Reklama

Umowa podpisana w czasie wrześniowego, Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach zabezpiecza długoterminowo wsparcie logistyczne okrętowego system uzbrojenia „woda-woda” i „woda-ziemia”, jakie wprowadzono na polskie okręty rakietowe typu Orkan umową z 2006 r. Natomiast komunikat Saab został wydany 6 października.

Umowa jest związana również z utworzeniem w Skarżysku Kamiennej centrum zabezpieczenia i utrzymania rakiet RBS15 Mk3. Przypomnijmy, że rakieta ta jest produkowana i sprzedawana przez szwedzką firmę Saab we współpracy z niemiecką spółką Diehl BGT Defence. Jest to pocisk o zasięgu większym niż 200 km, działający według zasady „wystrzel i zapomnij”. W ostatniej fazie lotu odszukaniem celu zajmuje się bowiem własna, radiolokacyjna głowica naprowadzająca.

Rakiety RBS15 Mk3 podczas transportu - fot. M.Dura

Jak stwierdził Członek Zarządu, Dyrektor ds. Produkcji MESKO S.A. Dariusz Szlafka: „Ta umowa gwarantuje, że obie firmy połączą swoje możliwości w celu zapewnienia owocnej i efektywnej współpracy w ramach polskich programów morskich, tj. Czapla, Miecznik i Ślązak lub innych programów modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. Akcja ta pomoże zaspokoić potrzeby i oczekiwania polskiego rządu i ostatecznie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa kraju. Jest to również szansa dla naszej firmy, aby stać się częścią globalnego łańcucha dostaw Saab”.

Co będzie na uzbrojeniu przyszłych polskich okrętów?

Podpisanie porozumienia pomiędzy Saab i MESKO nie oznacza wyboru docelowego systemu uzbrojenia na przyszłe polskie okręty nawodne (i być może podwodne). O ile bowiem na okrętach nawodnych typu Orkan zamontowano rzeczywiście system rakietowy RBS15, to w Marynarce Wojennej stosuje się również rakiety przeciwokrętowe NSM norweskiej firmy Kongsberg.

Są one na uzbrojeniu Morskiej Jednostki Rakietowej czyli jednostki nabrzeżnej, ale bez problemu mogą być zamontowane na okrętach (udowodnili to m.in. Amerykanie testując je na okrętach do działań przybrzeżnych LCS USS „Coronado”).

Oba pociski są uznawane przez specjalistów za porównywalne jeżeli chodzi o zasięg, prędkość i sposób dojścia do celu (możliwość programowania trasy pod względem wysokości i kierunku), ale różnią się w dwóch zasadniczych sprawach: wielkością oraz sposobem naprowadzania.

Rakieta RBS15 Mk3 jest większa: ma długość 4,35 m, średnicę 0,5 m, rozpiętość skrzydeł 1,4 m i waży 630 kg (800 kg z silnikiem startowym). Pocisk NSM ma natomiast długość 3,96 m, średnicę 0,69 m, rozpiętość skrzydeł 1,31 m i waży 407 kg. Inny jest też sposób naprowadzania. W przypadku RBS15 Mk3 do nakierowywania pocisku na cel wykorzystuje się głowicę radiolokacyjną. W przypadku NSM jest to już naprowadzanie na źródło promieniowania termicznego. Wszystkie te czynniki wpływają na sposób zastosowania obydwu pocisków.

Trzeba więc dokonać wyboru, tym bardziej że teraz to będzie decydowało również o sposobie realizacji inwestycji w polskich zakładach zbrojeniowych. Jednak pomimo tego, że wskazanie rodzaju rakiety praktycznie w ogóle nie wpływa na konstrukcję okrętów to Marynarka Wojenna RP nie chce podjąć ostatecznej decyzji co do przyszłego uzbrojenia przeciwokrętowego na korwety Miecznik. Powinno to zostać zrobione spokojnie, bez ograniczeń czasowych, które się pojawią po wyborze dostawcy Mieczników i Czapli.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Podbipięta

    Ponoć mają w tym roku strzelać pierwszy raz Z RBS a.

  2. Patcolo

    Ale okrętów nie będzie za wyjątkiem Ślązaka i Kormoranów

  3. Bartek

    Artykuł o rozmyślaniu co będzie lepsze na Mieczniki i Czaple - RBS czy NSM a z rana był inny artykuł, w którym była niby informacja o uwaleniu programów na Mieczniki i Czaple i prawdopodobnej sprzedaży SMW w Gdyni, bo chyba ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy, więc jak to jest?

    1. xcv

      Może po prostu SAAB nie wie co się u nas wyprawia, i planuje sprzedać rakiety na okręty których nie będzie.

  4. wyrak upiór

    Czy jakikolwiek program jest realizowany zgodnie z terminem?Wszystko jest robione nadzwyczaj spokojnie i bez ograniczeń czasowych.I tu przypomina mi się co powiedział Beck do szefa gabinetu ministra w nocy 31 sierpnia 1939 "Tej nocy możemy spać spokojnie".

  5. sorbi

    SAAB się obudził po 10 latach, bo myślą ,że "ludzie" już zapomnieli jak chcieli nas przekręcić na pociskach dla NDR myśląc, że od razu wybierzemy ich pocisk z powodu unifikacji uzbrojenia.

  6. Dominick

    To koniec modernizacji armii.

  7. edi

    Obrona wybrzeża NSM a na okrętach RBS.