Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rekordowy budżet obronny Turcji. W co inwestuje Ankara [ANALIZA]

Selçuk Bayraktar/ X https://twitter.com/Selcuk/status/1718680616584069264
Selçuk Bayraktar/ X https://twitter.com/Selcuk/status/1718680616584069264
Autor. Selçuk Bayraktar

Minister obrony Turcji, Yaşar Güler, przedstawił Komisji Planowania i Budżetu propozycję wydatków budżetowych swojego ministerstwa na rok 2024. Informacja została podana podczas posiedzenia Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji, a następnie zaakceptowana przez niezbędną większością.

Reklama

Oczekuje się, że turecki przemysł obronny i lotniczy będzie nadal dynamicznie rozwijał się ze względu na decyzję o kontynuacji przyjętej wcześniej polityki rządu, ukierunkowanej na wzmocnienie zdolności bojowej i względnej niezależności militarnej państwa. Planowany na lata 2024-2028 XII Plan Rozwoju uwzględnia działania, które będą realizowane w ciągu najbliższych pięciu lat. W oświadczeniu wiceprezydenta Cevdeta Yılmaza stwierdzono, że w budżecie rządu centralnego na rok 2024 całkowite wydatki szacuje się na 11 bilionów lir, a dochody budżetowe powinny wynieść natomiast ok 8 bilionów lir (1 lira to obecnie około 0,14 zł).

Reklama

Rekordowe sumy na bezpieczeństwo i obronność Turcji

Reklama

Nowy plan wydatków obejmuje również ramy umożliwiające zaspokojenie potrzeb Turcji w zakresie obronności i bezpieczeństwa poprzez zapewnienie maksymalnego wykorzystania krajowych technologii i zdolności oraz zwiększenie jej konkurencyjności w skali globalnej. Budżet obronny Turcji na 2024 rok wynosi 1 bilion 133,5 miliarda lir, co oznacza, że zostanie zwiększony o rekordową jak dotychczas kwotę. Dolarowa równowartość tej sumy przy obecnym kursie stanowi równowartość 40,5 miliarda dolarów, co stanowi 10,2% całkowitej wielkości budżetu państwa. Dla porównania warto przypomnieć, że Turcja w 2023 roku przeznaczyła na obronność i bezpieczeństwo ok. 16 mld dolarów. Wzrost deklarowanej kwoty wyniesie zatem ponad 230%.

Czytaj też

Planowany budżet wybranych instytucji państwowych:

  • Ministerstwo Obrony Narodowej (440 miliardów 496 milionów lir -- 15,7 miliarda dolarów)
  • Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa (305 miliardów 479 milionów lir — 10 901 miliardów dolarów)
  • Dowództwo Generalne Żandarmerii (189 miliardów 693 milionów lir — 6,69 miliarda dolarów)
  • Fundusz Wsparcia Przemysłu Obronnego (162,6 miliarda lir - 5,8 miliarda dolarów)
  • Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (76 miliardów 295 milionów lir -- 2,722 miliardów dolarów)
  • Narodowa Organizacja Wywiadowcza (17 miliardów 447 milionów lir — 622,6 miliona dolarów)
  • Straż Przybrzeżna (11 miliardów 517 milionów lir — 410 994 milionów dolarów)
  • Agencja Przemysłu Obronnego (837 milionów lir – 29,8 miliona dolarów)
  • Sekretariat Instytucji Bezpieczeństwa Narodowego (286 milionów lir - 10,2 miliona dolarów) 

