Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Polski wkład w budowę K9 i K2. Szczegóły porozumienia

Autor. PGZ

Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała dokumenty określające zasady współpracy przemysłowej z reprezentantami południowokoreańskich firm przy planowanej w Polsce produkcji czołgów K2 i armatohaubic K9. Jest to następstwo kilkumiesięcznego dialogu prowadzonego ze stroną południowokoreańską.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Złożenie podpisów pod dokumentami poprzedziła kolejna tura negocjacji, jakie przedstawiciele PGZ przeprowadzili z reprezentantami południowokoreańskich firm. Efektem obecnej tury rozmów z firmą Hyundai Rotem Company jest podpisany 23 lutego tzw. Term Sheet, czyli dokument określający zasady współpracy przemysłowej pomiędzy PGZ i Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi, a partnerem południowokoreańskim w zakresie produkcji, dostaw oraz obsługi czołgów K2 w wersji PL.

W wyniku rozmów uzgodniono, że wspólna produkcja czołgów K2PL oraz pojazdów towarzyszących na podwoziu gąsienicowym odbywać się będzie w poznańskich Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych. Dookreślony został też zakres zdolności przemysłowych jakie zostaną przeniesione do WZM i pozostałych spółek PGZ, w tym obejmujących montaż czołgów, utworzenie potencjału w zakresie produkcji korpusów i wież, produkcji zawieszenia hydropneumatycznego, produkcji zespołu armaty i automatu ładowania oraz innych wybranych komponentów czołgu. Dokument określa również m.in. warunki techniczne i infrastrukturalne niezbędne do produkcji oraz świadczenia usług serwisu, napraw oraz obsług w Polsce w całym cyklu życia czołgu. Uzgadnia również warunki licencji niezbędnej do produkcji czołgów na rzecz Sił Zbrojnych RP oraz warunki współpracy eksportowej.

Reklama

Czytaj też

Konsekwencją negocjacji prowadzonych z firmą Hanwha Aerospace jest podpisanie umowy o zawiązaniu konsorcjum polsko-koreańskiego do produkcji armatohaubic K-9PL. Stronę polską reprezentują w nim PGZ S.A. oraz Huta Stalowa Wola S.A. W wyniku porozumienia dookreślono kwestie związane z ustanowieniem potencjału produkcji armatohaubic K9PL w HSW oraz możliwość przeprowadzenia procesu polonizacji dla części i komponentów używanych do planowanej produkcji. W pierwszym etapie przewidywana jest integracja i finalny montaż armatohaubic K9PL, a w drugim produkcja armatohaubic K9PL w zakładach HSW.

Powołane polsko-koreańskie konsorcjum będzie prowadziło dalsze rozmowy w zakresie uszczegółowienia podziału zadań, głównie w kwestii ustanowienia potencjału produkcji i serwisu, napraw i remontów w HSW, niezbędnego dla realizacji umowy wykonawczej oraz usług pogwarancyjnych.

Czytaj też

Doprecyzowanie kwestii ujętych w podpisanych dokumentach stanowi ważny krok na drodze do budowania nowych zdolności polskiego przemysłu obronnego przy wykorzystaniu współpracy z firmami z Korei Południowej. Polska Grupa Zbrojeniowa jest kluczowym partnerem Wojska Polskiego zarówno w zakresie produkcji, jak też co równie ważne, utrzymaniu sprawności sprzętu w jego pełnym cyklu życia. Z tego powodu udział polskiego przemysłu we wszystkich obszarach, także modernizacji, jest warunkiem koniecznym. Zapewnienie tych zdolności jest absolutnym priorytetem dla strony rządowej i przemysłowej.

Autor: PGZ

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (35)

  1. Andrzej X

    A gdzie jest czas? Aż pół roku się dogadywali. Za nim to wszystko ruszy już nie będą potrzebne. Czas decydenci czas. Ta produkcja powinna ruszyć już w tym roku.

  2. Krzysztof Jerzyna

    Czyli dalej nie mamy zdolności produkcji ŻADNYCH silników stosowanych w pojazdach wojskowych.

