Reklama

Siły zbrojne

Izraelskie Merkawy jednak nie na eksport

Merkawa Mk3D
Merkawa Mk3D
Autor. IDF.

Jak informuje portal newsru.co.il, który powołuje się na serwis informacyjny izraelskiej telewizji N12, czołgi Merkawa Mk3 dotąd przeznaczone na sprzedaż do krajów trzecich zostaną wykorzystane w obecnie formowanym batalionie pancernym Sił Obronnych Izraela o nazwie „Of Hol”. Tym samym szansa na sprzedaż tych maszyn do Maroka oraz na Cypr spadła praktycznie do zera.

Reklama

W ramach przypomnienia, w czerwcu bieżącego roku w mediach pojawiły się informacje dotyczące możliwej sprzedaży do Maroka oraz na Cypr ponad 200 czołgów podstawowych Merkawa Mk2 oraz Mk3. Wozy te miałyby zastąpić cypryjskie czołgi AMX-30B2, a niewykluczone, że także T-80U, gdyby izraelskie maszyny zostały zamówione w odpowiednio dużej liczbie. Spekulowano, że po wycofaniu T-80, te prawdopodobnie zostałyby przekazane Ukrainie, która odczuwa głód sprzętu pancernego, zwłaszcza, że zachodnie rezerwy czołgów są niemal na wykończeniu. W Maroku zakupione Merkawy najpewniej zastąpiłby przekazane Ukrainie T-72M1 i B lub pozwoliły na ich całkowite wycofanie z linii. Pierwsze cypryjskie załogi miały już odbyć wstępne szkolenie na nowych czołgach, jednak po ataku Hamasu 7 października proces ten miał zostać całkowicie wstrzymany.

Reklama

Tym samym potencjalni kupujący zostają ze sporym problemem w postaci braku nowych czołgów dla własnych sił zbrojnych, który potęguje mocne obciążenie tego segmentu rynku uzbrojenia przez zamówienia z innych państw (w tym choćby z Polski). Istnieje możliwość, że w Maroko zaowocuje to zamówieniem większej liczby amerykańskich Abramsów, zaś w przypadku Cypru próbą pozyskania używanych Leopardów 2 (np. zakupionych niedawno przez Niemcy od Szwajcarów). Dla samej Ukrainy sytuacja ta też jest niekorzystna, ponieważ oddala możliwość otrzymania kolejnych czołgów T-72 z Maroka lub cypryjskich T-80.

Czytaj też

Merkawa Mk3 to izraelski czołg podstawowy będący wariantem rozwojowym wersji Mk2, charakteryzujący się znaczną poprawą siły ognia, mobilności oraz poziomu ochrony załogi. Uzbrojenie główne stanowi armata MG251 kalibru 120 mm z lufą o gładkim przewodzie o długości 44 kalibrów, która zastąpiła gwintowaną M64 kal. 105 mm ze starszych wariantów Merkawy. Zapas amunicji wynosi 46 naboi scalonych 120x570 mm. Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy kal. 7,62 mm FN MAG. Kolejne dwa ukm umieszczono na stropie wieży. Nad armatą ulokowano zdalnie sterowany wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 kal. 12,7 mm. Uzbrojenie dopełnia jeden moździerz kal. 60 mm z zapasem około 30 granatów.

Reklama

Za napęd tego 65-tonowego pojazdu odpowiada silnik AVDS-1790-9AR o mocy 1200 KM połączony z automatyczną przekładnią główną RENK RK304. Zespół napędowy umożliwia osiągnięcie przez czołg prędkości maksymalnej 65 km/h.

Czytaj też

Czołg Merkawa Mk3D. W oczy rzucają się moduły pancerza specjalnego wieży o charakterystycznej geometrii.
Czołg Merkawa Mk3D. W oczy rzucają się moduły pancerza specjalnego wieży o charakterystycznej geometrii.
Autor. MathKnight/CC BY-SA 3.0
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Chyżwar

    Czołgi robią się coraz bardziej deficytowe. Czyli pierwsza lekcja dla nowego szefa MONu, żeby nie iść tą samą drogą, po której chodzili klich z siemoniakiem.

    1. "Pułkownik" Michał

      #Chyżwar dokładnie tak!

    2. user_1050711

      @Chyżwiar. Tak jest - czołgi robią się coraz bardziej deficytowe. Ale to ponieważ giną w walce z dronami, czy też z powodu użycia także dronów, znacznie szybciej, niż tego oczekiwano. Obecnie produkowane czołgi, czyli nieodporne na atak z góry, jest to oczywisty i zupełny przeżytek. Nie mam dość danych, by oceniać skuteczność "daszków".

