Reklama

Siły zbrojne

Drony nawodne uzbrojeniem okrętów Royal Navy

Dron nawodny PAC24 i na drugim planie dron nowej generacji MAST. Fot. Royal Navy
Dron nawodny PAC24 i na drugim planie dron nowej generacji MAST. Fot. Royal Navy

Brytyjska marynarka wojenna realizuje program badawczy NavyX mający przyśpieszyć integrowanie bezzałogowych jednostek nawodnych z okrętami bojowymi – wykorzystując ich standardowy, okrętowy system walki.

Ostatnie próby bezzałogowych łodzi nawodnych realizowano w portowej dzielnicy Londynu Docklands z wykorzystaniem brytyjskiej fregaty typu 23 HMS „Argyll”. Testowano zdolność do współdziałania z dronem opracowanym przez koncern BAE Systems na bazie standardowej łodzi sztywnodennej PAC24 (Pacific 24), wykorzystywanej przez brytyjską piechotę morską, okręty zabezpieczenia oraz żandarmerię. Pacific 24 to jednostka pływająca o długości 7,8 m i poruszająca się z prędkością 38 węzłów, która otrzymała dodatkowe urządzenia sterujące i sensory pozwalające na działanie zarówno w reżimie zdalnego sterowania jak i w trybie autonomicznym.

image
Wersja załogowa łodzi PAC24 jest wykorzystywana m.in. przez brytyjską piechotę morską. Fot. M.Dura

Zadanie było o tyle trudne, że podczas kierowania systemem bezzałogowym korzystano z okrętowego systemu walki fregaty HMS „Argyll”, który został jedynie odpowiednio zmodyfikowany. W całym ćwiczeniu poza koncernem BAE Systems brało również udział laboratorium ds. technologii obronnych Dstl (Defence and Science Technology Laboratory) oraz inny, znany dostawca autonomicznych systemów bezzałogowych – firma L3Harris.

image
Fregata HMS “Argyll”. Fot. M.Dura

Próby miały wykazać, że sterowane z okrętów drony nawodne mogą w sposób skuteczny i bezpieczny dla ludzi realizować różnego rodzaju zadania związane np. z ochroną sił własnych w portach i na kotwicowiskach, z działaniami antypirackimi czy też z kontrolą graniczną. Testy polegały m.in. na przekazywaniu w czasie rzeczywistym na fregatę „obrazu” widzianego przez sensory zamontowane na dronie.

O wadze tych prób może świadczyć fakt, że w czasie ich trwania na okręcie HMS „Argyll” przebywał również brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace To m.in. właśnie dlatego zaprezentowano mu dodatkowo opracowany pod nadzorem laboratorium Dstl bezzałogowy system nawodny nowej generacji MAST (Maritime Autonomy Surface Testbed), który działał wspólnie z dronem PAC24.

„To znacznie więcej niż demonstracja autonomicznych jednostek nawodnych dla Royal Navy. To, co robimy, jest pierwszym krokiem do wykorzystania złożonej architektury okrętowego systemu walki do integracji okrętu z systemem bezzałogowym. Zapewnia to, że system ten i przenoszony przez niego ładunek użyteczny będzie w pełni przyczyniał się do zwiększenia zdolności bojowych okrętu. Ostatecznie zmieni to sposób, w jaki walczymy, poprzez zintegrowane dowodzenia i kontroli, oraz doprowadzi do opracowania nowych taktyk działania, technik i procedur. PAC24 RIB jest dobrze znany Royal Navy i ma duży potencjał, jeśli chodzi o ładowność i wdrożenie go jako system bezzałogowy. Royal Navy jest zadowolona z perspektywy rozwoju tej zdolności”.

Kmdr por. Sean Trevethan – dyrektor programu NavyX
Reklama
Reklama

Komentarze