Polityka obronna
Poniedziałkowy przegląd mediów: Koń trojański Rosji; Czas na pobór w Polsce?
Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.
WPROST: Czas na pobór w Polsce?
Ambasador USA w NATO jednoznacznie stwierdziła, że Stany Zjednoczone „nie dostrzegają bezpośredniego zagrożenia dla terytorium NATO ze strony Rosji”. Zapewne jest to uprawnione mocą informacji, jakimi dysponuje Pentagon monitorujący szczególnie to, co się w Rosji, jak i wokół niej dzieje. Sądzić zatem należy, że gremia polityczne i wojskowe Sojuszu odpowiednio wcześnie ogłoszą potencjalne zagrożenie swoim członkom, aby ostrzec ich i rozpocząć realne przygotowania według opracowanych wcześniej planów. Aby osiągnąć gotowość do realizacji operacji, poszczególni członkowie Sojuszu muszą przygotować swoje siły zbrojne do potencjalnej konfrontacji. Wiąże się to oczywiście z przygotowaniem stanów osobowych armii oraz jej wyposażeniem i wyszkoleniem. To ogromny wysiłek, polegający głównie na sformowaniu wojsk operacyjnych czasu pokoju oraz zasobów rezerw uzupełniających jednostki do etatów wojennych w ramach mobilizacji.
NEWSWEEK: Koń trojański Rosji
Węgierski rząd w specyficzny sposób uczcił 25. rocznicę wejścia tego kraju do NATO. 12 marca Peter Szijjartó, minister spraw zagranicznych i bliski współpracownik premiera Wiktora Orbana, przyjął w Budapeszcie szefa Rosatomu Aleksieja Lichaczowa. Nie szczędząc sobie uśmiechów, rozmawiali o elektrowni atomowej, którą rosyjski koncern buduje nad Dunajem. Pierwszy z dwóch bloków Paks II ma być gotowy w 2032 r., Moskwa udzieliła na to kredytu w wysokości 10 mld euro. Węgrom nie przeszkadza, że po napaści na Ukrainę Rosja postrzegana jest przez NATO jako zagrożenie, a oprócz nich w UE nikt nie robi już interesów z rosyjskimi firmami.
DZIENNIK GAZETA PRAWNA: KONIEC CZY POCZĄTEK SPORÓW O MIGRACJĘ DO EUROPY?
Wzmożony ruch migrantów na granicy polsko-białoruskiej sugeruje, że Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka bacznie śledzą europejski kalendarz polityczny i wiedzą, w które klawisze i kiedy uderzyć. Obrazki z grupami osób trzymających prowizorycznie sklecone w lasach drabiny, zamieszczane w ostatnich dniach przez Straż Graniczną, to najlepszy dowód na to, że unijna polityka migracyjna nigdy nie będzie funkcjonować w tak pewny i niezmienny sposób, jak wspólna polityka rolna. Migracja w Unii Europejskiej to ciągłe pole politycznych utarczek, w których coraz mniejszą rolę odgrywają dane, a coraz większą - emocje. I to po obu stronach sporu. Wróćmy jednak do kalendarza, który odgrywa tu kluczową rolę. Po pierwsze, w środę Parlament Europejski przyjął wszystkie przepisy wchodzące w skład paktu 0 migracji i azylu, co kończy trzyletnią procedurę legislacyjną i prawie dekadę dyskusji. Po drugie, cała Europa wchodzi w epicentrum kampanii przed wyborami do PE, od których wyniku będzie zależał nie tylko układ sił w samym parlamencie, lecz także obsada stanowisk w pozostałych kluczowych instytucjach unijnych. Po trzecie, wiosna i lato to corocznie okres, w którym jest odnotowywana największa liczba nielegalnych migrantów próbujących dotrzeć do Europy z uwagi na warunki pogodowe. Do tych trzech elementów trzeba dodać dwa czynniki: jeden obserwujemy już na granicy polsko-białoruskiej, a drugim są nasze wewnętrzne spory.
Polskieradio.pl: Specjaliści z Ukrainy przeprowadzą na Litwie szkolenia z obrony cywilnej
Ukraińscy specjaliści przeprowadzą w maju na Litwie szkolenie z zakresu obrony cywilnej – poinformowało w niedzielę litewskie MSW. Ministrowie spraw wewnętrznych trzech państw bałtyckich goszczą w Kijowie, gdzie spotkali się m.in. ze swym ukraińskim odpowiednikiem Ihorem Kłymenką.”Musimy wyciągnąć wnioski, przejąć doświadczenie Ukraińców w ochronie ludności, wzmacnianiu granic poprzez fortyfikacje i ochronę infrastruktury krytycznej, co jest dla nas szczególnie istotne” - powiedziała litewska minister Agne Bilotaite, którą w komunikacie cytuje jej resort. Bilotaite wyraziła przekonanie, że „wiedza ukraińskich ekspertów na temat ostrzegania, ewakuacji i schronienia będzie bardzo cenna dla litewskich służb”. Ministrowie spraw wewnętrznych Litwy, Łotwy i Estonii omówili w Kijowie potrzebę dalszego wspierania MSW Ukrainy oraz kwestie współpracy.
Buczacza
W każdym bądź razie. W sensie militarnym ilość efektorów a skutek. No cóż każdy może sobie odpowiedzieć sam... Jeśli nastąpi odwet Izraela. To przy podobnej ilości efektorów. W Iranie nastąpi armagedon...
Extern.
