Reklama

Polityka obronna

Gen. Rajchel: nadal należy przekazywać broń Ukrainie, dbając o jej zastępowanie

Autor. 22 Brygada Zmechanizowana SZ Ukrainy

Polska powinna przekazywać Ukrainie uzbrojenie, którego w dłuższej perspektywie sama nie będzie używać; należy zadbać, by donacje były refundowane, a za oddany sprzęt wojsko dostawało nowy – powiedział Defence24.pl gen. bryg. rez. pil. Jan Rajchel.

Reklama

"Broń pochodzącą z czasów Układu Warszawskiego lub te nasze produkty, które też będą sukcesywnie wycofywane, powinniśmy przekazywać Ukrainie nieodpłatnie, zabiegając jednak o refinansowanie w ramach NATO, UE czy bezpośrednich relacji ze Stanami Zjednoczonymi" – powiedział były rektor-komendant Wyższej Oficerskiej Szkoły Sił Powietrznych w Dęblinie, obecnie wykładowca, ekspert fundacji Stratpoints. Jako przykład wskazał Słowację, która wynegocjowała atrakcyjną cenę za śmigłowce uderzeniowe AH-1Z Viper w zamian za uzbrojenie przekazane Ukrainie.

Reklama

Według generała "przekazywanie sprzętu, który tak czy inaczej »zejdzie« z naszego uzbrojenia, jest jak najbardziej zasadne, jednak nie można tego zrobić na hura i pozbyć się wszystkiego"- potrzebny jest sprzęt, który pozwoli wyposażyć siły zbrojne odpowiednio do ich liczebności i zadań. "Nie pozbywałbym się w obecnej chwili sprzętu, który jest wyposażeniem jednostek bojowych, jeżeli nie mamy zagwarantowanych na jego miejsce odpowiednich zamienników" – zaznaczył Rajchel.

Czytaj też

"Jeśli chodzi o nowo produkowany sprzęt – zakładom produkcyjnym trzeba za niego zapłacić, decyzja o uruchomieniu odpowiednich programów należy tu do rządu. Jeśli nas na to stać, powinniśmy go przekazywać Ukrainie. Ukraińcy walczą także w naszej sprawie, więc uważam, pomoc im się należy" – dodał.

Reklama

Zwrócił uwagę, że "po wojnie, która kiedyś się skończy, Ukraina będzie jedną z największych potęg militarnych, jeśli nie w całej Europie, to na pewno w naszej jej części pod względem broni konwencjonalnej". Z Ukrainą – mówię to w pozytywnym kontekście - trzeba się będzie liczyć jako państwem mającym nowoczesną i dobrze wyposażoną armię" - powiedział.

Czytaj też

Zaznaczył, że wyzwaniem dla Ukrainy będzie utrzymanie sił zbrojnych i jej sprzętu przy gospodarce wyniszczonej wojną. Wyraził zarazem przekonanie, że Unia Europejska nie zrezygnuje z pomocy Ukrainie przy odbudowie kraju. "Jeżeli spojrzymy na mapę, to Ukraina »po dobrej stronie mocy« w zasadzie gwarantuje nam bezpieczeństwo w Europie, bo Rosja nie będzie w stanie przeprowadzić konwencjonalnego ataku - chociażby na Polskę przez Białoruś - oznaczałoby to bowiem zagrożenie dla całej południowej flanki Rosji" – powiedział Rajchel. Wygrana Ukrainy i jej znacząca rola w europejskim systemie bezpieczeństwa zagwarantują nam więc bezpieczeństwo na długie lata" – dodał.

W środę wieczorem w Polsat News premier Mateusz Morawiecki powiedział: "My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że my teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń. Jeśli nie chcesz się bronić, musisz mieć się czym bronić". Słowa premiera zostały dostrzeżone przez światowe media, w tym przez BBC, które powiązały wypowiedź ze sporem o transport ukraińskiego zboża.

Czytaj też

Pytany o słowa premiera minister aktywów państwowych Jacek Sasin oświadczył, że Polska nadal wspiera Ukrainę, ponieważ w jej interesie jest, by Rosja nie wygrała wojny. Dodał, że rząd dba przede wszystkim o polski interes.

