Polityka obronna
Prezydent: wierzę, że w Polsce powstanie Fort Trump

Głęboko w to wierzę, że Fort Trump powstanie w naszym kraju - mówił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem. Dodał też, że liczy na zacieśnienie współpracy polsko-amerykańskiej.
W piątek prezydent Andrzej Duda spotkał się z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem. Podkreślił także, że nie ma „żadnych wątpliwości, że jest wielkie pole do budowania relacji polsko-amerykańskich, do ich wzmacniania”. Podkreślił, że to za poprzedniej kadencji Donalda Trumpa zwiększono obecność militarną USA w Polsce. „Wtedy uśmiechałem się i mówiłem, że to będzie taki Fort Trump w Polsce, ale dzisiaj po tej rozmowie mogę już bez uśmiechu powiedzieć, głęboko w to wierzę, że faktycznie Fort Trump naprawdę powstanie w naszym kraju” - powiedział Duda.
„Polska daje przykład. Wspaniała dyskusja z Prezydentem Andrzejem Dudą na temat wzmocnienia NATO i zapewnienia, że Sojusz będzie nastawiony na odstraszanie agresji” - napisał Pete Hegseth po rozmowach z prezydentem RP.
Poland leads by example.
— Secretary of Defense Pete Hegseth (@SecDef) February 14, 2025
Great discussion with President @AndrzejDuda on strengthening NATO and ensuring the alliance is postured to deter aggression. pic.twitter.com/CI5RmWIfxv
Prezydent Duda wyraził nadzieję na bliską współpracę z nową administracją. Dodał, że będzie wspierał postulaty mające na celu zwiększenie wydatków na obronność w NATO. Przypomniał, że był jednym z pierwszych, który postulował taki krok.
„Mam nadzieję, że teraz, zwłaszcza w obecnej sytuacji, widząc co dzieje się dzisiaj w przestrzeni europejskiej, jeżeli chodzi o odradzający się rosyjski imperializm, nikt już nie będzie miał wątpliwości, że tę politykę wzrostu wydatków na obronność trzeba realizować” - powiedział.
Prezydent był pytany, jak ocenia plan Stanów Zjednoczonych co do przyszłości Ukrainy. Odpowiadając stwierdził, że na plany USA patrzy „bardzo spokojnie. Zwłaszcza w kontekście tego, co usłyszał od szefa Pentagonu”. „Oczywiście zagadnienie jest niezwykle trudne, ale rozumiem podejście prezydenta Stanów Zjednoczonych do kwestii rozmów pokojowych. Tak czy siak, chodzi o to, żeby do nich doprowadzić, stosując tutaj różne instrumenty” - ocenił prezydent.
Zaapelował także, aby „słuchać spokojnie tego, co osobiście mówi prezydent Donald Trump, a nie komentarzy do tego, co mówi”. „Proszę się wsłuchiwać uważnie i czytać te słowa, także w odniesieniu do tego, jakie instrumenty prezydent Donald Trump ma zamiar stosować, aby osiągnąć rozwiązanie pokojowe” - zaapelował. Zdaniem prezydenta oczywistym jest, że najsilniejszą z kart w rękach Trumpa jest siła militarna, jednak istnieje jeszcze „cały szereg innych, wcale nie militarnych instrumentów, którymi można oddziaływać i skłaniać odpowiednie osoby do tego, żeby usiadły do stołu negocjacji”
gnagon
Naprawdę niepodległy jest kraj silny gospodarka z rynkiem wewnętrznym minimum 60% i silna armią . Nigdy z obca armią . Czy jankesi w swych granicach goszczą garnizony obcych wojsk? Tak Samo Rosja Chiny czy Indie?
Franek Dolas
Gnagon Coś Ci się pomyliło. Wymieni)eś mocarstwa militarne do których Polska nie należy. Ty proponujesz samolikwidację poprzez rzekomą niezależność. Putin taką niepodległość szybko by zagospodsrował.
Pegaz
W naszym położeniu geograficznym nie ma niezależności, albo łączymy się w realny sojusz, albo nas nie ma, i nie mówię tu o sojuszach z zachodnia Europą bo oni i tak nam nie pomogą, mowie o sojuszach z sąsiadami, którzy tak jak my są zagrożeni.
kopacz033
Polska powinna kupic dla wojska: 4mrtt tankowce a380, dodatkowe 150sztuk humno, 4 eskadry f35 ( wycofac ze sluzby f16 i przekazac ukrainie za zloza gazu na 10lat), 15 baterii patriot, 6 baterii thaad, 2 poseidony, 3 okrety podwodne typu a26, zrezygnowac z himars i isc w 1 typ uzbrojenia wyrzutni rakietowych. Dokupic czolgi jak bylo w umowach i armatohaubice k9. Te wszystkie rzeczy dadza nam czas. Jak bedzie to bedzie
gnagon
Długi da nie czas, bez własnych baz remontowych i wymaganej do sprzętu amunicji i załogi to tylko bezsensowne wydatki. Patrz zapasy amunicji i wydatki Ukrainy DZIENNIE
Prezes Polski
Stala baza to są grube miliardy. Usa je wyłożą w sytuacji, gdy potencjał baz juz istniejących nie jest wykorzystany a oni chcą sie skupić na Pacyfiku? Wątpliwe. Czyli co, my mamy te miliardy wyłożyć? A potem płacić za utrzymanie tego? A jeśli prezydentem zostanie Vance albo ktoś o jeszcze bardziej wywrotowych poglądach? Będziemy mieli pustą bazę i dziurę w budżecie. Ja rozumiem, że pan Duda chciałby sie zapisać czymkolwiek pozytywnym, ale tu to ręce opadają.
DanielZakupowy
Stawiać na relację z USA, nie dać się wciągać w zależności polityczne od Niemiec i będzie ok. Niemcy politycznie przegrały i to widać jak na dłoni, a do tego zaczynają przegrywać gospodarczo (z powodu własnej polityki).
user_1050711
Nie ma prawa powstać żaden Fort Trump, w sensie dosłownym. Byłby zaproszeniem pocisków jądrowych. Natomiast Fort Trump, ale w przenośni, a faktycznie rozśrodkowane siły USA, wymieszane z innymi - to już jest.