Pieniądze budżetowe mają lewarować produkcję zbrojeniową w Turcji

Yılmaz podkreślał, że decyzja o tak znaczącym zwiększeniu wydatków na obronność ma na celu przede wszystkim poprawę krajowych zdolności produkcyjnych, szczególnie w sektorze subkomponentów, co docelowo ma skutkować zminimalizowaniem zależności państwa od zagranicznych dostaw broni. Wiceprezydent dodał przy tym, że Turcja nie jest już naśladowcą, ale podmiotem, za którego przykładem podążają inne państwa, co mają potwierdzać ogólnodostępne statystyki. Choć w 2002 roku w Turcji w przemyśle obronnym działało zaledwie 56 firm, to na dzień dzisiejszy liczba ta przekroczyła 3 tysiące. Liczba projektów wzrosła natomiast z 62 do 850, a ich wartość wyniosła ponad 90 miliardów dolarów, co stanowi 16-krotny wzrost. Co więcej, budżet na badania i rozwój w dziedzinie obronności, który w 2002 roku wynosił 49 milionów dolarów, przekracza obecnie 2 miliardy dolarów rocznie.

Czytaj też

„Położenie geopolityczne naszego kraju zwiększa jego znaczenie w regionie i na świecie, ale niesie ze sobą także ryzyka i zagrożenia. Aby istnieć w tak krytycznym położeniu geograficznym, chronić nasze prawa i interesy we wszystkich obszarach, a jednocześnie przyczyniać się do pokoju i stabilności na świecie, musimy być silni militarnie. Dlatego też w naszej propozycji budżetu na rok 2024 staramy się wykorzystać środki, które zostaną przeznaczone naszemu Ministerstwu na ten cel w możliwie najbardziej efektywny i korzystny sposób.” – Yaşar Güler

Jak Turcja radzi sobie z czystkami w wojsku po 2016 r.?

Zgodnie z nowymi wytycznymi przyszły plan rozwoju uwzględnia szersze wsparcie działalności badawczo-rozwojowej oraz modernizację produktów przeznaczonych do użytku wojskowego i cywilnego w kluczowych obszarach, takich jak technologie kwantowe, sztuczna inteligencja, systemy autonomiczne i technologie hipersoniczne. W okresie objętym planem rozwoju zatrudnienie w sektorach obronnym i lotniczym zostanie w przybliżeniu podwojone. W dalszej kolejności podkreślono rosnące zapotrzebowanie państwa na wykwalifikowaną kadrę wojskową, co jest pokłosiem próby zamachu stanu z 15 lipca 2016 r. oraz następujących po nim czystek w sektorze wojskowym. Oficjalnie podaje się, że z tureckich sił zbrojnych ze względu na powiązania z FETO zwolniono 23 971 wojskowych i funkcjonariuszy.

Należy podkreślić, że wiele z tych osób stanowili doświadczeni oficerowie z wieloletnim stażem służby wojskowej. Aby sprostać temu wyzwaniu, rząd skoncentruje się na rozwoju infrastruktury edukacyjnej, w tym także w sferze dalszej drogi rozwoju zawodowego poszczególnych jednostek. Güler dodał w swoim oświadczeniu, że rekrutacja personelu wojskowego i studentów odbywa się w koordynacji z innymi instytucjami publicznymi, zgodnie z prawem i obowiązującym ustawodawstwem, w sposób przejrzysty i otwarty na kontrolę administracyjną i sądową oraz że w dalszym ciągu podejmowane są wysiłki na rzecz poprawy praw personelu.

Sektor zbrojeniowy siłą napędową tureckiej gospodarki

Ważną część wybranej strategii stanowią także cele w zakresie handlu uzbrojeniem, przy czym szacuje się, że przyszłoroczne zyski budżetowe z tego źródła będą jeszcze większe niż te uzyskane w roku bieżącym. Wszystkie te polityki i środki mają na celu zwiększenie wolumenu handlu w sektorze zbrojeniowym. Eksport z sektora obronnego i lotniczego, który w ubiegłym roku sięgnął 4,4 miliarda dolarów, w tym roku ma wynieść ponad 6 miliardów dolarów, co z pewnością ma związek z podpisaniem lukratywnych kontraktów z wybranymi państwami Bliskiego Wschodu, w tym przede wszystkim z Arabią Saudyjską, z którą w lipcu bieżącego roku zawarto rekordowy kontrakt o wartości ponad 3 miliardów dolarów. Oczekuje się przy tym, że w 2028 roku całkowita wartość eksportu ma przekroczyć 11 miliardów dolarów.

