Siły zbrojne
Hiszpania: Eurofightery zastąpią F/A-18
Hiszpania zdecydowała się na kontynuację swojego programu Halcon (Sokół) i zamówiła w jego ramach 25 kolejnych samolotów wielozadaniowych Eurofighter EF-2000. To duży sukces europejskiego konsorcjum, szczególnie że samoloty zastąpią amerykańskie EF-18AM/BM Hornet.
Nowy program nosi kryptonim Halcon II. Tymczasem jego poprzednik – program Halcon (teraz określany coraz częściej jako Halcon I) polegał na zakupie 20 Eurofighterów w wariancie zbliżonym do najnowszej wersji Tranche 4. Realnie pierwsze „Halcony" to standard Tranche 3, doposażony w stworzony z myślą o Tranche 4 radiolokator klasy AESA - European Common Radar System Mark 1 i "pewne inne ulepszenia". Oprócz zakupu nowych samolotów program Halcon przewidywał pierwotnie także podniesienie posiadanych już przez Hiszpanię maszyn standardu Tranche 3 (kolejne 20 samolotów) o pakiet MLU. Miało to na celu zrównanie starszych Eurofighterów do standardu Halcona I. Program miał mieć wartość 2 mld EUR.
Samoloty programu Halcon I zatwierdzone przez rząd hiszpański, mają zostać dostarczone w latach 2025-2030 i zastąpić samoloty F/A-18 Hornet 462. Dywizjonu z bazy Gando na Wyspach Kanaryjskich. Są to najstarsze i najmniej perspektywiczne F/A-18 (lokalne oznaczenie EF-18) w hiszpańskiej służbie.
Tymczasem program Halcon II zakłada zakup kolejnych 25 Typhoonów (za kolejne 2,6 mld EUR), jeszcze bardziej zbliżonych do wariantu Tranche 4. Maszyny te miałyby zastąpić część pozostałych EF-18A/B w 15. Skrzydle lotniczym bazującym w Saragossie albo w 12. Skrzydle stacjonującym pod Madrytem. Samoloty te będą wchodziły do służby na początku lat 30., kiedy to rozpocząć ma się planowy proces wycofywania EF-18 ze służby.
Halcon II był prezentowany na tegorocznym Paris Air Show z radarem AESA Captor-E i nowoczesnym uzbrojeniem, takim jak pociski AARGM-ER, Brimstone czy Meteor, a także pociskami manewrującymi Taurus. Nie jest wykluczone, że maszyny te będą więc stanowiły jeszcze dalsze rozwinięcie konstrukcji Eurofightera.
Czytaj też
Obecnie Hiszpania posiada w służbie 69 Eurofighterów z czego 17 należących do starej wersji Tranche 1, 32 wersji Tranche 2 i 20 wersji Tranche 3, która przejdzie modernizację. Zakup dodatkowych 45 „Halconów" zwiększy tą liczbę do 114 egzemplarzy z czego 65 będzie w jakimś stopniu zbliżona do Tranche 4. W służbie znajduje się też 84 EF-18, co oznacza że nawet obydwie serie programu Halcon nie zdołają zastąpić ich w stosunku 1:1.
Nie jest wykluczone w związku z tym, że mimo obecnego stawiania na EF-2000, w przyszłości Madryt dokupi jeszcze inne samoloty, np. bijącego rekordy popularności na świecie F-35 (w tym F-35B na okręty typu Juan Carlos I). Niemniej obecny sukces konsorcjum Eurofightera przynajmniej częściowo realizuje zapowiedzi jego nowego prezesa z czerwcowego Paris Airshow, kiedy to zapowiadał on sprzedaż od 150 do 200 tych samolotów w ciągu najbliższych dwóch lat.
