Polityka obronna
Irański program rakietowy zasilany przez chińskie dostawy
Dwa irańskie statki towarowe – Golbon i Jairan – zmierzają z Chin do Iranu z ładunkiem ponad 1 000 ton nadchloranu sodu, kluczowego składnika w produkcji nadchloranu amonu, głównego komponentu paliwa stałego do rakiet. Informacje o transporcie pochodzą od przedstawicieli służb bezpieczeństwa z dwóch krajów zachodnich - pisze Financial Times
Nadchloran amonu, będący głównym elementem paliwa stałego, stanowi około 70% jego składu. Według ekspertów, dostarczona ilość nadchloranu sodu pozwoli na wyprodukowanie około 960 ton nadchloranu amonu, co wystarczy na wytworzenie 1 300 ton paliwa rakietowego. Z kolei taka ilość paliwa wystarcza do napędzenia około 260 irańskich rakiet średniego zasięgu.
Nadchloran amonu znajduje się na liście substancji kontrolowanych przez Reżim Kontroli Technologii Rakietowych (MTCR), organizację przeciwdziałającą rozprzestrzenianiu technologii rakietowych. Chemikalia mają zostać dostarczone Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej, elitarnemu ramieniu irańskich sił zbrojnych.
Statek Golbon wyruszył z chińskiej wyspy Daishan we wtorek, przewożąc 34 kontenery chemikaliów, natomiast Jairan ma opuścić Chiny z 22 kontenerami na początku lutego. Oba statki, należące do irańskich podmiotów, są w trakcie trzytygodniowej podróży do portu w Bandar Abbas na południu Iranu, bez planowanych przystanków w innych portach.
Czytaj też
Nie jest jasne, czy władze chińskie są świadome tego transportu. Ambasada Chin w Waszyngtonie stwierdziła, że nie jest zaznajomiona z sytuacją, ale podkreśliła zaangażowanie Pekinu w utrzymanie pokoju i stabilności w regionie Bliskiego Wschodu i Zatoki Perskiej.
Dennis Wilder, były analityk CIA ds. Chin, zauważył, że współpraca Chin z Iranem w zakresie technologii rakietowych ma długą historię. Od 1979 roku Pekin prowadził sprzedaż broni do Teheranu, a od lat 90. intensywnie wspierał rozwój irańskiego programu rakiet balistycznych, dostarczając technologie, części i szkolenia.
Stany Zjednoczone wielokrotnie krytykowały Chiny za łamanie sankcji i zakup irańskiej ropy naftowej oraz za brak wystarczających działań w celu powstrzymania eksportu towarów podwójnego zastosowania do Rosji, które wspierają działania wojenne Moskwy na Ukrainie. Mimo wzrostu presji ze strony Waszyngtonu, transporty takich towarów z Chin nie wykazują oznak spadku.
WIDEO: Czekając na Trumpa - Wielkie odliczanie