Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Francusko-niemiecki czołg z potężniejszym uzbrojeniem

Czołg EMBT z armatą ASCALON kal. 140 mm.
Czołg EMBT z armatą ASCALON kal. 140 mm.
Autor. Jędrzej Graf/Defence24

Podczas paryskich targów Eurosatory 2024 francusko-niemiecki koncern KDNS zaprezentował nową odmianę czołgu EMBT wyposażoną w zmieniony system wieżowy z armatą ASCALON kal. 140 mm.

Francuskie targi Eurosatory od wielu lat są niejako połączone z ewolucją czołgu EMBT, który to na kolejnych edycjach zmienia swoje oblicze. Z początkowego połączenia kadłuba Leoparda 2A7 i wieży Leclerca konstrukcja ta przeobraża się coraz bardziej, ukazując swoją coraz większą oryginalność. Ta ponownie się zwiększyła na obecnej edycji targów, ponieważ przedstawiono czołg (określony jako EMBT-ADT 140) z odmienionym systemem wieżowym oraz nowym uzbrojeniem głównym. Stanowi je teraz armata ASCALON 140 kal. 140 mm, gdzie wcześniej prezentowano tę w kalibrze 120 mm. Tym samym, pojazd otrzymał jeszcze potężniejsze uzbrojenie, które stale jest poddawane testom przez koncern KNDS. Może ono docelowo trafić na czołg, który powstanie w wyniku programu MGCS, chociaż konkurencją jest tutaj niemiecka armata Rh-130 L/52 kalibru 130 mm proponowana przez koncern Rheinmetall.

Armaty czołgowe ASCALON kal. 120 mm oraz 140 mm.
Armaty czołgowe ASCALON kal. 120 mm oraz 140 mm.
Autor. Jędrzej Graf/Defence24
Reklama

Przechodząc do samego uzbrojenia głównego, jego długość wynosi 48 kalibrów i połączone zostało z automatem ładowania zawierającym 22 naboje i umieszczono go w bezzałogowej wieży ADT 140. Sprzężono z nią armatę automatyczną kal. 20 mm zasilaną nabojem 20x102mm z zapasem amunicji wynoszącym 300 pocisków. Na stropie wieży umieszczony został zdalnie sterowany moduł uzbrojenia z armatą kal. 30 mm zasilaną nabojem 30×113. Zapas amunicji do niego ma wynosić 150 pocisków. Tym samym widzimy stały trend w przemyśle, dotyczący montowania na pojazdach ZSMU ze znacznie mocniejszym niż dotychczas (wkm kal. 12,7 mm) uzbrojeniem. Co ciekawe, nie jest to jedyny środek walki zamontowany w module, ponieważ występuje w nim także uniwersalny karabin maszynowy kal. 5,56 mm z zapasem 200 naboi i jest on sprzężony z armatą 30 mm.

Czytaj też

Francusko-niemiecki czołg EMBT z armatą ASCALON 140 kal. 140 mm.
Francusko-niemiecki czołg EMBT z armatą ASCALON 140 kal. 140 mm.
Autor. Damian Ratka/Defence24

Wieża czołgu została wyposażona w sensory optoelektroniczne i radarowe pozwalające jej na detekcję zagrożeń w postaci m.in. dronów, za których zwalczania odpowiedzialne będzie uzbrojenie w ZSMU. Oprócz tego wóz otrzymał m.in. system ostrzegania przed opromieniowaniem wiązką lasera, detektor akustyczny, system ochrony aktywnej oraz wyrzutnie granatów dymnych. Opancerzenie ma być modułowe oraz jak określił producent „regeneracyjne”. Przechodząc do napędu czołgu, stanowi go nieokreślony silnik wysokoprężny o mocy 1500 KM, którym najpewniej jest niemiecki MTU 883 lub jego pochodna. Ma on pozwalać na rozpędzenie tego ważącego około 62 tony pojazdu do 65 km/h przy zasięgu operacyjnym wynoszącym 450 km. Czy konstrukcja ta zyska klientów? Czas pokaże, warto wspomnieć o stale rozważanym pozyskaniu EMBT przez Francję w obliczu problemów programu MGCS.

