Reklama

Siły zbrojne

Kolejne zmodernizowane myśliwce MiG-31 na zachodzie Rosji

Fot. Mil.ru
Fot. Mil.ru

Do Zachodniego Okręgu Wojskowego trafiły dwa zmodernizowane myśliwce MiG-31BM. Po zakończeniu testów będą one stanowić uzbrojenie drugiej eskadry maszyn tego typu stacjonującej w Twerze. Modernizację pierwszej eskadry zakończono w 1. połowie bieżącego roku.  

Dwa zmodyfikowane do standardu MiG-31BM myśliwce wylądowały w bazie lotniczej Zachodniego Okręgu Wojskowego i po zakończeniu testów związanych z odbiorem technicznym trafią do służby w drugiej eskadrze stacjonującego w Twerze pułku lotnictwa myśliwskiego. Modernizację 12 maszyn należących do pierwszej eskadry zakończono w pierwszej połowie 2014 roku.

Jest to element trwającego obecnie programu unowocześniania ciężkich myśliwców MiG-31, który do 2020 roku ma objąć 80 spośród około 250 maszyn tego typu. MiG-31BM po modernizacji posiada m. in. ulepszony radiolokator i system kontroli ognia umożliwiający śledzenie jednocześnie 10 celów i atak na 6 z nich. Zasięg wykrywania celów wynosi 320 km, a ich zwalczanie możliwe jest na dystansie 280 km z użyciem pocisków rakietowych K-37 (RWW-BD). Zgodnie z kontraktem podpisanym w 2011 roku z zakładami lotniczymi Sokół rocznie modyfikowanych ma być 10 samolotów MiG-31.  

Myśliwce MiG-31 były produkowane od końca lat 70. do 1994 roku. Są to pierwsze w historii wprowadzone do eksploatacji samoloty myśliwskie, wyposażone w radar ze skanowaniem elektronicznym (pasywnym). Dzięki temu już bazowy wariant MiG-31 był zdolny do zwalczania 4 celów powietrznych jednocześnie. Co więcej, maszyny tego typu jako jedne z niewielu produkowanych seryjnie, mogą poruszać się z naddźwiękową prędkością przelotową bez użycia dopalaczy. Wyjątkowe walory konstrukcji spowodowały, że Rosja rozważa obecnie możliwość wznowienia produkcji MiG-31 po 20 latach przerwy

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. Urko

    Wydaje się, że każdy umiera z ciekawości które koncepcje techniczne są lepsze, ale jednocześnie część z nas, bardzo chciała by uwierzyć, że to co my mamy do dyspozycji jest lepsze od przeciwników. Bo gdyby było inaczej, mogło by być nieciekawie. Osobiście uważam, że takiej konfrontacji, o której głupsza część z ludzi na tym forum z pewnością marzy, nigdy nie będzie. Z tego co można się zorientować, głównym celem modernizacji rosyjskiej armii jest broń jądrowa. W ciągu najbliższych kilku (dosłownie) lat zamierzają wymienić na nowe, wszystkie głowice rakiet strategicznych. Rosjanie zawsze otwarcie mówili, że na każdy atak na swój kraj odpowiedzą wszystkim co mają, nie powstrzymując się od użycia największych bomb jądrowych. Czy ostatnio Putin zapowiadał jakąś zmianę w tej materii? Tak więc kwestie obrony Rosjanie mają załatwioną. Pozostaje tylko sprawa tego, czy będą chcieli sięgnąć gdzieś dalej. Już od pewnego czasu widać, że Rosja zmienia swoją strategię. Kilka milionów kałachów z zapasu dla rezerwistów poszło do hut. Nieco bez przekonania modernizuje się stare typy czołgów, ale na na nic poważniejszego się nie zanosi, jeśli nie liczyć różnych bajeczek dla odwrócenia uwagi. Tak samo jak nowe konstrukcje lotnicze. Zamiast tego ciągle zwiększa się ilość żołnierzy "specnazu" i "desantu" i intensyfikuje praktyczne szkolenia (wliczając w to Ukrainę) z użycia precyzyjnej amunicji artyleryjskiej. Niech ktoś bardziej oczytany mnie poprawi, Ile chcą mieć w najbliższym czasie wojsk specjalnych: 70, 80 tysięcy? Przecież okazało się, że nawet obecne 35 tysięcy to sporo za dużo na tak duży kraj jak Ukraina. Może ktoś powie, że jestem głupi, ale myślę, że Rosja wzięła przykład z USA i zamierza otwarcie walczyć tylko z krajami dużo słabszymi od siebie. Inaczej mówiąc nastawiła się na konflikty asymetryczne. Tzn. że nie ma co liczyć na sprawdzenie w praktyce, czy lepszy jest nowoczesny sprzęt amerykański, czy stary ruski bubel, który tak przypadkiem potrafi czasami polecieć szybciej od amerykańskiej rakiety. W tej chwili i w najbliższej przyszłości, wszystkie nasze zabawki są tylko dodatkiem do polityki. Ruscy wezmą po prostu wszystko, co im się zostawi. Zachód nie poparł Ukrainy i pojawiły się "zielone ludziki". Jeśli nie chcemy mieć ich u nas, to musimy zadbać, by się to naszym potencjalnym wrogom nie opłacało. Tylko, że samymi wydatkami na gadżety raczej się nie da.

