne są takie, jakie są.. Wojna stoi za pasem. Tylko co z tego? Do jednego z drugim nadal nie dociera, że to nie jest salonowy brydż. My nie mamy już czasu na głupie zabawy. To, co wysłaliśmy musi zostać jak najszybciej zastąpione bo ten sam wróg który dziś niszczy Ukrainę jutro może zastukać do naszych bram. A kalkulacje, że przez tą wojnę rosja nie będzie do niczego zdolna to nic innego jak wróżenie z fusów. I może skończyć się tak samo jak wczorajsze idiotyczne wróżby, że rosja nie napadnie na Ukrainę. Poza tym musimy zwiększyć stan liczbowy armii. A do tego znów potrzebny jest sprzęt. Z jednym się tutaj nie zgodzę. K9 raczej nie pójdą na Ukrainę. Korea bezpośrednio nie będzie wchodziła w tą wojnę. Oni owszem. Dostarczą podwozia. Więc jak pójdą następne działa, to Kraby. Podobnie postąpili w przypadku Kanadyjczyków, kiedy oni posłali na Ukrainę amunicję 155 mm.

  21. Andybuba

    Jeszcze jedno pytanie do rządzących. Czy całość amunicji do tego sprzętu już zamówili za granicą (bo w Polsce się jej nie robi i nie ma na to planów). I gdzie to będą trzymać? Dla ułatwienia: w 2 tygodnie wojny na Ukrainie poszła roczna produkcja w fabrykach w US. Czyli masz sprzęt będzie strzelać piachem? No i kto to będzie obsługiwał? Wyszkolenie załogi kraba to 3 lata, a mocy w tej dziedzinie też nie ma.

  22. zumba

    Fajnie, że kupujemy samolociki szkolne FA-50, do obrony przed rosjanami. Ciekawe czy na Kremlu strzelają korki od szampana czy po prostu leżą ze śmiechu ? Tak czy inaczej rosjanie mają niezły ubaw z naszych decyzji.

    1. Weneda 1977

      Jaka pogoda w Moskwie?

    2. Piotr Glownia

      Te jęki lobbystów, że Polska kupuje lekki samolot bombowo-uderzeniowy. Może FA-50 nie jest A-10, lecz to nie zmienia kwestii potrzeby w nowoczesnej armii na lekki samolot wsparcia dla wojsk lądowych. Czy to taka wielka różnica, że bombę lotniczą zrzuci F-35 czy FA-50? Polska ma miejsce na 160 samolotów bojowych jak F-15, F-16, EA-18 Growler i F-35, Acz na pełnoskalowy konflikt potrzeba 1000 samolotów bojowych, a limit nałożony umowami międzynarodowymi na Polskę, to 460 samolotów. Taka Korea Południowa, kraj mniej więcej wielkości i ludności Polski, lecz zupełnie pozbawiony bogactwa zasobów naturalnych Polski, utrzymuje flotę 402 samolotów bojowych. To pokazuje, jakie z Polski jest państwo afrykańskie, czyli brutalnie wyzyskiwana kolonia surowcowa z błogim łapówkarskim pobłogosławieniem _każdego_ rządu od 1989 roku, z wyjątkiem rządu pani Szydło. Dobre rządy szybko kończą w Polsce.

    3. OptySceptyk

      Samolot akurat jest słaby, i średnio się nadaje do czegoś sensownego, ale nie w tym bym upatrywał jego głównej wady. Dla mnie problem z FA50 jest taki, że zabetonuje nam rozwój lotnictwa i zakupy prawdziwych samolotów.

  23. Prof Ciekawski

    Bez przetargu, bez testów no i czy ktoś inkasuje % od podpisanego kontraktu?

