Reklama

Najważniejszy w tym wydarzeniu jest fakt powrotu Rosji do budowy korwet proj. 20380, z których cztery zbudowane również przez stocznię Siewiernaja, służą we Flocie Bałtyckiej a dwie przeznaczone dla Floty Oceanu Spokojnego znajdują się w budowie na Dalekim Wschodzie. Zamiast zmodernizowanych i silniej uzbrojonych korwet proj. 20385, z których dwie pierwsze powstają w tej samej petersburskiej stoczni. 

Fot. Defence24.pl

A jeszcze dwa lata temu informowano, że jednostki nowszego typu wyprą z produkcji poprzedników. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest zapewne kilka. Po pierwsze korwety proj. 20385 są dużo droższe od poprzedników (18 wobec 14 mld rubli), ponadto program ich budowy jest już mocno opóźniony.

Prototypowa jednostka Griemiaszczyj, której stępkę położono 1 lutego 2012 r., miała wejść do służby w bieżącym roku a dotąd nie została nawet zwodowana. Pojawiły się nawet informacje o całkowitej rezygnacji z budowy korwet tego typu na rzecz nowych okrętów proj. 20386. Równoczesne rozpoczęcie budowy dwóch jednostek proj. 20380, może być wyjściem awaryjnym pozwalającym na stosunkowo szybkie wprowadzenie do służby korwet sprawdzonego projektu, dającym czas na opracowanie nowych jednostek tej klasy.

(AN)

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Ogórek

    Trzeba było trzymać się korwet wielozadaniowych (z rakietami i torpedami) i wreszcie sfinansować ich budowę (Gawron) a nie okrajać do okrętu patrolowego (Ślązak) z armatą 76 mm i dwoma działkami 30 mm. Pytanie: Jak się będzie miał ORP Ślązak do korwet rakietowych t. 20380 na przyszłym polu walki w środowisku morskim? pozostawiam do odpowiedzi strategom z SG WP.

  2. pomorzanin

    ewidentnie putin przygotowuje rosje do konfrontacji ktora wd samcyh rosjan ma nastapic za kilka lat ...mysle ze nastapi wczesniej ...ktos powie ale nikt nie przygotowany do wojny ..w I wojnie nikt nie byl przygotowany a wybuchla. rosja ma jeszcze 2 lata do konca 2017r zeby coś wywalczyc potem tylko gorzej dla nich bedzie sie ukladalo...

  3. Andrzej

    Nauczka z kampanii wrześniowej jest następująca: na niewiele zdają się nowoczesne jednostki, jeżeli flota jako całość zdecydowanie ustępuje przeciwnikowi. Jestem entuzjastą marynarki wojennej i to od jej historii zaczęło się moje zainteresowanie militariami, ale skłaniam się do opinii, że w naszym przypadku ważniejsze są okręty podwodne i rakiety obrony wybrzeża, niż okręty nawodne.

  4. vladimir

    Ileż to Rosja nie buduje i nie remontuje juz statków? Chyba całe armady beda....na papierze

    1. Oj

      Budują i pływają jak widać na załączonym obrazku w pełni wyposażone. A na " papierze " to jest budowa 7 Gawronów, 3 Kormoranów, 3 Mieczników, 3 Czapli,3 Orek itd.itd. Największą armadę jaką ostatnio widziałem to te krypy co wpłynęły do Gdyni...

    2. sorbi

      Póki co na "papierze" mamy całą naszą flotunię - jej trzon stanowi patrolowiec Gawron i Kormorany, których budowę ogłaszano już kilkanaście lat temu, OP znowu "opóźnione" oczywiście przez skanibalizowanie budżetu MON w 2013 r z 3mld 200mln zł, a nie z powodu perturbacji dotyczących "pocisków manewrujacych" ,że o MIecznikach i czaplach nie wspomnę. Papier łyknie wszystko.