Prezydent Andrzej Duda odnosząc się do wypowiedzi Morawieckiego powiedział w Polsat News: "Nie będziemy przekazywali Ukrainie nowego uzbrojenia, które w tej chwili jest dostarczane do Polski ze Stanów Zjednoczonych i Korei. (...) To jest wyposażenie, które kupujemy po to, by zmodernizować polską armię".

Polska przekazała Ukrainie m.in. amunicję krążącą Warmate, czołgi Leopard 2A4, PT-91 i T-72, armatohaubice Krab oraz kołowe transportery opancerzone Rosomak.

Reklama
Reklama

Komentarze (22)

  1. Pankracy

    Ukraina będzie przypominać Chiny z XIX w. pod panowaniem Anglii. Będzie zapleczem Europejskiego biznesu i rajem dla oligarchów, niestety ludność będzie nadal biedna a infrastruktura przestarzała. Walka z korupcją zajmie jakieś 100 lat bo taka tam już jest mentalność że do urzędu nie idzie sie bez pieniędzy. Wejście do Unii to samobójstwo gospodarcze krajów wschodniej Europy a do NATO wojnę. Przy takim podejściu jakie teraz prezentuje Załeński w stosunku do sąsiadów to polityczne seppuku. Dla nas jasny sygnał że trzeba w końcu wyjść z pieluch i nauczyć się sztuki negocjacji. Po 223 przekazanych czołgach 18 Migach, karabinkach, Krabach, Osach, BWP-ach i masy innego szprzętu, amunicji i kasy naszemu prezydentowi jest poprostu... PRZYKRO... OMG

  2. wojghan

    Polska nie miała, nie ma i nie będzie miała żadnego interesu w przekazywaniu czegokolwiek Ukrainie. Ze względów zarówno historycznych, społecznych i geopolitycznych. Ukraina NIE JEST i nie będzie nigdy sojusznikiem Polski. Wręcz przeciwnie. Ukraina ma pretensje terytorialne do wschodniej Polski. Według podręczników ukraińskich - a podręczniki szkolne są wszędzie na świecie oficjalną wykładnią polityki danego państwa - tzw. Zakerzonie to ziemie rdzennie ukraińskie pod czasową okupacją Polski. O ludobójstwie ukraińskim na Polakach już sie nie będę rozpisywał. kto chce ten zna, kto nie Polak ten nie chce wiedzieć.

    1. Rusmongol

      Jakie pretensje do wschodniej Polski? Historycznie to my możemy mieć pretensje do Ukrainy aż po wschodnie krance morza czarnego. Nie płeć bzdur. Nigdy żadna opcja polityczna Ukrainy nie twierdziła nic o żadnych pretensja h terytorialnych do nas. No ch6ba że mnie przekonasz i podasz mi takie przykłady 🤣. Ale nie wkleja mi bredni jakichś oszołomów co mieli by pretensje też do californi.

  3. wert

    p generał jest zdecydowanym fachowcem w swojej dziedzinie. Do niewątpliwych osiągnięć p generała należy zaliczyć osiągnięcie limitów przyjęć do Dęblina na poziomie 70 studentów. Było to niewątpliwie nowatorskie i niespotykane działanie. Osiągnął pełny sukces dzięki czemu Polska dysponuje dziś ilościa 18 pilotów Combat Ready- doskonale wyszkolonych i gotowych do wykonania każdej misji. Również w fundacji nie mniej zasłużonego dla obronności gen różańskiego lidera od najmłodszych lat że wspomnę tylko kierowanie POP-em na wrtocławskim zmechu, czy zostanie laureatem "Złotego Funduszu" nasz wzór pilota będzie maiał szansę samorealizacji. Oby więcej takich wzorów dla naszych jakże dobrze wyksztauconych rodaków

    1. wert

      na początku lat 90-tych do Dęblina przyjmowano 300-400 studentów. Limit Dęblina wyznaczony na 2023- 300 miejsc. POP- podstawowa organizacja partyjna

    2. DBA

      wert@ ale po co nam wyszkoleni piloci? Przecież to same problemy: chca latać aby utrzymywać nawyki lub o zgrozo doszkalać sie aby podnosic umiejetnosci - przeciez beda wypalać drogie paliwo i zmniejszać resursy samolotów. Zreszta planowane naloty polskich F16 to 200 godz rocznie, czyli średnio po godzinie dziennie bez weekendów. Zresztą mój ulubiony minister psychiatra ON w 2009 zmniejszył roczny nalot Sił Powietrznych o 30% oczywiście "zachowujac realizacje zadań szkoleniowych" To i tych 70 studentów było za dużo. Zresztą po co nam piloci? - Cytując klasyka " Niemcy maja przeszkolonych"