  2. pisdzieli

    dlaczego prawie wszyscy na tym forum są anty -ruscy , moze rosyjska mysl techniczna nie ma takiego marketingu jak amerykanska ale ludzie trochę spojrzenia na to troche obiektywnie , warto poczytać artykuły na temat wojny nato-jugosławia

    1. POpapraniec

      ...może dlatego ze nie są Rosjanami jak ty

    2. Lancet

      Tam zaraz na temat wojny :). Wystarczy zapoznać się z historią dokonań w zakresie dziedzin wiedzy: matematyki, fizyki, aerodynamiki, chemii a nie opierać się na mainstreamowych mitach. Wymienione w artykule maszyny to doskonałe samoloty do określonych zadań, z doskonałych materiałów w swoim czasie (jak i obecnie) i w swoim czasie obiekt pożądania usa (znany incydent z ucieczką Bielenki). Dziś wyposażone w te same technologie które posiada "druga strona". Świat się skurczył w tym technologicznie. Stealth przestają być stealth. Elektronika nie daje już takiej przewagi jak kiedyś lecz doskonałość aerodynamiczna płatowca, osiągi, moc silników, nie straciły na wartości. I co ważne od samego początku to maszyny na wojnę, na prawdziwą wojnę która wtedy wyobrażano sobie w nieco większej skali niż dziś. Dziś wschód nadrobił w elektronice, zachód w płatowcach. Różnice w zasadzie są natury biznesowo komercyjnej.

    3. chateaux

      I co wyczytałeś z artykułów o wojnie NATO vs. Jugoslawia? Dwa zestrzelone samoloty NATO na 40.000 tysiecy samolotolotów, przy ostrzale zachodnich samolotów średnio 17-toma pociskami SAM....

  3. kriss

    Widać że ten PAK T-50 okazał się niewypałem :) Skoro wznawiają produkcję takiego starego złoma :)

  4. obiektywnie

    Mieli zarzucić dalsza produkcje tej podobno starej konstrukcji ale wielkie kłopoty z $$ i samoloetem V generacji pokazuje że Rosja nie jest tak silna jek niektórzy ją pokazują :)

    1. nauczyciel fizyki

      A może raczej zadanie, do którego był zaprojektowany - zwalczanie bombowców strategicznych na dalekich podejściach z kierunków słabo zamieszkanych i słabo bronionych oraz niszczenia odpalonych przez nie ALCM na kursach spotkaniowych, wydawało się zbędne, wobec zakończenia Zimnej Wojny i stąd zaprzestanie produkcji? I stąd chęć wznowienia produkcji w obliczu Zimnej Wojny Bis, bo żadna inna maszyna, nawet F-22, do celów do jakich został MiG-31 stworzony się nie sprawdza równie dobrze? I wobec JASSM w Europie, skierowanie MiG-31 do zachodniej Rosji? Mylisz się totalnie z $$ bo maszyna o takich prędkościach (materiały żarowytrzymałe) i takiej awionice (która z pewnością w nowoprodukowanych maszynach będzie zmodernizowana) jak MiG-31BM z pewnością nie jest tańsza od PAK-FA, a już napewno nie od Su-35S i to walory MiG-31 a nie cena będą stały za wznowieniem produkcji.

  5. rolo

    stare 25 letnie graty

    1. okapoka

      O lepszych możliwościach bojowych niż nasze jaszczembie zapomniałeś dodać.

  6. okapoka

    To i tak nic nie da tym naszym półgłówkom z mon-u do myślenia. Niech dalej odgrzewają te latające trumny su i te resztę co po modernizacji jak wykrywały cele z odległości 90/40 tak i dalej wykrywają cele z odległości 90/40, że nie wspomnę o ich uzbrojeniu w rakiety R-27 co zasięg 100 mają tylko na papierze. No ale za to teraz mają szynę danych :)

    1. echo

      jak mówisz o naszych zadymiaczach to przyjmij proszę do wiadomości że na obecną chwilę to są nasze jedyne w pełni operacyjne maszyny choć o ograniczonym zastosowaniu. obserwując historię naszych szesnastek mam takie wrażenie że wciąż "podcina im się skrzydła" bo szkoda do takich czy innych działań. owszem latają, część z nich na pewno i ćwiczą i prócz tego są myte, fotografowane i przelatują na paradach.

