Polityka obronna
Niemcy odbierają lekkie śmigłowce H145M

Autor. Airbus Helicopters
Rozpoczął się proces dostarczania lekkich wielozadaniowych śmigłowców H145M do niemieckiej armii. Do realizacji jakich zadań może być wykorzystywana maszyna od firmy Airbus?
Niecały rok po podpisaniu umowy pierwszy z serii 82 zamówionych wielozadaniowych śmigłowców H145M trafił do Bundeswehry. Maszyna, która trafiła do bazy Bückeburg będzie wykorzystywana do celów szkoleniowych. Z kolei pierwsze lekkie śmigłowce bojowe od Airbusa będą w użyciu niemieckiej armii w przyszłym roku.
Dostawa jest wynikiem umowy podpisanej pomiędzy stroną niemiecką a firmą Airbus w grudniu 2023 roku. W skład kontraktu ma wchodzić zakup 82 (62 plus możliwość dokupienia dodatkowych 20) wielozadaniowych śmigłowców H145M, a także siedem lat serwisu i usług.
Jak pisał Europaeische Sichercheit und Technik, spośród 62 zamówionych śmigłowców, 24 jest w wersji uzbrojonej i wsparcia pola walki. To, po zakończeniu dostaw - planowanym na 2028 rok - pozwoli Niemcom na ograniczenie liczby śmigłowców uderzeniowych Tiger w służbie. Dziś w linii jest 51 Tigerów, do 2028 roku ta liczba ma zostać ograniczona do 33, a co najmniej do 2032 roku w służbie mają pozostać 24. Warto jednak pamiętać, że niemiecka flota Tigerów borykała się - i nadal boryka - z problemami z dostępnością operacyjną.
Jeśli chodzi o H145M, to kolejnych pięć jest przeznaczonych do wsparcia sił operacji specjalnych w strukturach Luftwaffe (Niemcy wykorzystują już pewną liczbę maszyn H145M do działań specjalnych, używali ich także w Afganistanie), a 33 będzie służyć do szkolenia. Niemieckie siły zbrojne używają też H145M w innej wersji do misji poszukiwawczo-ratowniczych, niedawno zastąpiły one w tej roli stare amerykańskie śmigłowce UH-1D.
Extern.
Czyżby Niemcy wracali do koncepcji z lat 80tych gdy mieli na stanie sporo przeciwpancernych Bolkow BO 105? To było wcale nie głupie. Tani śmigłowiec + dobra rakieta. Czyli spore zdolności za niską cenę. Trochę się dziwiłem że my nie poszliśmy tą drogą, wybierając najdroższy śmigłowiec świata + przeciętne rakiety. Czyli efekt zapewne będzie taki sobie, za to już wiadomo że cena będzie bardzo duża.
Davien3
@Extern akurak Bo-105 PAH nie miały dobrych rakiet tylko przecietne HOT` I nie zapominaj że wtedy w RFN było całkiem sporo amerykańskich Apache A Polska wybrała najlepszy chyba śmigłowiec szturmowy świata z najnowszymi rakietami do niego
Extern.
@Davien3: Hellfire nawet w nowej wersji jest dziś już dosyć przeciętną rakietą. Swoją drogą nasi wojskowi decydenci kręcą nosem na naprowadzanie laserowe zastosowane w krajowym Piracie, a jak podobne zobaczą w Amerykańskim sprzęcie to tylko cmokają z zadowolenia. Lekko to schizofreniczne jest.
Davien3
@Extern nie pisałem o Hellfire bo te kupilismy głównie dla AW149 ale o JAGM czyli obecnie najnowocześniejszym ppk odpalanym z powietrza. Natomiast róznica pomiędzy Piratem a AGM-114 jest jedna znaczaca: nosiciel . Nie mówiąc już o zasiegu który w wersji R-4 siega 32km No i skuteczność Hellfire'a jest wielokrotnie większa niz Pirata Co do kręcenia nosem to Pirat jest lądowym ppk do tego słabym nawet w stosunku do pierwowzoru czyli RK-3 Korsar Na ziemi SACLOS to archaiczny sposób naprowadzania, z smigłowców jednak nie.
OptySceptyk
Ciekawe, o jakiej wersji Spike mowa w przypadku śmigłowców wsparcia? Byłoby śmiesznie, gdyby Niemcy lepsze rakiety na swoich lekkich śmiglakach, niż my na Apaczach za 100 mln dolarów za sztukę.
Antek
@OptySceptyk: Wedlug niemieckiech portali ma to byc Spike ER2. Zasieg w zaleznosci od sposobu naprowadzania miedzy 10 a 16 km
LOUT
OptySceptyk - H145 będą lały z Spike ER2, które mają 16km zasięgu.
radziomb
czyli niedługo śmigłowce Tiger trafią na Ukrainę. Po niemieckich wyborach i jak przejmie władze opozycja która juz dziś zapowiada że zwiekszy wsparcie i przekaze rakiety Taurus. Czekam na krzyk Onuc. ..
Chyżwar
Czyli niedługo same zaczną spadać. Bez udziału ruskiego OPL. Między innymi dlatego, Australijczycy posłali to coś na śmietnik.
zibi
A u nas dalej czajniki na niebie.....