  3. TasJI

    "Mariusz Błaszczak zapowiedział, że w ramach polsko-koreańskiej kooperacji powstanie w Polsce także fabryka amunicji. – Będzie to amunicja do czołgów, 120-milimetrowa, jak i do armatohaubic kalibru 155-milimetrów oraz amunicja rakietowa (do wyrzutni K239 Chunmoo – przyp. red.) – poinformował szef resortu obrony narodowej. Dodał także, że Polska negocjuje ze Stanami Zjednoczonymi uruchomienie produkcji w Polsce pocisków rakietowych do systemu HIMARS, który w Wojsku Polskim będzie nosił kryptonim Homar" ===>

  4. LMed

    A Krab to rzeczywiście wyrób spolonizowany ( ALE JUŻ SPOLONIZOWANY) kolego ALS..

    1. wert

      które to "spolonizowanie" polegało na skopiowaniu dokumentacji i przetłumaczeniu na polski. I transza (I DMO) to sprowadzenie z Korei podwozi GOTOWYCH! II Transza to już stopniowe przejmowanie technologii produkcji przez HSW ale wg naszego "gieniusza" ta " polonizacja" wymagała wysiłku "yntelektualnego" Widać że na miarę naszego "łelsperta"- przypadku medycznego. A i jeszcze jedno wielkie osiągnięcie techniczne: z racji większej wagi trzeba było opracować unikalną w świecie i bez analogów "technologię" zwiększenia ciśnienia azotu w układzie zawieszenia

    2. LMed

      No cóż. Rozumiem kolego wert, że masz zlecenie na deprecjonowanie sukcesu Kraba.

    3. Al.S.

      Nikt nie odbiera Krabowi jakości, z jaką polscy fachowcy zaadoptowali, głównie koreańską i brytyjską, technologię. Są jak tunerzy, którzy z fabrycznego auta robią majstersztyk techniki. @wert nie ma racji, że taka adaptacja nie wymaga wysiłku intelektualnego. Jeśli np zmieniam program sterownika PLC, muszę znać jego funkcje, czytać język FBD i wiedzieć jaki skutek będą miały moje poprawki. To wymaga wiedzy, czyli intelektu. Ale nie mogę powiedzieć, że cała linia produkcyjna, którą sterownik obsługuje, jest teraz mojego autorstwa. W przypadku Kraba, obecny produkt to suma doskonałości oryginalnego projektu AS90 i polskich usprawnień. Te same zmiany można teraz zastosować na K9, np spolonizować systemem Topaz. Jest K9, bo nie było czasu na inne pomysły. Na Ukrainę trzeba było wysłać Kraby szybko, bo teraz mielibyśmy granicę z RUS w Medyce. Zdanie Poncyliusza już poznaliśmy- trzeba było się namyślać latami i pozwolić Ukrainie upaść. Zrobiono słusznie i nikt tego faktu nie zakrzyczy.

  5. OptySceptyk

    K2 się nie czepiam. Odbudowa zdolności do produkcji czołgów jest dla nas ważna, więc OK. Nadal nikt nie wytłumaczył, w czym niby K9A1 jest lepsza od Kraba? Można było rozegrać haubice inaczej., i to na kilka sposobów. Zamówić od Koreańczyków podwozia i lufy, wieże zrobić u nas i mamy Kraba. Opcja 2 - zakupić licencję na silnik, przekładnie, i tłuc u nas. Opcja 3 - robić Kryla, co byłoby najtańsze i z kluczowych komponentów wymaga tylko luf. Opcja 4 - zakupić K9 interwencyjnie z półki, a rozwijać produkcję Kraba. Opcja 5 - zakupić i zbudować hutę do produkcji odkuwek na lufy. Można też było zrobić wszystkie opcje powyższe naraz, ale wybraliśmy akurat taką, która wykończy nasz produkt.

    1. Diesel34

      Bo trzeba by się było przy tym narobić. Decydentom łatwiej jest zapłacić publicznymi pieniędzmi i niech się tym zajmie prywatna firma koreańska, oni wtedy mogą zaś brylować w mediach i opowiadać ludowi androny o swoich sukcesach i ile to pieniędzy zostanie w Polsce. Niestety, kto nie zarabia, ten nie szanuje czyichś pieniędzy.