  4. Monkey

    Jeśli są nadwyżki, przekazać. Jeśli zechcą nowo wyprodukowanego sprzętu-sprzedać. Nieważne, czy zapłacą Ukraińcy, UE, USA czy kosmici. Na dzień dzisiejszy Ukraina to nasz sojusznik przeciwko Rosji. Jeśli chodzi o takie sprawy jak ochrona naszego rolnictwa, być twardym. Tranzyt jest jak najbardziej ok, ale zalewanie naszego rynku tym, co powinno zostać wyeksportowane do Azji czy Afryki to już bezczelność.

    1. DBA

      Monkey@ Przynajmniej na razie nawet gdy sa to nadwyżki uzbrojenia to nie przekazanie , ale dzierżawa. Jak zostanie zniszczone lub zużyte to po wojnie płacą.

  5. Eneas

    Większość komentatorów patrzy na pomoc zbrojeniową ze złej strony. Nie chodzi o to, co Polska czy nawet Niemcy powinny dać Ukrainie. Musimy raczej dać to, czego Ukraina potrzebuje, aby wypędzić najeźdźców. Jak widzimy, posuwanie się naprzód utknęło w martwym punkcie. Ukraina potrzebuje czołgów rozminowujących i pocisków manewrujących Taurus z Niemiec. Z Polski, jeśli to możliwe, wszystko, co jest jeszcze dostępne z produkcji radzieckiej. Polska nie będzie tego potrzebować w przyszłości. Zamiast kłócić się z Ukraińcami, polscy politycy zrobiliby lepiej, przekonując kanclerza Scholza do dostarczenia niemieckich pocisków manewrujących.

    1. gnagon

      ? Magia faktycznie istnieje ale rakiety manewrujące magiczne nie są

    2. Vixa

      Aha, to MY kłócimy się z Ukraińcami?!? Przekonać kanclerza żeby wysłał Taurusy? A może pogadać z nim ile już Leo1 dali radę podesłać na Ukrainę? Zejdź na ziemię, dziecko, bo Niemcy nie po to robią ten bajzel żebyśmy my ich do czegoś przekonywali....

    3. wojghan

      A co nas obchodzi czego potrzebuje jakaś Ukraina? Ukraina nigdy nie była i nie jest naszym sojusznikiem. I nie będzie. Prędzej dojdzie do wojny między Polską a Ukrainą.

  6. Eneas

    Polska otrzymała nawet częściową rekompensatę od Niemiec za dostawy T-72. Dostarcz Ukraińcom to, czego potrzebują, a wojna skończy się szybciej. W końcu chcemy, aby jak najmniej Ukraińców zginęło lub zostało rannych w wojnie. Poza tym reżim Putina i tak nie zaatakuje Polski. Rosjanie nie mogą zająć się Ukrainą, a następnie wypowiedzieć wojnę NATO. Nie należy się tego spodziewać. Nie bądź więc taki skąpy z pomocą zbrojeniową.

    1. gnagon

      ???? Z jakiego wszechświat piszesz w naszym Ukraina jest przegranym bankrutem?

    2. Vixa

      Polska nie otrzymała od Niemiec żadnych pieniędzy za teciaki, to bezczelne kłamstwo.

    3. Anty 50 C-cali

      Vixa- kto płaci za Naprawy Leosi, przywożonych z Ukrainy, do tajnej lokalizacji chronionej przez ABW?

  7. FG42

    A w poniedziałek w Mesa umowa na offset do AH-64

  8. trantitla

    To już należałoby sygnalizować władzom USA, że oddamy starsze czołgi, ale chcemy jakieś zamienniki i niech też już je przygotują - np. następne 116 Abramsów.

    1. Chyżwar

      Cudownie drogi kolego można rozmnażać chleb. MBT się nie da. Ale powiem ci ciekawostkę. Amerykanie poszli na to, że serwis M1 na całą Europę będzie w Polsce z naprawami turbin włącznie. Dotyczy to także czołgów będących na stanie US Army. Do tego proponują nam produkcję M1A2. Nie jakąś tam montownię, tylko prawdziwą produkcję. Łącznie z elementami powerpacka. O ile wiem oni do tej pory czegoś takiego nie proponowali nikomu.

