Reklama

Geopolityka

Nowy włoski okręt podwodny

Włoskie okręty podwodne typu 212 A, na pierwszym planie Romeo Romei. Fot. A. Nitka
Włoskie okręty podwodne typu 212 A, na pierwszym planie Romeo Romei. Fot. A. Nitka

Stocznia koncernu Fincantieri w Muggiano koło La Spezii przekazała Direzione degli Armamenti Navali - NAVARM - okręt podwodny Romeo Romei (S 529), który zwodowano 4 lutego 2015 r.

Jest on czwartą i jak na razie ostatnią jednostką typu 212A (Todaro) zbudowanych przez tę stocznię dla włoskiej floty na licencji niemieckiego koncernu TKMS. Dwa pierwsze okręty tego typu, Salvatore Todaro (S 526) i Scirè (S 527), przekazano w latach 2006-2007.

Czytaj też: Trzeci okręt podwodny 212A przekazany włoskiej flocie.

Druga seria, licząca również dwie jednostki, została zamówiona 21 kwietnia 2008 r. Pierwszy z nich - Pietro Venuti (S 528) - został zdany przez stocznię 6 lipca 2016 r. Ze względu na ograniczenie kosztów, pod względem konstrukcyjnym nie różnią się one od okrętów pierwszej serii, niewielkie zmiany dotyczyły jedynie wyposażenia oraz oprogramowania bojowego systemu dowodzenia. Obecnie rozważane jest zamówienie dla włoskiej floty trzeciej pary jednostek tego typu.

(AN)

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Bla bla bla

    Nasi mogą tylko pomarzyć o takich okretach podwodnych.

  2. szczurek z pod Kremla

    rzeszow - i tu bym się zgodził jeśli chodzi o łodzie podwodne , klasą i wyposażeniem ruskie biją na głowę cały świat pod wodnych łodzi . W tym oczywiście szeryfa z za oceanu . Chodż piewcy usa będą kontr argumenty wyciągać , iż ruskie to tylko złom , że Kursk , a to że Buława itd. ? Ruscy (CCCP) - merytorycznie są nie doścignieni !

    1. Grey

      Merytorycznie to nazywa się okręt podwodny a nie łódź.

    2. Suxs

      Nie trzeba wyciągać kontrargumentów, bo sam nie przedstawiłeś żadnych argumentów na poparcie swojej tezy.

  3. rzeszow

    Okręt o nazwie Krasnodar wyposażono w napęd spalinowo-elektryczny, dzięki któremu jednostka jest aktualnie najcichszą łodzią podwodną, co zapewnia, jest znaczną przewagę nad przeciwnikiem podczas prowadzenia działań wojennych. Nowy okręt jest częścią rosyjskiego planu modernizacji marynarki wojennej, zakładającego, że do 2016 roku flota Morza Czarnego otrzyma łącznie sześć takich jednostek. Klasa Warszawianka jest zmodernizowaną klasą Kilo, aczkolwiek nie jest w stanie dorównać łodziom o napędzie atomowym w poziomie zanurzenia oraz długości przebywania pod wodą. Ma natomiast nad nimi znaczną przewagę, gdyż dzięki odpowiedniej konstrukcji, jej akustyczne wykrycie jest praktycznie niemożliwe. Pierwotnie klasa Warszawianka powstała do zwalczania okrętów oraz łodzi podwodnych przeciwnika działających na płytkich wodach. Jej zasięg wynosi 640 km i może być na patrolu przez maksymalnie 45 dni. Jej uzbrojenie jest bardzo wszechstronne i pozwala atakować cele na lądzie, na wodzie oraz pod wodą. Warszawianka nie jest jedyną klasą okrętów rosyjskiej marynarki. W nadchodzących latach Rosja zamierza zastąpić klasy Delta III i Delta IV nową klasą Borei II, a klasa Oscar II w 2020 roku zostanie zastąpiona przez Yasen.

    1. CB

      Skąd to skopiowałeś? Wyraźnie widać, że wprost wycięte z jakiegoś opracowania. A co do meritum (trudne słowo), to nie mitologizujmy ciągle tej Rosji (a właściwie ZSRR, bo z tamtych czasów wywodzą się te wszystkie konstrukcje) i jej floty podwodnej. Okręty niemal identyczne jak Warszawianka/Kilo miała np. Wielka Brytania (typ Upholder).

    2. Polanski

      Do dzisiaj nie mają napędu niezależnego od powietrza.

  4. nurek

    Nawet rozmiaru tego cudeńka nie ma w internecie - gdzie to popłynie i czy zagrozi ruskim ?

    1. CB

      Jak nie ma, skoro nawet we Włoskiej Wiki jest? A w dodatku jest chyba wyraźnie napisane, że to licencja 212A, a o tym nie trudno znaleźć artykuły.

  5. $$$$

    A w co jest wyposażona tego nie podali..

    1. Moshe Schwantz

      ... w coś, czego nasi podwodniacy długo, długo nie poznają.

    2. Davien

      Wyposazenie jest podobne do pierwszej pary, z wyjatkiem systemów rozpoznawczych, dla zamontowania których przedłuzono jednostki drugiej serii.