Siły zbrojne
Koniec wojskowych sterowców LEMV
Wojska lądowe Stanów Zjednoczonych ogłosiły 14 lutego br. przerwanie wartego 517 milionów dolarów programu budowy wielozadaniowego sterowca dużej autonomiczności LEMV (Long Endurance Multi-Inteliigence Vehicle).
W ten sposób zupełnie niespodziewanie zatrzymano proces powrotu do ery silnikowych aerostatów. Niespodziewanie, ponieważ prowadzący program koncern Northrop Grumman nie tylko już zbudował demonstrator LEMV, ale również przeprowadził jego testy w powietrzu.
Nowy sterowiec o wielkości boiska piłkarskiego miał zapewnić lot na wysokości 6100 metrów, na odległość ponad 3000 km, przez co najmniej 21 dni wykonując loty rozpoznawcze i obserwacyjne. Umowę na rozpoczęcie prac podpisano 14 czerwca 2010 r. zakładając, że koszty programu będą się ograniczały od 154 do 517 mln USD. Pierwszy sterowiec miał zostać wprowadzony do służby po 18 miesiącach, ponieważ planowano go początkowo przeznaczyć do wsparcia amerykańskich operacji w Afganistanie wiosną 2012 roku. Jednak aerostat nie był gotowy na czas i termin jego przekazania do działań przesunięto na początek 2013 r. Dwa miesiące po przeprowadzeniu lotów testowych przedstawiciele wojsk lądowych poinformowali, że istnieją poważne przeciwskazania, by posyłać sterowiec poza granice USA dotyczące jego bezpieczeństwa i problemów technicznych.
Obecną decyzję rzecznik US Army tłumaczy w sposób następujący: „Hybrydowy statek powietrzny LEMV jest demonstratorem technologii, nad którym prace nadzorowało Dowództwo Obrony Rakietowej i Kosmicznej US Army…. Obecnie ze względu na techniczne i funkcjonalne problemy i ograniczenia spowodowane przez konieczne oszczędności, wojska lądowe były zmuszone przerwać dotychczasowe wysiłki nad zbudowaniem LEMV”.
Szkoda.
Maksymilian Dura