    2. gnagon

      A ta montownia w Egipcie z części dostarczanych za darmo? A czołgi kupujemy przepłacając z armatami do wymiany na nowsze wersje ze skuteczną amunicją nie na dziś , a na dekadę najmniej

    3. trantitla

      To mam nadzieję, że gdzieś w tym przewidują również produkcję lub montaż nowych silników diesla Cumminsa z Achates Power.

  9. Hoze

    Uwaga pana generała o tym że Ukraina po wojnie będzie potęgo militarną to bzdura. Po wojnie Ukraina będzie biednym, zrujnowanym krajem a armia będzie zbieranina sprzętu ze wszystkich stron świata. Bez pomocy z zewnątrz to wszystko rozpadnie się w ciągu pół roku.

    1. SPQR

      Sam sobie odpowiedziałeś, zresztą słusznie, w ostatnim zdaniu twojego komentarza. Bez pomocy z zewnątrz. Prześledź więc obecnie plany podróży Zełenskiego. Z Niemcami, Francją, Włochami, ISA i Wielka Brytania jest już dogadany. Obecnie prowadzi rozmowy z Kanadą. Gwarantuję ci, że dołączą do nich Japonia i Korea Południowa. Infrastruktura zbrojeniowa w tym odlewnie w centrum i na zachodzie kraju są niemal nienaruszone. Jak sądzisz, przy wielomiliardowej pomocy z wymienionych krajów, które będą pompować kasę dla ich własnych interesów, Ukraina zdoła się dźwignąć na nogi? Ja sądzę, że tak. Polska swoje już robiła i teraz można nami zamiatać podłogę. My Ukrainie nie damy wielomiliardowych pożyczek. Zrobiliśmy ogromy błąd swoja polityka na kolanach. pobudka juz nastąpiła, teraz mają nas już gdzieś i dogadują szczegóły z Scholzem i Macronem.

    2. Rusmongol

      @spqr. To jest tylko twoje prywatne zdanie. 😁. Ale nie ma się też co łudzić że my nie mamy możliwości jak Niemcy czy Japonia. Będziemy się musieli zadowolić ochlapami.

    3. gnagon

      Taa już ta pomoc zobaczą jak w rolnictwie . przejecie przez koncerny zachodnie 70% aeralu ziemi ornej

  10. gnagon

    najpierw nowy, a stary dawać jak nowy już w jednostkach . I to po zarejestrowaniu przelewu na konto/a. W końcu jak nieustraszony wódz Zełeński zaleca należy dbać o interesy swojego państwa

  11. RAF

    Pomoc Ukrainie traci sens jeśli obecne jej władze na rozkaz Berlina czy z własnej inicjatywy zaczynają prowadzić jawnie wrogą politykę wobec Polski. Dla nas Ukraina pod wpływem Niemiec jest takim samym zagrożeniem jak pod wpływem Rosji. Nieprzyjaznym państwom się nie pomaga. Władze ukraińskie jeśli chcą pomocy to muszą z nami współpracować, a nie w obrzydliwy sposób atakować. Jak im ograniczymy wsparcie to szybko się nauczą wdzięczności i kultury. Okazuje się, że Ukraińcy podobnie jak Rosjanie czy Niemcy rozumieją tylko język siły.

    1. JacekK

      Wiązanie Rosyjskiej armii z dala od naszych granic i osłabienie Rosji miało, ma i będzie miało sens i jest naszą racją stanu. Silna Rosja jest zawsze dla nas zagrożeniem. Nie muszą nas najechać. Wystarczy, że będą grozić i dogadają się z naszym spolegliwym wobec Rosji sąsiadem, co ustawi nas w pozycji kraju "pomiędzy", gdzie nie ma możliwości rozwojowych, gdzie zewnętrzne siły decydują, czy można rozbudować port, w jakich kierunkach możemy budować drogi, jaki kapitał może inwestować, skąd i jakie możemy kupować surowce, jaka partia może utworzyć rząd itd. Nie ma się co ekscytować słowami. Ukraińskim politykom wydaje się, że ostentacyjne popieranie "wiodących" opcji narodowych i politycznych pozwoli im wskoczyć na skróty do UE ze swoją oligarchią, korupcją i stanem prawnym. Powinni raczej przyjrzeć się drodze Turcji do UE i otrzeźwieć. Tyle, że politycy muszą mieć sukces natychmiast bo inaczej stracą władzę, a to odbiera rozum. Co właśnie ma miejsce na Ukrainie.

