Reklama

Siły zbrojne

Czołgi T-80 dla ukraińskich spadochroniarzy [WIDEO]

Czołgi T-80 w Charkowskich Zakładach Broni Pancernej - fot. Ukroboronprom
Czołgi T-80 w Charkowskich Zakładach Broni Pancernej - fot. Ukroboronprom

Koncern Ukroboronprom ogłosił zakończenie remontu kolejnej partii składowanych od lat czołgów T-80, które mają niebawem trafić na uzbrojenie ukraińskich wojsk powietrznodesantowych. Pojazdy przeszły próby poligonowe i oczekują na przekazanie do jednostek w Charkowskich Zakładach Broni Pancernej.

Reklama

Czołgi T-80 znajdowały się na uzbrojeniu ukraińskich sił zbrojnych, jednak w 2004 roku podjęto decyzję o ich wycofaniu ze służby i składowaniu. Część została wyeksportowana. Decyzja wynikała z wielu czynników użytkowych i ekonomicznych, a przede wszystkim była skutkiem redukcji liczebności sił zbrojnych i wyborem produkowanych w Charkowie T-64 i jego modyfikacji wozem podstawowym dla ukraińskiej armii. Po rozpoczęciu się konfliktu w Donbasie zapotrzebowanie na czołgi spowodowało decyzje o przywróceniu do służby składowanych wozów T-72 i T-80.

W ostatnich dniach koncern Ukroboronprom poinformował, że Charkowskie Zakłady Broni Pancernej zakończyły generalne remonty kolejnej już partii czołgów T-80BW. Wozy mają trafić niebawem do służby w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Czołgi T-72 trafiają do wojsk lądowych natomiast T-80 przeznaczone są dla etatowych kompanii czołgów we wszystkich 5 brygadach wojsk powietrznodesantowych. Oznacza to potrzebę przywrócenia do służby co najmniej 50 czołgów tego typu.

Czytaj też: Pancerna pięść Ukrainy

Co ciekawe, do służby nie wracają wozy w opracowanie na ukrainie wersji T-80UD z pancerzem reaktywnym Kontakt-5 i silnikiem diesla o mocy 1000KM, ale czołgi w starej sowieckiej wersji T-80BW chronione pancerzem Kontakt-1. Na pierwszy rzut oka T-80BW z turbiną gazową GTD-1000TF o mocy 1250KM jest wozem znacznie bardziej dynamicznym, co w materialne promocyjnym podkreśla Ukroboronprom. To czego nie dodano, to ogromne obciążenie logistyczne wynikające z odmiennej konstrukcji i rosyjskiego pochodzenia silników, których bez części zamiennych z tego kraju remontować de facto się nie da. Dlatego dziwne jest, że do służby nie przywrócono wozów T-80UD, które napędzane są w silnik diesla 6TD o mocy 1000 KM.

Charkowskie Zakłady Broni Pancernej zakończyły remont partii co najmniej 8 czołgów T-80BW, które przeszły następnie testy poligonowe obejmujące m.in. strzelania do celów stałych i ruchomych z działa 125 mm i 100 km terenowy tor przeszkód. 

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Czarny Orzeł

    Powinniśmy kupić z 50 takich T-80 w wersji UD z "kontaktem-5" dla naszej 6BPD lub 21BGór zamiast t-72!!!!

    1. morgul

      czy Ty wiesz co to logistyka ?

    2. Zlskdkddo

      Czy Ty wiesz że masa st.szeregowych z logistyki położy L4 z pierwszym dniem W ?

  2. Paw

    Dlaczego nie UD. Dlatego iż na Ukrainie zostało ich ok.12 szt. Reszta poszła do Pakistanu jako T80 lub Tajlandii udając T84.

  3. qqqq

    Kraj w którym jest pełzająca wojna doma domowa to nie jakieś targi militarne gdzie chodzą panowie w garniturach i oceniają drobne szczegóły sprzętu. Bierze się co jest i może strzelać we wroga.