Weź pod uwagę że Iran jest znacznie większym terytorialnie od Izraela krajem. Ciężej wiec ich obłożyć tą samą ilością pocisków. I wbrew pozorom mają całkiem rozbudowaną OPL własnej głównie konstrukcji więc wcale to nie musi być aż taki "armagedon". Generalnie Iran dbał głównie o dwa rodzaje swoich sił zbrojnych. Wojska rakietowe i właśnie OPL. Jeśli więc w czymkolwiek mają szansę z Izraelem to właśnie w takich wymianach na odległość. I nie ma co o wyniku takiego starcia wnioskować na podstawie tego że Izrael łatwo zniszczył nie bronioną cywilną placówkę dyplomatyczną.
Buczacza
Opl? Iran? Różnica w technice i technologii jest taka, że Żydzi trafią tam gdzie chcą... I możesz mi wierzyć. Nie będzie ich interesował cały kraj... Tylko tam gdzie będą chcieli...
GB
Extern., no ja przykładowo nie pamiętam aby Iran chwalił się zestrzeliwaniem rakiet balistycznych, a to właśnie jest najtrudniejszy cel dla OPL. No i on tą OPL budował na amerykańskich systemach HAWK i ewentualnie AIM-54 a to nie są efektory zdolne zestrzelić rakietę balistyczną.. Ruscy raczej topowej technologii nikomu nie sprzedawali, zresztą sami mają problemy z zestrzeliwaniem rakiet balistycznych nawet krótkiego zasięgu i rakiet manewrujących. Oczywiście to że Iran się nie chwalił nie znaczy że ich nie ma.
TIGER
Jestem za poborem tylko w momencie gdy Federacja Rosyjska wygra z Ukrainą i będzie się zachowywać agresywnie i prowokacyjnie wobec Polski.
Extern.
To już może być trochę za późno, bo pobór ma nam głównie odbudować rezerwy abyśmy mieli wystarczający potencjał odstraszający, a to musi potrwać.. Samo pobranie nieprzeszkolonych ludzi do wojska tuż przed agresją, nie odstraszy Rosji, która wie że wyszkolenie dobrego żołnierza trwa minimum pół roku.
GB
Ta wiosna, tłumaczenie: Cała Rosja. W 33 obwodach zalanych zostało 15,8 tys. domów, 28 tys. działek, 111 mostów i 84 odcinki dróg. Najwięcej jest w regionie Orenburg: ponad 15 tysięcy domów i ponad 23,6 tysiąca działek.
Dudley
Najprościej i najszybciej , to zareagować jak Finlandia zamknąć jedno przejście, jak nie będzie reakcji to kolejne. Jak i to będzie za mało zablokować wszystkie, rozaje komunikacji i transportu. Ambasador niech jeździ do swojego kraju przez Litwę
Zygazyg
Ale Litwa to samo powinna zrobić. By musiał jeżdzic przez Turcję
Zygazyg
Dopóki Unia nie wprowadzi reguły gdzie nielegalne przekroczenie granicy z automatu oznacza nie przyznanie azylu i wydalenie (a przy niemożliwości wydalenia do kraju pochodzenia, do obozu w Rwandzie lub innym zakontraktowanym kraju z daleka on ganić unii) to sytuacja na naszej granicy się nie zmieni.
Dudley
Co jakiś czas w stoczniach złomowych lądują wycieczkowce, to dobry środek odosobnienia na środku Atlantyku
DBA
Odwieszenie poboru powinno być już 2 lata temu na poziomie 20-30 tys rocznie przynajmniej aby na bieżąco uzupełnić stany kadrowe czterech istniejących dywizji. A w miarę dostaw nowego sprzętu sukcesywnie zwiększane. Chyba, że mówimy o podstawowym, unitarnym wyszkoleniu żołnierza zmech-u, czyli wyszkolenie taktyki na poziomie plutonu piechoty - wtedy oczywiście można powoływać dodatkowo do 20 tys i raczej nie więcej bo i nie ma gdzie poborowych szkolić. Przypuszczam, że nic z tego nie będzie - bo i słupki wyborcze sa przeciw, a i zawodowi nie sa zbyt chętni do szkolenia poboru.
GB
W Tomsku na Syberii puszcza kolejna tama (po tej na rzece Ural). Cóż sprzęt inżynieryjny pojechał na wojnę to i tam nie ma czym umacniać.
Buczacza
Smaczek jest taki, że jedni wysyłają swoje pseudo efektory. Nad innymi a drudzy nie widzą problemu, żeby kasować te pseudo efektory. Nad innymi... Jestem pewien, że jeśli Izrael odpowie podobną ilością efektorów. To w Iranie nastąpi piekło..
Buczacza
Powoli opada kurz po tym co wydarzyło się w weekend. Wcale nie tak daleko od nas. W sensie militarnym no cóż różnica technologiczna. Jest taka jak patrząc na wojnę w Ukrainie. Wnioski nasuwają się same. Abstrahując od wypowiedzi na tym forum. Co ciekawe ci którzy piszą w takim samym negatywnym stosunku do Ukrainy. W przypadku ataku na Izrael piszą dokładnie w ten sam deseń. A już wzmianka o kosztach. A niektórzy umieszczają ją w każdym wątku. Trąci myszką...
Buczacza
Tak w temacie migracji. Staram się zrozumieć i jakoś nie potrafię. Zmieniają się czasy rządy a bezwład jak był tak dalej jest. A przecież jak pokazuje przykład Finlandii. Można... To wojna, którą nam wypowiedziała mosskowia. Bo przecież nikt średnio inteligentny nie powie, że za wszystkim stoi baćka... Wystarczy odciąć Królewiec a blednaja mol musi przygotować 1,5-3 mld euro. Na samą logistykę...