    2. Stary666

      1. A czemu ma być lepszy? K9A1 ma prezentować ten sam standard co Krab i to robi. 2. Masz w Polsce jakiś zakład produkujący napędy? 3. Kryl nie ma racji bytu na polu walki jak w Ukrainie, było już o tym mówione, straty przy ogniu kontr-bateryjnym są nieuniknione przy Krylu. 4. Przestańcie myśleć o Krabie jak jak o Świętym Gralu, jego następca tez się pojawi i ma być krzyżówką z K9, a Krab w obecnej postaci i tak będzie produkowany. 5. Nikt Ci nie sprzeda technologi surówek luf, bynajmniej nikt normalny. Nie masz pojęcia o czym piszesz, MON chce mieć dywersyfikację dostaw dlatego mamy Kraba i K9, dlatego następca Kraba będzie w dużej mierze zunifikowany z K9A2. To samo jest z K2, w przypadku wojny takiej jak w Ukrainie dywersyfikacja dostaw jest niezbędna.

    3. OptySceptyk

      @Stary 1. Jeśli K9 ma ten sam poziom, to po co kupować? 2. A dla K9 to już mam zakład, czy napęd przyjedzie z Korei? W Polsce jest sporo zakładów produkujących silniki lub elementy, i nie sądzę aby produkcja licencyjna była problemem. 3. Kryl ma rację bytu, a na Ukrainie wykorzystuje się dużo konstrukcji opartych o podwozie kołowe. Obroną przed ogniem kontrbateryjnym nie jest pancerz, tylko manewr i własna opl. Żadna haubica nie wytrzyma Lanceta, ilość pancerza jest nieistotna. 4. K9 i Krab są bardzo zbliżone, a prace nad naszym automatem ładowania zaawansowane. Nie musimy kupować żadnego rozwiązania technicznego w konstrukcji samej haubicy. Natomiast warto byłoby kupić rozwiązania ułatwiające dalszą produkcję np. napęd, technologia luf. 5. Odkuwki to nie jest jakaś supertajna technologia i da się ją zakupić. Będzie to trwało i dużo kosztowało, ale przy tej skali produkcji może być niezbędne, bo oprócz haubic będą też czołgi.

  6. Edmund

    ,,Do domu wraz z drzwiami wszedł rosyjski żołdak, aby mu wprowadzić ruskij mir i wtedy pojawiła się refleksja. Może nie trzeba było krytykować zakupów w Korei i USA, że drogo, że szybko, że za dużo, ale - było na to już za późno".

    1. Adamus13

      Odnoszę wrażenie że Pan Edmund jest spin doktorem PIS-u i specjalnie straszy wszystkich rychłą wojną. Ma to wywołać tzw. efekt flagi, który pozwoli pisowcom wygrać wybory jesienią ale to się nie uda. Wybory co prawda wygracie ale brak zdolności koalicyjnej spowoduje że oddacie władzę a wtedy wszystkie zakupy Mon-u pójdą do przeglądu. Głównie pod kątem korzyści dla polskiego przemysłu i realnych możliwości budżetu.

    2. Andybuba

      @Adamus13. Trudno wysnuć inne wnioski.

    3. Chris

      to nie 1939 rok i Polska ma wsparcie NATO. Obronność to nie tylko silna armia ale i silna gospodarka. W latach 20-stych Polska za majątek kupiła setki samolotów bojowych od Francji, które zniszczały na lotniskach niewykorzystane. Te pieniądze można było zainwestować w krajowy przemysł obronny i to się zemściło w 1939. Podobnie teraz po co nam kupować K9, skoro możemy produkować i nawet eksportować Kraby. Po co kupować Stingery, skoro mamy Pioruny. Zamiast Javelinów inwestujmy w Piraty. Po co 500 Himmarsów i amunicja do nich za dziesiątki miliardów USD.