    2. wert

      obecne władze przechodzą do historii. Zełenski załozył sukces kontofensywy i na tej bazie chciał wygrać wybory. Budżet zabrał samorządom wpływy podatkowe i WSZYSTKO idzie na wojsko. Funcjonowanie państwa oparte jest o pomoc. zagr. 78% UKR obwinia o korupcję PREZYDENTA. Słusznie z resztą. W Jego tzw wojna z korupcją zantagonizowała oligarchó których tylk oczęść spacyfikował odbierając im majątki i sprzedając jankesom. Rząd schmychala jest powszechnie nielubiany żeby nie użyć właściwszego słowa. Walcząc z wrogimi nam elitami zniszczymy nasz BEZCENNY kapitał jaki zdobyliśmy szybką i realną pomocą. Zmarnowanie tego będzie szczytem idiotyzmu

    3. Sorien

      Powiem rzecz kontrowersyjna Rosja jest dla naszej niepodległości mniejszym zagrożeniem jak Niemcy - już tlumacze czemu. Chodzi o to że po pierwsze Rosja nam nie jest w stanie nic zrobić militarnie a politycznie tak samo nie mają siły wpływu na nas nie ma tu podatbego gruntu rusofilow jest może 3% społeczeństwa. Za to Niemcy jak widać od wieku lat mocno na nas wpływają do tego za pomocą zniesienia weta w radzie Europy mogą pozbawić nas niepodległości, podmiotowości. Rosja jest też mniej groźna bo z blachego powodu . Nawet największy głupek skapnie się ze ktoś chce go zniewolić i zrobić mu krzywdę jak wali do niego rakietami i czołgami- za to niestety nie każdy potrafi zobaczyć że takie Niemcy mają ten sam cel co Rosja ale inne i bardziej skuteczne środki. Nie każdy zobaczy jak ktoś chce mu krzywdę zrobić np dając mu dotacje itp

  12. Sorien

    Trochę za duża wagę przywiązujemy do tego co kto mówi .... To jest show na potrzeby wyborów i tyle nie przywiązywał bym dużego znaczenia kto co teraz mówi. ZALENSKI w ua też ma różne rozgrywki różne rzeczy się dzieją i będąc takim stanowczym też na niektórych obszarach zyskuje . Po wyborach emocje opadną

    1. Szczupak

      Dyplomacja to gra gabinetów annie zachowanie słoni w skladzie porcelany-jednakze u nich wojna anu nas kampania gdzie jedni i drudzy walczą o życie (w Ukrainie dosłownie a u nas o koryto plus).

    2. didi

      Właśnie, że w polityce zagranicznej trzeba gryźć się w język, panować nad emocjami i pomyśleć jakie efekty może wypowiedź przynieść, bo wszystkich sąsiadów sobie zrobić za wrogów w okresie przedwyborczym. Pozytywnym przykładem pragmatyzmu w polityce zagranicznej jest Turcja, która gada z każdym. My za to chcemy pouczać i rozliczać wszystkie kraje na około, np wypowiedzi nt Niemiec "pakt Merkel-Putin", czy nt Francji: ... "Francuzi uczyli się od nas jeść widelcem parę wieków temu", czy Czech i te niepotrzebne publiczne przegadywanie polityków ws kopalni Turów. Byłbym za odgórnym zakazem wypowiedzi naszych polityków w sprawach dotyczących naszych sąsiadów, jeżeli nie byłyby konsultowane z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

    3. Sorien

      Panowie dla podmiotowości panstwa Polskiego wygrana rządzących jest kluczową i by wygrali potrzeba poświęceń. Dla podmiotowość ważniejsze jest by ta władza się utrzymała niż dobre stosunki z każdym sąsiadem nawet .... bo jak ono stracą władze to nawet najlepsze stosunki z innymi sąsiadami i pezyslowiowe poklepywanie po plecach nam nie pomogą... Rządy Kaczyńskiego są gwarancja że w UE nie zostanie zniesione weto przynajmniej przez najbliże 4 lata . Więc panowie " nie czas żałować róż gdy płoną lasy "