Czytaj też

Obecne i przyszłe wydatki w tureckim sektorze obronnym

W 2023 roku do służby w Tureckich Siłach Morskich przyjęto pierwszy na świecie statek UAV, wielozadaniowy okręt desantowy TCG Anadolu, który jest największym tureckim okrętem wojskowym, oraz TCG Heybeliada, TCG Büyükada, TCG Burgazada i TCG Kınalıada. Rozpoczęto także masową produkcję pojazdu ULAQ. 14 grudnia bezzałogowy samolot bojowy Bayraktar KIZILELMA wykonał natomiast swój pierwszy lot i stał się pionierem na świecie w tej dziedzinie. Na chwilę obecną wciąż trwają loty testowe i integracja amunicji z tureckimi samolotami. W najbliższym okresie planowany jest także pierwszy lot Narodowego Samolotu Bojowego KAAN.

Czytaj też

Warto w tym miejscu wspomnieć o tzw. funduszu inwestycyjnym Venture Capital, służącym z kolei poprawie środowisk innowacyjnych i zaawansowanych technologii, który został utworzony w celu wspierania inwestycji kapitału podwyższonego ryzyka w przemyśle obronnym. Oczekuje się, że wielkość funduszu w perspektywie średnioterminowej osiągnie 1 miliard lirów.

Yaşar Güler przemawiając na posiedzeniu Ministerstwa Obrony Narodowej zwrócił także uwagę na brak postępów w procesie pozyskiwania myśliwców F-35 od Stanów Zjednoczonych, pomimo zapłaty 1,4 mld dolarów. Zapewnił, że samoloty bojowe, którymi dysponuje Turcja, w tym F-16 i F-4, wystarczą do zadań, które armia turecka planuje obecnie wykonywać, jednak patrząc w przyszłość, już teraz należy szukać odpowiednich alternatyw. Minister potwierdził także, że spotkał się z przedstawicielami Anglii i Hiszpanii w sprawie zakupu 40 samolotów Eurofighter, które w przyszłości miałyby stanowić dodatkowe wzmocnienie tureckiej armii.

Czytaj też

Czynniki napędzające rozwój tureckiego sektora zbrojeniowego

Biorąc pod uwagę swoje położenie geopolityczne, a co za tym idzie niebezpieczeństwa związane z wybuchem kolejnych regionalnych konfliktów zbrojnych, Turcja może odczuwać presję do ciągłego zwiększania swoich zdolności bojowych. Podobny efekt mają zagrożenia wewnętrzne, jak i te, które wynikają z działań podmiotów ponadnarodowych, w tym grup terrorystycznych.

Opisując terroryzm jako problem pochłaniający energię i zasoby kraju, Minister Obrony Narodowej podkreślił, że dla dobra i bezpieczeństwa państwa konieczna jest kontynuacja działań w kraju i za granicą, polegających na „strategii neutralizacji zagrożeń u ich źródeł”. Güler podkreślił, że dzięki operacjom takim jak Tarcza Eufratu, Gałązka Oliwna, Źródełko Pokoju, Tarcza Wiosenna i Szpon „korytarz terroru” stopniowo się rozpada, co w efekcie zwiększa poziom bezpieczeństwa samej Turcji.

Nie ulega jednak wątpliwości, że choć zaangażowanie Turcji w konflikty regionalne niesie ze sobą duże ryzyko niepowodzenia, to umiejętność sprostania potrzebom i oczekiwaniom społeczności międzynarodowej działa na korzyść Ankary. Przykładem takiej strategii może być zaangażowanie w konflikt rosyjsko-ukraiński czy wsparcie dla Azerbejdżanu. Choć armia turecka nie brała bezpośredniego udziału w tych konfliktach, współpraca sektorów zbrojeniowych poszczególnych krajów, obejmująca m.in. przekazywanie dronów Bayraktar TB2, przyczyniła się do skutecznej promocji tureckiego sprzętu wojskowego na świecie, co niewątpliwie wiązało się z podpisaniem kolejnych lukratywnych kontraktów handlowych.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. bezreklam