  7. Andybuba

    Mam pytanie do kogoś kompetentnego. Wiadomo że K9 ma krótszą lufę od Kraba. Różnica nieduża bo tylko 6cm. Ma to na bank wpływ na celność i donośność. APU też na wierzchu, czyli łatwo uszkadzalne. O niuansach zawieszenia nie wspomne.. Jest więc problem ze mamy rozwój wsteczny. Może cena końcowa produktu chociaż istotnie spadnie?

    1. Andybuba

      No dobra. To znaczy że w tym gronie modelarzy to temat poboczny. A na wojnie koszt-efekt to podstawa. Reszta się de facto zwyczajnie nie liczy.

    2. RGB

      Trudno porównać ceny "gołych" haubic, bo nie ma dostępnych informacji na ten temat. K9 docierają "gołe", a Kraby są dostarczane z całym DMO, czyli 18-toma pojazdami specjalistycznymi. Wiemy jakie są ceny 24 K9 i 24 Krabów z całym DMO, więc porównanie nic nie daje. Przynajmniej ja nie dotarłem do takich informacji :)

    3. Andybuba

      @RGB. Dzięki bardzo. :) Też nic znaleźć mi się nie udało. A zasada w życiu jest zwykle jedną: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

  8. RGB

    @Edmund tak, 50 mln na dokapitalizowanie to bardzo dużo pieniążków. Rheinmetall wybuduje od zera bardzo nowoczesny zakład produkujący amunicje na Węgrzech za 100 mln euro. (art. D24 "Niemcy wybudują na Węgrzech fabrykę materiałów wybuchowych") Przyzwyczaiłeś się do miliardów, więc wydaje ci się ze to norma, ale jeszcze dwa lata temu większość kontraktów zbrojeniowych wyrażała się w milionach, a nie miliardach. Teraz wszystkie kraje się mobilizują, ale taki wysiłek finansowy nie może trwać długo.. Muszę cię zganić za niechlujstwo, jeśli wstawiasz czyjąś wypowiedz w cudzysłów to musisz przytoczyć ją dosłownie a nie tak jak ci pasuje. Napisałem: "jedną z najnowocześniejszych" a nie "najnowocześniejszą", Pyzatym jeśli się powołujesz na czyjąś wypowiedz to dobrze jest podać źródło, np tytuł artykułu, a nie że jedna Pani cos powiedziała.

    1. RGB

      Jedna korekta, według oficjalnych informacji na stronie HSW w ostatnich 7 latach dofinansowano HSW na kwotę 270 mln zł. To i tak dalekie od miliardów. Poszło to na "zakup zrobotyzowanych stanowisk spawalniczych, budowę laboratorium do badań wraz komorą rentgenowską, oraz lufownię"

    2. Edmund

      @RGB 50 mln uważasz za bardzo dużo pieniędzy, a tymczasem Polski WB Electronics sprzedał Hanwa Aerospace Co. elementy systemu dowodzenia i łączności do samego tylko Chunmoo za prawie 700 mln. Nie masz pojęcia, jakie kwoty w tej branży wchodzą w grę i dlaczego, to jak ja mam z tobą dyskutować? Chcesz mnie ganić? A za co? Za to że ująłem swoje własne słowa w cudzysłowie i nie podałem autora? Co do innych informacji to bardzo łatwo jest je znaleźć, wyszukiwarkę masz na tej stronie.

    3. MP40

      Pan Edmund nie rozumie że koszt maszyn to nie jest najwieksza pozycja w budżecie takich inwestycji , no ale pal sześć linia za miliard , zakład za pół , badania za 2 a co , owszem to możliwe ale 80 procent bedzie zdefraudowane w stosunku do realnych kosztów.

  9. szon

    Krab to koreańskie podwozie, brytyjska wieża, francuska armata, niemiecki silnik i amerykańska przekładnia.

    1. RGB

      Podwozie rzeczywiście jest koreańskie, przekładnia amerykańska jak w K9, silnik niemiecki jak w K9, wieża jest głęboko zmodernizowaną wieżą z AS90, podobnie jak wieża koreańska, tyle ze oni ją trochę przycięli. Działo jest polskie z produkowaną w Polsce lufą na licencji francuskiego Nextera. Nie jest tajemnicą że podwozie K9 wywodzi się z czołgu K1, który zaprojektowali Koreańczykom Amerykanie. Może my też powinniśmy poprosić amerykanów o zaprojektowanie podwozia?