  13. easyrider

    Pomagać ale nie za wszelką cenę. Nadrzędny dla Polski jest polski interes narodowy. Ukraina obrosła w piórka i wie, że Zachód musi ją wspierać albo sam zacznie się sypać. Zatem czas na dostawy z Zachodu. My samym swoim położeniem jesteśmy pomocą. Już wiemy, że na wdzięczność nie ma co liczyć. Czas zmądrzeć. Broń, amunicja, sprzęt tak, ale za kasę. Niech Zachód płaci. Zwłaszcza Berlin, który o dziwo, oburzył się naszymi deklaracjami o wstrzymaniu dostaw. Przyjmowanie ich produktów rolnych nie, bo nie możemy pozwalać na niszczenie naszego rynku rolnego. W końcu, to rzekomo Afryka głoduje więc niech Bruksela wyciąga kasę na tranzyt i funduje głodnym ukraińskie produkty.

  14. Eneas

    Rezygnacja z T-72 ma zostać zrekompensowana przez Niemcy w formie wymiany pierścieniowej, w ramach której Niemcy sfinansują i dostarczą zapowiadane czołgi niemieckiej produkcji. Początkowo zapowiadano w tym celu czołgi Leopard 2 w starszej wersji, ale wywołało to sprzeciw strony polskiej. Od sierpnia 2023 r. nadal nie wiadomo, które wersje zostaną dostarczone.

  15. Mama Leona

    Opinia p.generała wydaje się oczywista i byłaby taka od początku tej wojny. Niestety to tylko lekceważony postulat. Choć Słowacy potrafili, Czesi też.... Tymczasem czytam w defence24 (cytowane są władze amerykańskie) że "my" przekazaliśmy Ukrainie ponad 100 Rosomaków i nie jest jasne czy jako darowiznę czy odpłatnie. "Nas" chyba pogięło

  16. Rusmongol

    Teciaki można wypchnąć wszystkie. Migi raczej też bo nie mamy do nich uzbrojenia z tego co pamiętam.

    1. Chyżwar

      Kojarzysz ukraińskie samoloty wykorzystujące zachodnie uzbrojenie? Dostosowano je do tego tak szybko, ponieważ niektórzy ludzie w naszym kraju zamiarowali dostosować do tego ruskie samoloty. Dlatego uzbrojenie do nich pewnie by się znalazło. Kłopotem jest sam płatowiec. Po pierwsze wylatał już swoje. Po drugie części do niego trzeba by było pozyskiwać w rosji przez podstawione firmy. Nie wykluczam nawet, że z silnikami dałoby się coś zrobić. Wszak mające embargo RPA brało je od ruskich coby wsadzić do Mirage. Ale zmęczenia materiału nie bardzo da się przeskoczyć. Poza tym w naszych Migach należałoby wymienić całą awionikę na zachodnią z radarami włącznie, żeby miało to sens.

  17. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    Do oczyszczania okopów i pół minowych to nie amunicja kasetowa, lecz termobaryczna im jest potrzebna. Tak, że jak zawsze spóźnieni.

    1. Anty 50 C-cali

      no ciekawe, od czasu jak od połowy lipca "krocząca" kontrofensywa, przeciw Drugiej armii globu PRZYŚPIESZYŁA? Jak zaczęły lądować C-17, zza Oceanu. I tak do dzisiaj, na "wczoraj" potrzebne cargo leci z tego Toronto, jak i z ładunkiem taszczonym wielgachnym jumbo z najbliższego portu lotniczego - fabryki ammo w Pensylwanii.

  18. SPQR

    Nie zgadzam się z opinia pana generała Rajchela. Przekazywanie broni na Ukrainę, nawet tej mniej perspektywicznej uderza w stan polskiej armii i jej wartosć bojowa. Skoro przekazane T72, MiG29 czy Mi24 stanowią dla Ukrainy wartosc bojową przeciwko ruskiemu okupantowi to taką samą wartość przedstawiają dla nas. Ukraina powinna zapłacić nam za przekazywany sprzęt, regulować to powinny stosowne umowy. Obecnie tak nie jest. Odnosie nowoczesnego sprzętu, który równiez obecnie za darmo jest przekazywany na Ukrainę jak Krab, Rak, Rosomak, Grot, Piorun, Leopard - tu jestem za calkowitym wstrzymaniem tych dostaw. Prezydent Zelenski, cały bez wyjątku rząd Ukrainy oraz ambasadorowie w Polsce i inych krajach wyraźnie pokazali co myślą o Polsce i Polakach i trzeba to ich stanowisko traktować poważnie. Zadnego nowoczesnego sprzętu. A postosowiecki za gotówkę.