  2. user_1050711

    Jest jeszcze tak opcja (zgaduję tylko), że Cypr może chcieć eksploatować i modernizować Leopardy, w oparciu o Grecję, nie o Niemcy. Owszem, w mojej ocenie grecki przemysł ma dziś możliwości bardzo wysokiej modernizacji L4, łącznie z przeciwdronowym i przeciw ppk wyposażeniem w sferycznie działający APS. Co demonstrowano na wystawie w Atenach, w maju 2023 (ale nie miał kto płacić za takie zamówienia). Najbardziej niepokojące w tym wszystkim jest, że Grecy wcale nie dostali od Niemców zamówienia na powstanie kolejnych linii produkcyjnych, niezbędnych części składowych nowego czy modernizowanego Leoparda... Niemcy liczą chyba, że Rosjanie odpuszczą ? Ja bym tak nie liczył, pozostając słabym. Odpuszczą tylko napaść na silnego.

    1. xdx

      Hm , a twoim zdaniem Grecja jest jednym podwykonawcą? Produkują co produkują bo są tani. Po drugie aby zamówić u podwykonawców musisz mieć wpierw zezwolenie i zamowienie główne na Leopardy bez tego nie masz prawa produkować istotnych elementów uzbrojenia no i żadna firma nie będzie produkować na magazyn nawet części które nie wymagają zgody.

    2. user_1050711

      @xdx. Tak jest, Grecja jest jedynym wykonawcą wobec ramy czołgu i nowoczesnych (dodawanych przy modernizacjach do A7+) elementów opancerzenia. Dokładnie jedynym.

  3. user_1050711

    Nie, nie potrafię tego pojąć, po kiego Cypryjczykom byłyby stare, głęboko zużyte Leopardy, zwłaszcza w zestawieniu z miniaturowym "tempem" usług remontowych dla Leopardów, w Europie... - skracam - gdy po tureckiej stronie wkrótce staną czołgi oparte o nowoczesne K-2, przy tym z towarzyszącymi im dronami i najnowszym sprzętem przeciw dronom wroga. Jeszcze rozumiałbym Merkawy - izraelskie firmy przodują w temacie zwalczania dronów, czyli do obrony Merkaw też na pewno mogliby coś zaoferować.

    1. LMed

      No cóż, może user nie jest tak jak ci się wydaje, może są obiektywne przyczyny malej popularności K2? Pomyśl trochę, nie ograniczaj swojego aparatu poznawczego.

    2. kapusta

      @user_1050711 - po pierwsze nie mamy pojęcia w jakim stanie są ex-szwajcarskie czołgi, więc nie wymyślaj że są "stare, głęboko zużyte" bo to że były zmagazynowane nie oznacza wcale, że są to. skorupy bez wyposażenia. Po wtóre Pz 87WE mimo że leciwe są lepsze niż wszystko, czym dysponuje obecnie Turcja. Altay oparty o K2 nadal nie istnieje - od 15 lat ludzie Erdogana dzielnie go tworzą i nadal go nie ma (nawet w kompletnym prototypie!) i to mimo wpakowania weń miliardów dolarów i odpalanych co jakiś czas bombach o wersjach VR czy bezzałogowych. I po trzecie czołgów w górach nie musi być dużo, wystarczy żeby zajmowały dobre pozycję i miały dużą siłę ognia - 120 mm z Pz 87WE (podobnie jak z Merkavy) ma i zasięg i celność i siłę - ma zdolności by z wielu km wyeliminować każdy Turecki czołg.

    3. user_1050711

      @LMed, @Kapusta. Altayowi brakowało tego jednego jedynego - trzech czynników Napoleona. Myślę, że reszta były to czyste usprawiedliwienia. Jeśli mam razcję, zobaczycie, że w 2024 nastąpi "przełom", czyli zamówienie. Poza tym wskazałem, że Altay posiada wszystkie technologie czołgu K2. Ale nie że jest tamtego kadłuba wierną kopią. Przy czym na 100% Altay mieć będzie znakomitą współpracę z tureckimi dronami, aktualnie wciąż przodującymi w Europie. Np. dzisiejsze TB-2, w wersji dla Turcji, są to środki napadu stand-off, przy tym wyposażone w łączność także satelitarną. Gdzie Leopardom A4 do mierzenia się z nimi ?

  4. user_1053912

    Tego nikt nie kupi

  5. młodygrzyb

    No już wierzę w to że Cypr zamieniłby swoje T-80 na Merkavy Mk3 nie mówiąc o Mk2.

  6. Tani2

    Ukraina ma w zapasie ponad 800 sztuk T-64. W linii ma min 150-250 sztuk więc jaki głòd sprzętu. Sprzęt mają tylko ludzi nie ma. Ale tego nie powiedzą. Z tego co piszą sowieci w broni pancernej mają przewagę 3:1 w ludziach 1,5:1 z tym że codziennie sowietom przybywa ok 1000 ludzi a ukr ubywa ok 400. Czyli dysproporcja narasta. Byłwywiad z kombatem ukr walczy z sowietami od 2014r ani raz nie powiedział słowa armia rosyjska on mòwił armia prorosyjska.