    2. OptySceptyk

      @szon.Owszem, i co z tego? To my zlożyliśmy to wszystko do kupy, dodaliśmy kilka własnych pomysłów i przetestowaliśmy na Ukrainie, a do znacznej części mamy wyłączne prawa. Nadal nikt ze zwolenników K9 nie powiedział, w czym niby jest on lepszy od Kraba?

    3. skition

      @Opty Sceptyk ..bo jest a Krab dopiero ma być..

  10. RGB

    Zastanawia mnie dlaczego sprzęt polskiej produkcji musi przejść kilkuletnie badania kwalifikacyjne, a sprzęt zagraniczny przyjmujemy z marszu. Rosomaki, Kraby, Borsuki, Raki - za każdym razem kilka lat badań.

    1. Edmund

      @RGB co chcesz testować w Abramsach, Patriotach, K2 i K9, które są już używane od kilku do kilkunastu lat? Borsuk jest nowy.

    2. OptySceptyk

      @Edmund Nie no, po co testować? Przecież wszystko jest super, nawet ulotkę producenta czytałem, a tam jest napisane, że produkt jest najlepszy, więc w czym problem? jaki jest sens w porównaniu rozwiązań, za które zapłacimy miliardy?

    3. Edmund

      @OptySceptyk nie jesteś w stanie testować rozwiązań zastosowanych w Patriocie i Abramsach z uwagi na brak kompetencji i wiedzy w tych najbardziej zaawansowanych technologiach. Dodatkowo nie ma możliwości testować Patriota, ponieważ w Polsce nie ma tak dużych poligonów. Nie jesteś w stanie wystrzelić pocisk balistyczny klasy Iskandera, który następnie zestrzeli Patriot, bo takiego pocisku nie posiadasz. W Polsce nie ma kompetencji do oceny radaru AESA. Nawet gdybyś takie kompetencje posiadał to takie testy kosztują co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych i minimum 6 miesięcy na poligonie np. w Turcji. co do K2 polscy czołgiści jeżdzili na nim w Korei i mamy dostęp do zastrzeżonej dokumentacji. Polscy piloci i nie tylko weryfikowali charakterystykę FA50. Że też trzeba to tłumaczyć jak dzieciom.

  11. Edmund

    Większych bzdur w komentarzach dawno nie czytałem. Gorzej, że powielają to politycy opozycji. Ludzie ogarnijcie się w końcu, Jaka konkurencyjna produkcja K9A1 do KRABa? Polska nie będzie produkować K9A1 tylko K9PL, dopiero za 2-3 lata. Powstanie konstrukcja łącząca wszystkie najlepsze cechy obecnego KRABa z nowościami z K9A1 z roku 2025 - 2026. K9A1 jest stale unowocześniany. Podsumowując K9PL to KRAB 2. Obecny wersja KRABa będzie produkowana do 2027 roku. Co ważniejsze kupiliśmy dokumentację gotowej linię technologicznej, co oznacza automatyzację na poziomie znacznie wyższym niż obecnie przy KRABie. Roboty i urządzenie są właśnie kupowane i zamawiane. Będą nowocześniejszymi wersjami niż w koreańskich fabrykach.

    1. RGB

      @Edmund skąd ty bierzesz te farmazony? HSW ma jedną z najnowocześniejszych zautomatyzowanych linii produkcyjnych na świecie, poszło na to w latach 2014-2020 50 mln złotych. Ostatnie dofinansowanie pójdzie przede wszystkim do Autosanu i Jelcza. Myślisz że Ukraińcy tak chwalą Kraby, bo jesteśmy fajni? Ten sprzęt jest robiony technologicznie na światowym poziomie. Koreańczycy nie są nam w stanie dać niczego, czego byśmy już nie mieli, chyba że przyjdą z działem 58 kalibrów, ale to jest kwestia dekad, o ile w ogóle. K9PL to musi być K9A1, bo wprowadzenie nowej konstrukcji trwa bardzo długo. K9A2 to tylko prototyp, zanim zostanie wprowadzony miną lata.