    6 milarod dolarow na zandarmerie? Niezle musza dzialac....Swoja droga jest tearia ze to Rosja ostrzega Turcjie o zamachi stanu (wspieranu przez USA). A co do przemyslu - lepiej dzialaja niz POlska

    1. staryPolak

      bo nie są w UE

    2. Rusmongol

      Kacapy sami by wspierali ten przewrót a dali cynk erdoganowi że to usa 😁. No chyba by nie powiedzieli ze to oni.... A kapitał przyjacielski zbity..

    3. bezreklam

      Stary Polak - kto wie. A moze szykuja sie na wojne z Izealem?

  2. user_1050711

    Autor "widzi każde drzewo, a nie widzi lasu". Nie ma takich zagrożeń regionalnych dla Turcji, które usprawiedliwiałyby wzrost budżetu napastliwości (bo przecież nie obronności w tym przypadku !) aż o 230%. Przyczyna może być tylko jedna - oczekiwanie na tak duży konflikt, że USA nie będą w stanie kontynuować swej aktualnej taktyki nadzoru nad Bałkanami, bycia "dobrym żadarmem" Bałkanów (jak jest to faktycznie od wielu lat). A wtedy Turcja W ZUPEŁNEJ ZGODZIE Z OGŁASZANYMI PRZECIEŻ ROSZCZENIAMI TERYTORIALNYMI napadnie na sąsiadów. Polecam mapę "Turcja 2050" partii aktualnie rządzącej. "Inkorporuje" do Turcji ziemie wszystkich sąsiadów, bez wyjątku. A Cypru, jako państwa, nie ma na niej w ogóle - chce zająć cały. Już ponad tę mapę, ostatnio zgłaszała Turcja pretensje do 3/4 wyspy Krety i oczywiście do "tak historycznego miasta tureckiego" jak Saloniki (to Erdogan osobiście, publicznie).

    1. bezreklam

      A może się szykują na wojnę z Izraelem np .?

    2. ciekawy1

      @user_1050711 Niestety masz rację. Kto może to szykuje się do nadchodzącego wielkiego konfliktu, który nastąpi po zaangażowaniu się USA w konflikt na Pacyfiku i przeniesieniu tam swojego potencjału militarnego. Kto nie widzi tego, że Europa zostanie wówczas osamotniona ten znajdzie się w najgorszej sytuacji, zupełnie bezbronny... Co gorsza takie inwestycje w tureckie wojsko przy tak ogromnym deficycie budżetowym może oznaczać, iż pewne decyzje w tureckim rządzie zostały już podjęte.

    3. Rusmongol

      @bezreklam. Haha. Te twoje analizy i naiwność są świetne. Z izraelem żeby zarobić atomem? Izrael to kraj który szybciej użyje atomu niż Rosja. Dlaczego? Bo ma mniejszy potencjał i znikomy teren żeby bronić się konwencjonalnie. A nawet kacapom chodził atak po głowie gdy ciężko im idzie jako faszystowskiemu napastnikowi na UA.

  3. Adam S.

    Zacznijmy od tego, że 11 bilionów lirów tureckich to dziś 385 miliardów dolarów. Coś to za dużo.

    1. Hubert

      To całościowe wydatki państwa tureckiego na 2024 rok przy budżecie 8 bln lir. Na armie chcą wydać 40 mld $.

  4. Wojtek

    A nasz nowy wesoły Marszałek zapowiedział rozwiązywanie umów dostaw uzbrojenia z Koreańczykami. Jednak robi się straszno.

  5. Dr. Pavl Kopetzky

    W Rosję będąc w NATO i chcąc do tzw. UE!? Real Life and Politik

  6. Odyseus

    Wszyscy duzi czują pismo nosem i się zbroją na potęgę ....