  7. wniosek logiczny

    MiG-31 to dowód, że wielozadaniowość nie zawsze popłaca. Ta unikalna maszyna została stworzona do specyficznego zadania, które jest jak najbardziej aktualne i teraz i przy tym zadaniu nie ma sobie równych od ponad 40 lat i którego to zadania żadna wielozadaniowa maszyna nie potrafiłaby wykonywać. F-22 też nie jest prawdziwie wielozadaniowy. Podobnie jak... F-15 - za wyjątkiem "szturmowej" wersji F-15E (która za to jest sporadycznie i raczej w celach samoobrony używana jako myśliwiec) - mimo posiadania stosownego "okablowania" i zaczepów nigdy (!) żaden myśliwski F-15 nie został przez USA użyty do atakowania celów naziemnych! P.S. Radar MiG-31 jest unikalny: kosztem 1.5t wagi(!) ma zdolność jednoczesnej pracy w paśmie X i L przez co znakomicie "widzi" "niewidzialne" maszyny jak F-22 i odporny na zakłócanie (jak ktoś zna amerykański myśliwiec zdolny do równoczesnego zakłócania radaru w paśmie X i L - listki boczne obu pasm oczywiście się nie pokrywają, więc łatwo odfiltrować fałszywe wskazania - to chętnie się dowiem jaki!).

    1. rozbawiony

      SWidziałeś jak "widzi" F-22? Mig-31 mimo swej szybkości, dzięki swojemu wielkiemu echu radarowemu jest łatwy do wykrycia.

    2. FVA

      Cud techniki... że też jeszcze na Marsa nim nie polecieli.

    3. jmw

      W MiGu-31BM w stosunku do poprzedniej wersji nie zostały zmodernizowane silniki ani płatowiec przez co samolot z takim SPO jest celem jeszcze bardziej łatwo wykrywalnym przez nowoczesne systemy aktywne i pasywne niż przed 30 laty. Modernizacji uległ tylko radar Zasłon-A na Zasłon-AM o większym zasięgu do 240km (poprzedni 120km) dla celu o rcs=16m2. Najważniejszym rezultatem modernizacji MiG-31BM jest rozszerzenie jego zestawu uzbrojenia o rakiety K-37M o deklarowanym zasięgu dochodzącym do 200 km. Z jakiej odległości jest zdolny do wykrycia i śledzenia celu stealth? Radar Zasłon-A deklarowany zakres wykrywania celu o RCS=0,3 m2 wynosi 65 km... Wszystko z uwzględnieniem obu pasm wykrywania. Ile wyniesie dla konstrukcji stealth F-22 i F-35? O ile z wzoru równania wynika, że zasięg radaru zależy od mocy szczytowej i energii impulsów sondujących, z definicji rozróżnialności wynika natomiast, że jest ona tym lepsza im krótsze są impulsy sondujące. Z zasad fizyki wynika że chcąc wykryć i śledzić cel konieczne jest wysyłanie jak najkrótszych impulsów najlepiej w paśmie milimetrowym X. Pasmo centymetrowe L-band może wcześniej wykryć obiekt ale nie oznacza to, że na tyle wcześniej aby można zadać pierwszy decydujący cios. Technologia stealth przede wszystkim została zaprojektowana przeciwko precyzyjnym radarom centymetrowym i milimetrowym. Tylko zastosowanie techniki o ultra niskim poziomie listków bocznych (poniżej -40 dB) może zapewnić większą odporność na zakłócenia. Występowanie listków bocznych w impulsie po kompresji jest zjawiskiem oczywiście niekorzystnym, aby zmniejszyć ich poziom modyfikuje się filtry dyspersyjne, wprowadzając tzw. obróbkę wagową, prowadzi to do zmniejszenia amplitudy i poszerzenia impulsu, przeciwdziała się temu wprowadzając dodatkowe elektrody pasywne, ale to już "wyższa szkoła jazdy". Wiadomo, że Rosja stosuje podobne techniki tylko wciąż zastosowane w nich technologie nie nadążają za zachodnimi WRE. Najbardziej skuteczną technologią jest stosowanie technologii hoppingu w LPI radarów AESA. MiG-31 to ciężki samolot przechwytujący od samego początku istnienia dedykowany do zwalczania bombowców (głównie nisko lecących B-1B), rakiet manewrujących i samolotów AWACS. Porównywanie do klasycznych myśliwców, a co dopiero wykonanych w technologii stealth jest grubą pomyłką.

  8. lmnk

    ładny

  9. Jam to

    Mig-31 BM zaliczył niezbyt udany debiut, zobaczymy co będzie z nim dalej...