Czytaj też

Francusko-niemiecki czołg EMBT z armatą ASCALON 140 kal. 140 mm.
Francusko-niemiecki czołg EMBT z armatą ASCALON 140 kal. 140 mm.
Autor. Damian Ratka/Defence24
Reklama

Komentarze (6)

  1. QVX

    Akurat w celu zwalczania lepiej opancerzonych czołgów zbudowano 130 mm RH. Ta 140 mm tutaj zaledwie nie ustępuje obecny. 120 mm. 140 mm powstała bowiem po to, aby lepoej zwalczać cele miękkie bez konieczności znacznej przrbudoey wieży.

    1. OptySceptyk

      zarówno 130 RH jak i 140 amerykańska oraz francuska powstały z tych samych powodów. Czyli zwiększenia przebijalności pancerzy. Taka tam mała podpowiedź, jaka jest energia pocisku z 120 oraz 140?

    2. Davien3

      QVX ASCALON uzywa penetratorów APFSDS-T o długosci 1,3m więc znacznie dłuższych od obecnej amunicji ppanc Ma także sporo większą energie wystrzału wiec i penetracja będzie znacznie wyższa. Dla starej 140mm przekraczała metr RHA tu nie będzie gorzej.

  2. x0Czarny0x

    Nowe kalibry, bez uzgodnienia tego wspólnie na forum NATO? kolejna głupota. Konflikt Ukraiński już pokazał czym się kończy wielość kalibrów w sprzęcie np. problemy logistyczne. NATO powinno wspólnie opracować pociski/amunicje a nie że każdy ma swój a później jeden strzela na tyle drugi na tyle, tego nie włożysz tam, drugiego gdzie indziej, Lufy pojazdów też jedne takie, drugie inne....

    1. Davien3

      NATO to nie dawny UW żeby mieć standaryzacje sprzetu na ten z ZSRS.

    2. skition

      Owszem NATO ma standaryzację i nazywa się to STANAG. Celem jest zapewnienie wspólnych operacyjnych i administracyjnych procedur oraz logistyki, tak by armia jednego państwa zrzeszonego mogła korzystać z zasobów i wsparcia armii innego państwa zrzeszonego.

    3. OptySceptyk

      Standaryzacja nigdy nie obejmowała amunicji czołgowej. W zasadzie tylko strzelecką.

  3. Ma_XX

    to już gigantomania - wystrzeli toto 6-8 pocisków i będzie musiało wracać po ammunicję

  4. OptySceptyk

    Armata 140mm na chwilę obecną nie jest potrzebna. Może stać się potrzebna, jeśli ruscy uruchomią produkcję T14, czyli zapewne nigdy.

  5. szczebelek

    Jeśli co roku pojazd ulega modyfikacjom to też jest informacja dla klientów, że jeśli następują zmiany w bryle wieży, podwozia oraz w uzbrojeniu to być może były problemy, które wyszły w trakcie testów. Czołg to nie golf czy passat by co roku wprowadzać nowy "model".

    1. staryPolak

      będzie jedna fabryka dla czołgu i 40 dla części zamiennych dla remontu różnych wersji. Albo i nie będzie. Części.

    2. Davien3

      @szczebelek przykład z czapy wzięty bo tu masz wymianę całej wieży a sam pojazd juz na etapie konstruowania był pod to przewidziany.

  6. staryPolak

    "Eurosatory od wielu lat są niejako połączone z ewolucją czołgu EMBT, który to na kolejnych edycjach zmienia swoje oblicze." i tak do końca świata i jeden dzień dłużej. A prawda jest taka że doświadczenie z owego europejskiego (niemiecko-francuskiego) tanku jest takie że każda ze stron zataja swoje i czycha na tajemnice drugiej strony. Stąd wspólny czołg nadal nie powstał, ale obydwa państwa mają nowsze wersje swoich.

Reklama