    1. Takijeden

      Na dobrą sprawę nie interesuje mnie w ogóle, co Zełeński myśli o Polsce, ważne dla mnie jest, że ten sprzęt niszczy ruskich. Co z tego, że poradziecki sprzęt ma jakąś wartość bojową, skoro np. T-72 to jeżdżące trumny? Nigdy nie posłałbym naszych żołnierzy w takim sprzęcie do walki. Mamy czas na przezbrojenie się, więc jaki sens jest żądać opłaty za sprzęt, który i tak powinien być zutylizowany? A utylizacja sprzętu wojskowego też swoje kosztuje, tego nie zrobią Heniek z Wieśkiem za skrzynkę wódki. Gdyby każdy kraj od początku wojny stosowałby się do twoich "zasad", to Ukrainy już by nie było, ruscy propagandyści groziliby Polsce 24 godziny na dobę, a ruskie wojsko szykowałoby się pewnie powoli do ataku na wschodnią flankę NATO.

    2. Szczupak

      Patrz. Niemcy nam sprzedali leopardy za euro i wcale nie byliśmy w konflikcie zbrojnym jak dziś Ukraina( tanio dali byśmy to my mogli walczyć a nie oni- i tak myśli dbający o swój kraj ). I napisz z kim mamy teraz wojować jąk raszystowska armia jest codziennie niszczona ? Z kosmitami? Oczywiście F-16, nowe czołgi czy K9 nie do oddania czy nawet sprzedania. To zastępuje posowiecki.sprzet który cały powinien iść na Ukrainę. Oni przelewają krew- chyba lepiej że nie nasza

    3. SPQR

      @Takijeden: to bardzo źle, że cię nie interesuje co Zelenski, Kuleba czy Podolak myślą o Polsce. Krótkowzroczność już nie raz była przyczyną naszego upadku. Mnie bardzo interesują prawdziwe zamiary i myśli zarówno tego co deklaruje niechęć czy wrogość jak i tego, co nazywa bratem czy przyjacielem. Co do ataku Rosji na wschodnią flankę NATO: ja wiem, że jest to portal dla wszystkich i każdy może tu wypowiedzieć swoje zdanie, szanuje to. Ale zapewniam cię, że w tych poważniejszych kręgach atak Rosji na NATO budzi rozbawienie. Z dwóch powodów. Po pierwsze w sztabach NATO nie siedzą głupcy. Po drugie: w sztabach Rosji tez nie siedzą głupcy. Masz przykład ataku "2 armii świata" na UA, nawet z nimi sobie nie poradzili. Fakt, że przy wsparciu sprzętowym z zachodu. Ruscy politycy, sztabowcy i oligarchowie doskonale sobie zdawali i zdają sprawę z ich możliwości. I rozpowszechnianie mitu walczącej za Polskę UA jest po prostu zabawne.

  19. DRB

    nie mamy już czego im dać - nie należy więc już im niczego dawać za darmo, zwłaszcza że zełenski pokazał, co o nas myśli. Niestety nasi emerytowani generałowie intelektem i znajomością geopolityki nie błyszczą, trudno więc ich traktować jako autorytety

    1. Takijeden

      Faktycznie, ty za to epatujesz swą geopolityczną mądrością. :)

  20. SPQR

    Szanowni, co cały czas naiwnie myślą, że USA nam płaci rekompensatę za przekazywanie UA sprzętu poradzieckiego: dorośnijcie. Naprawdę.

  21. Buczacza

    Panie generale jaka nasza wojna? Jeszcze raz przypomnę, że naczelny "histeryk" tego forum. Jednoznacznie stwierdził, że to nie Polska wojna.... zarazem wybitny specjalista od 7- TP..... Wiadomo i kogo chodzi....

  22. szczebelek

    Daliśmy sporo, a teraz czekamy na zamówiony sprzęt by uzupełnić braki i co tym dziwnego przecież podarowane F16 od państw zachodnich mają taki sam status co nasze T72 w chwili oddania czyli konstrukcji schodzących ze stanu poszczególnych armii nawet Leo 2a4 czy też Francuskie AMX i Vab oraz M1117, M113 z USA, AS90, Spartan z UK to sprzęt, który byłby złomowany za kilka lat...