  4. dropik

    Dlatego wersja Bw ponieważ znaleziono sporą liczbę turin napedowych i nie ma problemu z ich dostepnością. z kolei wersja UD nie koniecznie jest dostępna poniewż mogła pójśc do Pakistanu jako t84, po przeróbkach. Mozliwe że zwyczajnie ich juz nie ma lub mogą być zarezerowane na export

    1. Smuteczek

      UD najprawdopodobniej albo juz wcale nie ma albo zostały juz mocno skanibalizowane skorupy

  5. lk5

    Ostawiam, że właśnie te wozy z silnikami diesla znalazły swoich właścicieli w Afryce i Azji. Zostały tylko turbiny, które wyglądają dobrze tylko na papierze. De facto ich obsługa jest zupełnie inna i trudna. Nikt tego nie umie naprawić i dobrze użytkować, przez co psują się na potęgę. Dochodzi koszmar logistyczny. Turbinom w wojskach lądowych mówimy, głośne, stanowcze NIE!

    1. kim1

      No popatrz, natomiast armia USA daje sobie z tym radę i nie narzeka. Więc dlaczego Ukraina ma nie móc? Turbiny to jakaś wiedza tajemna? To tylko kwestia chęci, kasy, odpowiednich inżynierów oraz wyszkolonych mechaników.

    2. Al.S.

      Bzdury. Nie ma lepszego źródła napędu o dużej mocy od turbiny gazowej. Jeżeli połączy się ją z rekuperatorem ciepła, jest bardziej wydajna energetycznie od najlepszego diesla - osiąga okolice 50% sprawności, podczas gdy diesel niewiele ponad 40%. Do tego dochodzi znacznie niższa masa i mniejsze skomplikowanie konstrukcji. Turbina ma jeden podstawowy problem - na obrotach biegu jałowego spala 70% paliwa mocy maksymalnej. Abramsy nie palą dużo więcej od analogicznych czołgów z dieslem w marszu, ale na postoju i przy niewielkiej szybkości. Rozwiązanie jest jedno - system hybrydowy turbinowo-elektryczny, do którego turbina nadaje się tym lepiej, że może w bardzo krótkim czasie od zimnego startu, pracować na pełnej mocy. Przyszłość napędów, nie tylko czołgowych, to turbiny z regeneracją ciepła i pracujące w układzie hybrydowym.

  6. wfdffwefewefwe

    czołgi w spadochroniarzy hmmm.......Tak powinno być unas od conajmniej 10 lat - T-72 powinny być 10-20 sztuk rocznie "remontowne" do wersji PT-91 z modyfikacjami

    1. anakonda

      tylko po co? to jest jak cofanie sie a nie krok w przód

  7. Marek

    "T-80BW z turbiną gazową GTD-1000TF o mocy 1250KM jest wozem znacznie bardziej dynamicznym, co w materialne promocyjnym podkreśla Ukroboronprom. To czego nie dodano, to ogromne obciążenie logistyczne wynikające z odmiennej konstrukcji i rosyjskiego pochodzenia silników, których bez części zamiennych z tego kraju remontować de facto się nie da. Dlatego dziwne jest, że do służby nie przywrócono wozów T-80UD, które napędzane są w silnik diesla 6TD o mocy 1000 KM." Nie mówiąc już o tym, że turbinowe osiemdziesiątki mają wir w baku.

    1. kim1

      To dlaczego USA używa w czołgach Abrams turbiny a nie chcą przejść na silnik diesla? Może tak samo z podobnych silników chce korzystać Ukraina.

  8. PRS

    Długie ręce Moskwy i tyle. Zaraz będą ,,zdobyte" przez ,,Separatystów" a im części zamiennych Made in FR nie brakuje.

    1. inż.

      60% załóg tych czołgów przy pierwszym natarciu zawiedzie je na drugą stronę. Brat nie będzie zabijał brata.

  9. chyba

    Zaczynają kończyć się zapasy broni? Nowej brak.

  10. ms

    czyli kompania czołgów ma 10 sztuk? Trochę mało

    1. Urko

      Czemu mało? 3 plutony po 3 czołgi + czołg dowódcy - skąd my to znamy?

  11. sasza

    Zagadka dlaczego właśnie te silniki a nie te drugie ?