    1. Bill

      Tusk: "Putin to mój człowiek w Moskwie". Siemioniak miał obsesję dotycząca ucinania funduszy MON. Sikorski: Zapraszał Lawrowa żeby tłumaczył polskim dyplomatom jak mają się zachowywać jakie mają cele. Siemioniak,Klich - konsekwentnie zwijali jednostki wojska polskiego - szczególnie na wschodzie Tusk - nie widział problemów by sprzedawać Lotos Rosjanom Spadaj grillować do Moskwy trollu

    2. The thex

      To oczywiste. Od Amerykanów niczego poza podlewanie po plecach nie dostaną ale od Koreańczyków to ho, ho.

    3. Zenek

      @Bill sam jesteś troll. Do 2014 cały świat próbował dogadać się z Putinem i ciął wydatki wojskowe. PIS jest 7 rok u władzy, a przebudzenie nastąpiło 3 miesiące temu. Z fatalnymi skutkami dla naszego przemysłu. Zastanawiam się, czy mogło być gorzej i nie widzę takiej opcji.

  24. ANDY

    wszystkim entuzjastom zakupu K9 i FA 50 z K2 jest podobnie ale trochę inaczej ... przypomnę że to nie jest żadna darowizna i działalność charytatywna koreańskich koncernów ... tylko dla nich czysty biznes i nic więcej ...!!! kosztem potężnych środków finansowych wytransferowanych na daleki wschód i zabrania szans na rozwój polskich firm ... staniemy się (oby... w tej bezalternatywnej za strony MON i AU sytuacji) co najwyżej mało zaawansowaną montownią azjatyckiego sprzętu i to po spełnieniu wielu warunków które mogą nie zaistnieć ale widać że nadal obowiązuje u nas zasada ża Polak przed szkodą ... i po szkodzie taki sam - panowie jestem przekonany że z tego najwiekszego sukcesu monu zostanie tylko spuścizna taka jak w przypadku daelu FSO i Deawoo ... czy najkorzystniejszej "licencji" na rosomaka -oczywiście dla Finów i Patrii a nie Polski

  25. SimonTemplar

    Nie do końca rozumiem slowa ministra Blaszczaka: bedziemu kupowac tyle armatohaubic K9 ile zdola wyprodukowac polski przemysl. To jesli bedzie to produkowac polski przemysl to dlaczego nie produkuje polskiego Kraba? Ktos moze to zagadnienie rozwinąć? Bo jasie pogubilem.

    1. Weneda 1977

      Minister mówi o Krabach,czytaj uważnie albo nie siej propagandy.

    2. The thex

      Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o.... PIENIĄDZE!!! Przy zamówieniach z PGZ korzyści dla partii Prezesa są niewielkie. Co najwyżej kilkadziesiąt stołków dla swoich. Natomiast Turcja i Korea są dobrze znane z różnego rodzaju "dowodów wdzięczności" wręczanych przy okazji kontraktów. Przecież ktoś musi sfinansować dwie wieże i jakiś azyl na gorsze czasy. A może wzorem "amerykańskich" finansistów od czosnku jakąś wyspa na Oceanie Indyjskim? W końcu geny te same, talmudyczne.

    3. Piotr Glownia

      Polski Krab, to składak wielu cudzoziemskich technologii z Niemiec, Francji i Anglii. Niemiecki silnik wymienić na koreański byłoby dobrze, obok automatu oczywiście. Współpraca oczywiście. Co mnie gubi jednak, to ta niemożność rządu Morawieckiego wysupłania 500 mln złotych na 1 fabrykę prochu. Wysupłali w końcu 300 mln złotych i lata to im zabrało. Teraz rzucają Koreańczykom wolną ręką 2.4 mld dolarów na koreańską fabrykę w Polsce (konkurencja dla HSW!) i zamówienie na 600 haubic K9. Zamówienie na Kraby to 120? Polskiego kapitału fabryka i rząd Morawieckiego skąpi funduszy, a na cudzoziemskiego kapitału sieje? Może rząd Morawieckiego już pogodził się z przegraną PiS w przyszłych wyborach? Może to powód tak dziwnej umowy. Pal licho Polskę, byle sobie na boku dorobić kosztem 35 mln Polaków i najprężniejszej firmy w PGZ, jaką jest HSW?