    2. Stary666

      RGB - Zapomniałeś o pełnym automacie ładowania w K9A2 który istnieje, jest przetestowany i może stać się nowym AHS Wielkiej Brytanii.

    3. Edmund

      @RGB twierdzisz, że ,,najnowocześniejsza linia produkcyjna" to koszt 50 mln złotych? Za tą cenę to możesz kupić 1 lub kilka specjalistycznych urządzeń. Koszt nowoczesnej linii produkcyjnej jest bliżej, albo przekracza 1 mld złotych. Koreańczycy mogą nam dać technologię przemysłowa będącą kilka kroków do przodu w stosunku do tego co ma HSW, bo są w tym światowym liderem. Dzięki temu możesz produkować łatwiej, szybciej, więcej i po niższym koszcie. Wiedzy na ten temat nie trzeba szukać daleko, były artykuły i wywiady publikowane na defence24. Poszukaj też wywiadu z Prezes MESKO co to jest ,,najnowsza technologia produkcyjna" oraz artykułu na temat technologii brytyjskiej implementowanej w Polsce do Miecznika.

  12. LMed

    Kolego ALS, ten operator windy to był tylko niewinny żarcik z twojej legendy, w odpowiedzi na sugestie o moim materialnym zaangażowaniu. A generalnie wchodzimy w ponowne uruchomienie wyrobu, który nie jest lepszy od Kraba (staram się być uprzejmy). Tylko kompletnie ignoranci mogą bagatelizować złożoność procesu, koszty i niezbędny na to czas.. Efekt końcowy wóz nielepszy od Kraba za powiedzmy pięć lat i przepalone miliardy dolarów. A przecież według werta produkcja Kraba jest na odpowiednim poziomie i jeszcze kupiliśmy 200 K9 ( starych jak się okazuje). Szkoda kasy i Kraba z wojennym świadectwem dojrzałości kolego.

  13. Al.S.

    LMed, w swojej głębokiej niewiedzy zakładasz istnienie anachronizmu, takiego jak „operator windy” w Londynie. Windy w wysokościowcach posiadają indywidualne sterowniki mikroprocesorowe, a za ich współdziałanie odpowiadają serwery. Z reguły 1-2 szafy i to one są tymi „operatorami”. O święta naiwności, można by rzec, ale uprawianie płatnego tekściarstwa nie jest święte. Ad rem. Kompletna dokumentacja wieży Kraba przyszła z UK, rownież stamtąd trafiły do nas egzemplarze prototypowe. Anglicy przekazali nam kody źródłowe automatyki, co posłużyło do integracji jej napędu z polskim komputerem balistycznym. Dane na ten temat, wraz z odsyłaczami można znaleźć nawet na wiki, wyczerpująca monografia jest na NTW i trzeba być kompletnym ignorantem, aby napisać, że Krab to”kompletna polska konstrukcja, polska dokumentacja techniczna”. Konstrukcja jest spolonizowana, ale jest równie polska jak niegdyś „polski Fiat”.

  14. tagore

    Bez informacji o procentowym udziale stron w przyszłej firmie ten artykuł jest bez sensu.Taka zasłona dymna.

  15. Qvax

    Teraz było by super jakby Rząd Polski dogadał się z USA i Lockheed Martin na utworzenie linii produkcyjnej w Mielcu F16PL dla nas, Europy środkowej i Ukrainy.

  16. Nial

    Zaraz, zaraz. Czyli HSW noże produkować więcej Krabów bo nie ma mocy produkcyjnych, ale więcej K9 już może i w tym celu rozbuduje moce produkcyjne?