Nabosaka
wercik, w sumie to wypadało by przeprosi za nazwanie "balcerkowym bękartem" innego użytkownika tylko za to, że ma racje. Wypadało by także podziękować za to, e wytłumaczyłem ci co to offset. Jesteś do tego zdolny?
user_1049717
'w latach 2025-2030' czyli jednak mozna bylo wziasc cos innego niz fa50 jesli im tak zalezalo na czasie
wert
masz już 6 Fafików na stanie ŚP WP, spieszeni piloci MiGów nie muszą odchodzić do cywila. Tyle
Davien3
wert pilotów z MiG-ów albo juz nie ma bo odeszli lub szkola sie na F-35 albo beda siedzieli bo wszyscy instruktorzy na FA-50 zostali w Korei Pld:))
wert
Davien3@ pojechało w pierwszej instruktorskiej turze 6 pilotów w tym czterech z MiGów jeden z Su-22. Podobno dużo wiesz i dobrze się orientujesz. Poodchodzili starzy piloci efów z "górki" przyjęć do Dęlina lat 90-tych. W tamtych latach przyjmowano 300-400 studentów. Limit przyjęć określony przez "mynystra łobrony" na 2015- 70 studentów, limi przyjęć Ministra Obrony Narodowej na 2023- 300 studentów. Skomentujesz działania idoli? Dzisaj mamy 18 pilotów Combat Ready. NA 48 F-16. wg norm NATO powinno być 72. Zakup FA-50 zatrzymał raporty o odejście do cywila z Powidza Malborka i Minska. Tyle!
GGG BBB
Jeśli podane dane są prawdziwe, to koszt jednego Eurofightera dla członka "klubu producentów" wynosi rzędu $111M
Czytelnik D24
Nie ma czegśs takiego jak cena dla członka klubu. Polacy za F-35 płacą tyle co Amerykanie plus kilka procent prowizji dla rządu za FMS. Jak się chce sprzedać produkt to cena musi być zachęcająca.
Davien3
Czytelnik w USA kupujesz przez FMS wiec tam ceny sa stałe ale w Europie tego nie ma, płacisz tyle ile sobie zarzyczy konsorcjum produkujace Eurofightery
Minister
Czyli jeden EF-2000 to ciut powyżej 100 mln euro za sztukę... Ciekawe co wchodzi w skład pakietu
Nabosaka
Trzeba dobrze negocjować. Przykład Finlandii i F-35 dowodzi, że jak się chce to można wynegocjować bardzo korzystne warunki.
wert
Nabosaka@ doucz sie. U jankesów w FMS kupuje się w cenach stałych czyli wg ceny danej transzy dla US Army. Róznica wynika z pakietów logistycznych, kupisz mniej, sumarycznie zapłaciśz mniej. Różnica w marży dla rządu amerykańskiego jest bez znaczenia
Nabosaka
wert, ty się doucz. Jest jeszcze coś takiego jak offset. A teraz doucz się i doczytaj co będą robić u siebie Finowie albo Niemcy.
rwd
Niemcy wysłali Włochów, by wcisnęli nam jak najwięcej Eurofighterów, ale dopóki władza się nie zmieni mają niewielkie szanse.
Czytelnik D24
Jakoś AW149 i AW101 kupiła obecna władza.
Franek Dolas
I bardzo dobrze. Kupują go tylko zaangażowani w opracowanie samolotu. Gdyby nie ich zamówienia to sprzedaż byłaby na poziomie 000,00. Szukają kolejnego frajera dla tej finansowe katastrofy.
Czytelnik D24
@Franek Dolas Eurofightera kupili jezcze Arabia Saudyjska, Oman, Katar, Kuwejt więc znowu mijasz się z prawdą.
S0ket
Droga zabawka patrząc na inne samoloty. Troszkę drogi patrząc na jego wiek. Wiadomo wyżej i dalej poleci oraz szybciej niż f-16,18 i 35. Ciekawa opcja na "już " tylko f-15xe może s nim w szranki wejść ale on jeszcze starszy i tak długo może nie być unowocześniany .
zygix
No nie jestem pewien,ale chyba to najdroższy obecnie zachodni samolot bojowy.
bezreklam
COraz bardziej podoba mi sie ten samolot. I to ze jest ciagle rozwojany i produkwany na miejscu w Europie. I ze POlska moze by mogla tez cos do niego robic u siebie.
Franek Dolas
Bezreklam Twoja rekomendacja jest najlepszym argumentem za tym źeby go nie kupować. A ponadto koszt godziny lotu który u Austriaków wyniósł 90 tys USD.
Czytelnik D24
@Frsnek Dolas o ile pamiętam to Austriacy przegrali proces sądowy w tej sprawie gdyż jak sie okazało były to bzdury wyssane z palca.
Navyy
Dokładnie. Jest za drogi w eksploatacji.