    1. kreceniewora

      Tak, a o co chodzi? ;)

    2. Extern.

      Cały zysk na K9 jest tylko taki że na dzień dobry szybko możemy kupić prawie 200 haubic których nam na tę chwilę brakuje bo je przekazaliśmy Ukrainie. HSW teraz ich dla Polskiej armii tyle nie zrobi bo i brakuje mocy produkcyjnych na taką ilość na szybko, jak i cała bieżąca produkcja Kraba idzie na Ukrainę gdzie losy wojny ważą się teraz a nie za pół roku. A wojna może do nas dojść lada moment, więc dramatycznie potrzebujemy tego uzupełnienia o te 200 brakujących naszym artylerzystom luf.

    3. Edmund

      @k.wyzykowski@gmailcom masz mało informacji na ten temat. Produkcja KRABów zwiększy się 2 X. Wraz z nowym kontraktem koreańskim na K9PL pozyskaliśmy dokumentację na technologię linii produkcyjnych co podniesie poziom automatyzacji produkcji na znacznie wyższy poziom niż przy KRABie. W tym momencie taka linia technologiczna jest konfigurowana pod Polski zakład, urządzenia i komputery przemysłowe zamawiane. Docelowo (ale nie od razu) udział produkcji w Polsce poszczególnych komponentów i urządzeń dla K9PL się zwiększy w relaacji do obecnego KRABa. Produkt będzie bardziej spolonizowany niż obecny KRAB. K9PL to będzie w zasadzie KRAB 2.

  17. Allah|1435

    .

  18. rwd

    Myśleli w Stalowej Woli, że będą rzeźbić 15 Krabów rocznie i nadstawiać piersi do orderów a tu sprowadzili im konkurencję, która będzie teraz cisnąć.

    1. Truck

      Czyli HSW była winna małym zamówieniom z MONu?

    2. Kajko

      Nie, temu HSW nie była winna, duże zamówienia z MONu są dopiero od kilku lat, natomiast HSW za rządów PO, kiedy zamówień nie było, mogła szukać jakiś zamówień na eksport, co robił tak tutaj chwalony prezes Zająć?

    3. Adamus13

      To niech ciśnie. Niech sobie kupi teren, zbuduje hale, sprowadzi maszyny, zatrudni (sprowadzi) ludzi do pracy. Niech wyprodukuje konkurencyjny produkt w lepszej cenie i wtedy pogadamy....

  19. Edmund

    Ludzie czytajcie tekst ze zrozumieniem. Jest produkcja K9PL a nie K9A1. K9PL to nowsza wersja KRABa oraz ujednolicona licencja i przemysłowe technologie produkcji na poziomie znacznie wyższym niż obecnie. Są zamawiane maszyny i urządzenia, które będą nowsze niż w koreańskiej fabryce. Produkcja obecnej wersji KRABa do 2027, Produkcja K9PL czyli KRAB 2 od 2025/2026. Nie ma konkurencji miedzy nimi.

  20. KrzysiekS

    W tej umowie BRAKUJE mi produkcji AMUNICJI w Polsce, produkcji silników i przekładni.

    1. Sybilla

      Amunicję kupujemy najlepsza na świecie od USA. Powerpack i przekładnię też najlepsze na świecie z Niemiec. Turcy jak na razie próbuja z Koreańczykami uniezależnić się od Niemiec ale jeszcze im to nie wyszło choć ponoć sa blisko.

    2. Chyżwar

      @Sybilla Mylisz się. Kupujemy czołgi z dieslami od Doosana. Przekładnia faktycznie jest niemiecka ponieważ MON wolał nie ryzykować. Odnośnie produkcji K2 w Polsce nie wiadomo jeszcze jak będzie. Jeśli Koreańczykom uda się opracować przekładnię równie niezawodną jak RENK HSWL 295 to pewnie zastosujemy koreańskie.

    3. Edmund

      @KrzysiekS produkcja amunicji się zwiększa i dalej będzie zwiększana.

  21. Phenom

    Przestańcie się wygłupiać z tym K2 i kupcie więcej Abramsów. K2 miałby sens TYLKO gdybyśmy produkowali wersję opracowana specjalnie dla Polski, i tylko tą!

    1. WołanieNaPuszczy

      Abramsy w ogóle nie mają sensu. Serwisy, części, to będzie kosmos wszelkich kosztów. Ci wszyscy youtubowi pseudo eksperci są oderwani od rzeczywistości, podniecają się poszczególnymi składowymi produktu, a całkowicie umyka im obraz całości, tak tej ekonomicznej, jak i realiów walki. Lepiej dla nas, posiadać więcej trochę gorszych czołgów, do których przynajmniej część podzespołów możemy produkować lokalnie(przez co i z serwisem będzie mniejszy problem), do tego tańszych zarówno w zakupie jak i eksploatacji. Niż mniej ale lepszych i do tego najdroższych czołgów, a szczególnie właśnie w eksploatacji. Do tej pory nie wiadomo jak będzie wyglądała sprawa części do Abramsów, jakie są zapasy, skąd je trzeba będzie ściągać itd. To wszystko jest bardzo ważne

    2. Chyżwar

      @WołanieNaPuszczy Takie Maroko posiada M1 i sobie je chwali mimo stosunkowo niskiej kultury technicznej tamtejszego społeczeństwa a ty usiłujesz nam wmówić, że Polska będzie miała kłopoty z serwisem tego czołgu?

    3. wert

      WołanieNaPuszczy@ Abramsy to przewaga nad każdym innych deklem a przede wszystkim interoperacyjność z jankesami. pod względem taktyki i jeszcze ważniejszej logistyki. Parszywieńki w razie czego będzie nam pomaga? Czym? Malowaniem haseł kredą na asfalcie? Bo nie uzbrojeniem!!

  22. Truck

    Czyli HSW z zakładu produkcyjnego, posiadającego kompetencje projektowe stanie się zwykłą montownią. To, że w przyszłości "może" ma produkować K9PL o ile wogóle do tego dojdzie jest dla tego zakładu degradacją. Produkcja gorszego sprzętu pod dyktando Koreańczyków jest po prostu śmieszne.

    1. Al.S.

      Krótko. Brednie. Krab też jest spolonizowaną licencją.

    2. Starszy Pan 2

      ALS brednie to ty mówisz Krab to jest zmodyfikowane i produkowane w Polsce podwozie, wieża na licencji produkowana w Polsce i lufy produkowane w Polsce na licencji. Produkcja K9 bedzie polegała na zmontowaniu elementów koreanskich, niemieckiego silnika i amerykańskiej przekładni.

    3. LMed

      No cóż kolego Truck. Pełna zgoda. Degradacja to właściwe słowo. Problemu ze zrozumieniem tego nie powinien mieć nawet polski operator windy w Londynie.

  23. Starszy Pan 2

    Kajko o czym ty mówisz pierwsze Kraby zostały wyprodukowane w 2014 roku, rok przed wyborami, kto chce kupować sprzęt który ledwie wchodzi do służby

  24. Sybilla

    Być może już niedługo zobaczymy haubice K9 i czołgi K2 produkcji polskiej na Ukrainie!

    1. Chyżwar

      Nie zobaczymy. Na szczęście dla nas sprzętu, który dostarcza Korea nie wolno tam "przekazać" a produkcja w Polsce to pieśń przyszłości.

  25. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Zarówno K2PL jak i umowny Krab 2/K9PL, ale także Abrams mod.PL, czy Borsuk 2, czy nowy Rosomak 2/Rak 2 [np. na bazie XP] - winny mieć napęd hybrydowy do zasadniczego zwiększenia mobilności i operacyjnej i taktycznej. minimalizacji sygnatur, do forsowania po dnie przeszkód wodnych bez koncentracji przeprawowych - bo to idealny cel i kłopot i operacyjny i taktyczny. No i koncentracja na ogniu prowadzonym w ruchu a la RCH155 - jak najdalszego zasięgu, pozahoryzontalnym, z amunicją precyzyjną i ew. programowalną. Skalowalny ASOP/KAPS, przykrycie C-RAMD [w tym na drony/kppanc] opcjonalne załogi, dla Kraba 2 armata L58/L60. I najważniejsze - wpięcie sieciocentryczne w kompleks C5ISTAR/EW - z masową dronizacją do wykrywania/pozycjonowania celów.